Prawdziwa wiedzma potrafi latac na miotle, rzucac czary i stworzyc wlasciwie z niczego calkowity chaos. Jedenastoletnia Akwila tego nie potrafi. Prawdziwa wiedzma nigdy swiadomie nie wyszlaby ze swego ciala, zostawiajac je puste. Akwili to sie zdarza. A istnieje cos, co tylko czeka na poreczne cialo. Cos starozytnego, przerazajacego i niesmiertelnego. Jedyne, co jej teraz pozostaje — to walczyc i czym predzej nauczyc sie, jak byc prawdziwa wiedzma. Z niemala pomoca arcywiedzmy Weatherwax oraz prawdziwie zadziwiajacej panny Libelli.
„Na litosc! A my?!”. No tak, sa jeszcze Fik Mik Figle — najbardziej klotliwe, najtwardsze i najmniejsze z bajkowych postaci, wyrzucone z Krainy Basni za picie o drugiej po poludniu. Oczywiscie nie chodzilo o picie mleka. Potrafia bic sie z...