Tylko cud albo szerokoekranowa superprodukcja moze ocalic wytwornie filmowa Climatic Studios przed bankructwem. Ratunkiem okazuje sie jednak Vremiatron — maszyna czasu profesora Hewetta.
Przedsiebiorczy menadzer, Barney Hendrickson, przenosi sie z cala ekipa w jedenastowieczny swiat Wikingow, by tam, bez kosztownych wydatkow i klopotow z dekoracjami, statystami i zwiazkami zawodowymi nakrecic przygodowa sage z zycia krwiozerczych barbarzyncow. Pomysl jest znakomity, ale sredniowieczna Europa szykuje Amerykanom wiele niespodzianek…
Jedna z najlepszych powiesci o podrozach w czasie, dowcipna, wciagajaca, znakomicie...