gwiazdy. “Wszystko jest stworzone ze swiatla' – powiedzial – “a przestrzen pomiedzy nie jest pusta'. Pojal, ze wszystko co istnieje jest jednym, zyjacym bytem, a swiatlo jest poslancem zycia, poniewaz zyje i zawiera cala wiedze.
Nastepnie uswiadomil sobie, ze chociaz jest stworzony z gwiazd, jednak sam nie jest tymi gwiazdami. “Jestem pomiedzy gwiazdami' – pomyslal. Tak wiec nazwal gwiazdy tonalem, a swiatlo pomiedzy gwiazdami nagualem, i zrozumial, ze to, co tworzy harmonie i przestrzen pomiedzy jednym a drugim to Zycie lub Energia. Bez Zycia, tonal i nagual nie moglyby istniec. Zycie jest sila absolutu, tego, co najwyzsze, Stworcy, ktory stwarza wszystko.
Oto co odkryl: Wszystko co istnieje jest przejawem jednego zyjacego bytu, ktory nazywamy Bogiem. Wszystko jest Bogiem. Doszedl do wniosku, ze ludzka zdolnosc postrzegania, to zaledwie swiatlo postrzegajace swiatlo. Zauwazyl rowniez, ze materia jest lustrem – wszystko jest lustrem odbijajacym swiatlo i tworzacym obrazy z tego swiatla, a swiat iluzji –
Zrozumienie tego zmienilo jego zycie. Gdy juz wiedzial czym sam naprawde jest, spojrzal na innych ludzi wokol siebie, otaczajaca go nature i zdziwil sie tym, co zobaczyl. Widzial siebie we wszystkim – w kazdym czlowieku, zwierzeciu, drzewie, w wodzie, deszczu, w chmurach, w ziemi. I zauwazyl, ze Zycie zmieszalo
Podczas tych kilku chwil pojal wszystko. Byl bardzo przejety, a jego serce wypelnial spokoj. Nie mogl sie doczekac, gdy opowie innym o swoim odkryciu. Jednak nie istnialy slowa, ktore moglyby to opisac. Probowal objasnic swoje odkrycie innym, ale oni nie rozumieli. Dostrzegali, ze zaszla w nim zmiana, ze jakies piekno emanuje z jego oczu i glosu. Zauwazyli, ze nie osadzal juz nikogo i niczego. Nie byl juz taki jak ktokolwiek inny.
On sam swietnie rozumial kazdego, lecz nikt nie mogl zrozumiec jego. Wierzyli, ze jest ucielesnieniem Boga, a on usmiechnal sie na te slowa i rzekl: “To prawda. Jestem Bogiem. Ale wy rowniez jestescie Bogiem. Jestesmy tym samym – i wy i ja. Jestesmy obrazami swiatla. Jestesmy Bogiem.' Ale ludzie nadal go nie rozumieli.
Odkryl, ze jest lustrem dla innych ludzi, lustrem, w ktorym on sam siebie widzial. “Kazdy jest lustrem' – powiedzial. Widzial siebie w kazdym, ale nikt nie widzial jego w sobie. I zrozumial, ze wszyscy spia, jednak bez swiadomosci, nie wiedzac, czym naprawde sa. Nie mogli widziec jego jako siebie, gdyz pomiedzy lustrami stala sciana mgly lub dymu. A te sciane mgly tworzyly interpretacje obrazow swiatla – Sen ludzi.
Wiedzial, ze wkrotce zapomni wszystko, czego sie nauczyl. Chcac zapamietac wszystkie wizje, jakie mial, postanowil nazwac sie Zamglonym Lustrem, aby zawsze wiedzial, ze materia jest lustrem, a mgla ktora je spowija, zataja nasza wiedze o tym, czym naprawde jestesmy. Powiedzial – “Jestem Zamglonym Lustrem, poniewaz patrze na siebie patrzac na kazdego z Was, jednak nie rozpoznajemy sie wzajemnie z powodu mgly pomiedzy nami. Ta mgla to S e n, a lustro to wy, ktorzy snicie.'
[Fragment piosenki zespolu The Beatles
Udomowienie i Sen Planety
WSZYSTKO, CO TERAZ WIDZISZ I SLYSZYSZ, TO NIC innego jak tylko sen. Wlasnie teraz, w tej chwili – snisz. Snisz, choc twoj mozg czuwa.
Sen jest glowna funkcja umyslu, ktory sni dwadziescia cztery godziny na dobe. Sni wtedy, gdy mozg czuwa i wtedy, gdy mozg spi. Jedyna roznica to ta, ze gdy mozg czuwa, istnieje rowniez materialna oprawa dla snu, ktora sprawia, ze postrzegamy
Ludzie snia nieustannie. Zanim przyszlismy na swiat, ludzie ktorzy byli na mm przed nami, stworzyli wielki zewnetrzny sen, ktory nazwiemy snem spoleczenstwa lub
Rodzimy sie ze zdolnoscia do nauczenia sie jak snic, a ludzie, ktorzy zyli przed nami, ucza nas jak snic w sposob, w ktory sni spoleczenstwo. Zewnetrzny sen ma tyle zasad, ze kiedy rodzi sie nowy czlowiek, staramy sie przykuc jego uwage i zaszczepic te zasady w glowie chlopca czy dziewczynki. Zewnetrzny sen korzysta-z Mamy i Taty, szkol i religii, aby nauczyc nas jak snic.
Wykorzystujac nasza uwage, nauczylismy sie calej rzeczywistosci, calego snu. Nauczylismy sie, jak zachowywac sie w spoleczenstwie, w co wierzyc, a w co nie, co jest akceptowalne, a co nie jest, co jest dobre, a co zle. Wszystko juz na nas czekalo – cala ta wiedza, wszystkie zasady i wskazowki, jak postepowac w swiecie.
Kiedy chodziles do szkoly, siedziales w lawce i zwracales uwage na to, czego uczyl Cie nauczyciel. Kiedy szedles do kosciola, zwracales uwage °a to, co mowil do Ciebie ksiadz. Podobnie postepowali Mama i Tata, bracia i siostry -wszyscy probowali przykuc Twoja uwage. My rowniez uczymy sie przykuwac uwage innych ludzi. Rozwijamy tez w sobie potrzebe, by inni poswiecali nam swoja uwage, o ktora mozemy nawet ostro konkurowac. -Dzieci konkuruja o uwage swoich rodzicow, nauczycieli, kolegow.
Zewnetrzny sen przykuwa nasza uwage i uczy nas swoich wartosci, poczawszy od jezyka, ktorym sie poslugujemy. Jezyk stanowi kod sluzacy zrozumieniu i komunikacji pomiedzy ludzmi. Kazda litera i kazde slowo we wszystkich jezykach jest rodzajem umowy. Nazywamy te kartke strona w ksiazce; slowo
Nie Twoim wyborem bylo to, ze mowisz w swoim ojczystym jezyku. Nie wybrales swej religii badz wartosci moralnych – juz na Ciebie czekaly, jeszcze zanim sie urodziles. Nigdy nie mielismy mozliwosci wybrac – w co wierzyc lub w co nie wierzyc. Nigdy nie wybralismy nawet najmniejszej z tych okolicznosci. Nie wybralismy nawet wlasnego imienia.
Jako dzieci, nie mielismy mozliwosci wyboru naszych wartosci, zamiast tego
Tak wlasnie uczymy sie jako dzieci. Dzieci wierza we wszystko, co mowia dorosli. Zgadzamy sie z tym, co dorosli mowia, a nasza wiara jest tak silna, ze przyjety system wartosci sprawuje kontrole nad calym snem naszego zycia. Nie wybralismy tych wartosci i moze nawet probowalismy sie przeciw nim buntowac, lecz nie mielismy w sobie dosc sily, by wygrac te walke. W koncu poddajemy sie tym wartosciom, akceptujac je.
Nazywam ten proces