nienawidzil!

- Zaraz wyprobujemy nasz eliksir, na panu Potterze i sprawdzimy jego dzialanie.

Slizgoni az pisneli z uciechy, podczas gdy Gryfoni wpadli w oburzenie.

- Alez panie profesorze - zaczela Hermiona - Nie wolno stosowac eliksirow na uczniach.

- Czy pytalem cie o zdanie? - warknal Snape. - Minus dziesiec punktow za odzywanie sie bez pozwolenia.

'Nie dam sie sprowokowac' - pomyslal Harry. 'Na szczescie spieprzylem swoj eliksir. Moga mi co najwyzej powypadac wlosy...'

Poczucie wygranej odmalowalo sie na twarzy Harry'ego przelotnym usmiechem, ale Snape juz to zauwazyl. Jego oczy zwezily sie niebezpiecznie.

-Ale jezeli panna Granger tak wyrywa sie do pomocy, to na panu Potterze sprawdzimy dzialanie jej eliksiru.

Harry zamarl.

Spojrzal na Hermione blagalnie, jakby prosil ja, by chociaz raz zawalila swoj eliksir, ale kiedy kociolek przylecial do rak Snape'a, Harry z lekiem zobaczyl krwistoczerwona substancje obmywajaca boki naczynia. Hermiona z przepraszajacym wyrazem twarzy spuscila wzrok i wbila go w lawke.

Harry przelknal sline.

- Nie wypije tego - oswiadczyl. Troche ciszej niz zamierzal.

- Potter - syknal Snape - Jezeli nie wypijesz tego eliksiru, to bedziemy tu wszyscy siedziec nawet do wieczora, a co piec minut bede odbieral twojemu domowi piecdziesiat punktow za niesubordynacje i nie wykonywanie polecen nauczyciela.

Harry ze zgroza spojrzal na Snape'a, ktory usmiechnal sie zlosliwie i odszedl w strone swojego biurka, zostawiajac eliksir na lawce Harry'ego.

- Nie spiesz sie Potter. Mamy duzo czasu - dokonczyl uszczypliwie nauczyciel.

Wszystkie oczy byly skierowane na Harry'ego. Gryfoni patrzyli na niego z przerazeniem. Slizgoni z zainteresowaniem.

Harry zamknal oczy i odetchnal, starajac sie uspokoic szalone bicie serca.

Kiedy ponownie spojrzal na krwistoczerwona substancje, jego mysli zaczely pedzic jak szalone - 'Co sie moze stac jezeli wypije ten eliksir? A co jezeli moim najwiekszym pragnieniem jest zabicie Malfoya? I jezeli po wypiciu tego eliksiru go zabije, to czy wysla mnie do Azkabanu? A moze wezma pod uwage okolicznosci lagodzace, bo przeciez to nie bedzie moja wina.'

- Minus piecdziesiat punktow dla Gryffindoru - glos Snape'a przedarl sie przez mysli Harry'ego i przywrocil go do rzeczywistosci.

Harry drzaca dlonia nabral troche eliksiru do buteleczki i spojrzal z nienawiscia na Mistrza Eliksirow. Po czym przeniosl wzrok na wirujaca w butelce substancje i przelknal sline.

Nie moge tego zrobic!

Przed oczami Harry'ego pojawil sie obraz Gryffindoru zajmujacego ostatnie miejsce w Pucharze Domow i wsciekle spojrzenia jego kolegow.

Musze!

Zamknal oczy i jednym haustem wypil cala zawartosc butelki.

Kiedy plyn rozlal

Вы читаете Desiderium Intimum
Добавить отзыв
ВСЕ ОТЗЫВЫ О КНИГЕ В ИЗБРАННОЕ

0

Вы можете отметить интересные вам фрагменты текста, которые будут доступны по уникальной ссылке в адресной строке браузера.

Отметить Добавить цитату
×