sie, czy skaczesz, bo musze gdzies zadzwonic i mam ochote na filizanke kawy.

Tak naprawde nie wierzylam, ze moglaby skoczyc. Z jednego powodu. Nosila kurtke od Wilsona, warta czterysta dolarow. Po prostu nie skacze sie z mostu w kurtce za tyle pieniedzy. Tak sie nie robi. Kurtka by sie zniszczyla.

Carol – podobnie jak ja – urodzila sie przy ulicy Cham-bersburg w Trenton, a w tej dzielnicy najpierw oddaje sie taka kurtke siostrze, a dopiero potem skacze z mostu.

· Hej, sluchaj no, Stephanie Plum – odparla Carol, szczekajac zebami. – Nikt nie przysylal ci ozdobnego zaproszenia na te impreze.

Znalysmy sie z liceum. Ona tanczyla w zespole, a ja wywijalam paleczka. Teraz byla zona Lubiego Zabo i chciala popelnic samobojstwo. Jesli ja bylabym jego zona, tez chcialabym to zrobic. Ale to nie byl powod, dla ktorego Carol stala na balustradzie z cegla na sznurze. Carol ukradla kilka par majtek z dziurka w kroku u Fre- dericka przy deptaku. Nie chodzilo o to, ze nie bylo jej stac na te majtki. Potrzebowala ich, aby dodac pikanterii swojemu zyciu seksualnemu, ale zbyt sie krepowala, zeby za nie zaplacic. Uciekajac w pospiechu, nie zauwazyla nieoznakowanego policyjnego wozu Briana Simona. Brian wszystko widzial, zaczal ja gonic i wpakowal Carol do aresztu.

Moj kuzyn Yinnie, prezes i jedyny wlasciciel firmy Yincent Plum – Kaucje i Poreczenia, wplacil kaucje za Carol. Jesli nie pojawilaby sie na rozprawie w dniu wyznaczonym przez sad, Yinnie stracilby pieniadze – chyba ze bylby w stanie dostarczyc cialo Carol w przepisowym czasie.

I tutaj zaczyna sie moja rola. Jestem agentka, ktora poszukuje osob zwolnionych za kaucja, co jest skomplikowanym okresleniem lowczyni nagrod. Dostarczam ciala Yinniemu. Najlepiej zywe i nieuszkodzone.

Dzisiaj rano Yinnie w drodze do biura wypatrzyl Carol i wyslal mnie, zebym ja uratowala, a jesli byloby to niemozliwe, zebym chociaz precyzyjnie namierzyla miejsce, w ktorym jej cialo wyladuje w rzece. Yinnie obawial sie, ze jesli Carol skoczy z mostu, a nurkowie i policjanci nie znajda jej ciala, on straci pieniadze.

· To naprawde nie jest dobre wyjscie z sytuacji – powiedzialam do Carol. – Bedziesz potwornie wygladac, jak cie znajda. Pomysl, zniszczysz sobie wlosy.

Zaczela przewracac oczami, tak jakby chciala zobaczyc swoj czubek glowy.

· Cholera, nie pomyslalam o tym – odrzekla. – Poza tym wlasnie zrobilam sobie pasemka. Ale zawalilam sprawe.

Z nieba lecialy duze, mokre platy sniegu. Na nogach mialam sportowe buty z solidnymi wibramowymi podeszwami, ale i tak marzly mi stopy. Carol byla ubrana bardziej zobowiazujace, miala modne buty do kostek, krotka czarna sukienke i te szalowa kurtke. Tylko cegla byla zbyt pospolita i jakos nie pasowala do calosci. Sukienka przypominala mi te, ktora wisiala w mojej garderobie. Mialam ja na sobie tylko kilka minut, zanim wyladowala na podlodze i zostala rzucona w kat… Scena, ktora rozpoczela wyczerpujaca noc, spedzona z mezczyzna moich marzen. No, w kazdym razie z jednym z nich. Zabawne, jak roznie ludzie postrzegaja te same ubrania. Wlozylam taka sukienke, majac nadzieje, ze dzieki temu zwabie faceta do lozka. Carol postanowila skoczyc w niej z mostu. A tak na marginesie, moim zdaniem, skakanie z mostu w sukience nie jest dobrym pomyslem. Ja wlozylabym spodnie. Carol wygladalaby idiotycznie w zadartej do gory sukience i ze zwisajacymi ponczochami.

· No, a co Lubie sadzi o twoich pasemkach? – zapytalam.

· Podobaja mu sie – poinformowala Carol. – Tylko chcialby, zeby wlosy byly dluzsze. Mowi, ze dlugie wlosy sa teraz modne.

Osobiscie nie wysilalabym sie – w sensie nadazania za moda – dla faceta, ktorego ksywa pochodzi od przechwalek na temat jego umiejetnosci seksualnych z wykorzystaniem oliwiarki. Ale przeciez to nie moja sprawa.

· Powiedz mi jeszcze raz, dlaczego stoisz na tej balustradzie.

· Bo wolalabym umrzec niz isc do wiezienia.

· Mowilam ci przeciez, ze nie pojdziesz do wiezienia. A jesli juz, to nie na dlugo.

· Jeden dzien to tez za dlugo! Nawet godzina to za dlugo! Kaza ci sciagnac ubranie i nachylic sie, zeby sprawdzic, czy nie masz ukrytej broni. No i musisz korzystac z lazienki na oczach wszystkich. No wiesz, nie masz chwili prywatnosci. Widzialam taki program w telewizji.

Teraz zrozumialam ja troche lepiej. Sama wolalabym popelnic samobojstwo niz zrobic ktorakolwiek z tych rzeczy.

· Moze nie bedziesz musiala isc do wiezienia – powiedzialam. – Znam Briana Simona. Moge z nim pogadac. Moze uda mi sie go przekonac, zeby wycofal oskarzenie.

Twarz Carol pojasniala.

· Naprawde? Zrobilabys to dla mnie?

· Jasne. Nie moge ci niczego obiecac, ale sprobuje.

· A jesli on nie wycofa zarzutow, to zawsze jeszcze bede mogla sie zabic.

· Oczywiscie.

Zapakowalam Carol razem z cegla do jej samochodu i pojechalam do „7-Eleven” po kawe i paczke paczkow w polewie czekoladowej. Wytlumaczylam sobie, ze zasluzylam na paczki, poniewaz odwalilam kawal dobrej roboty, ratujac zycie Carol. Zabralam kawe i ciastka i pojechalysmy do biura Yinniego przy Hamilton Avenue. Nie chcialam narazac sie na ryzyko zjedzenia wszystkich paczkow. A poza tym mialam nadzieje, ze Yinnie bedzie mial dla mnie nowa robote. Pracujac jako agentka do spraw poszukiwania osob zwolnionych za kaucja, dostaje zaplate dopiero po dostarczeniu poszukiwanej osoby. A teraz jestem splukana z powodu niesubordynacji delikwentow, ktorzy wyszli na wolnosc za kaucja.

· Cholerny mieczak – rzucila Lula zza szaf z aktami. -Wlasnie wchodza paczki.

Ze wzrostem metr szescdziesiat i zywa waga prawie stu kilogramow Lula byla kims w rodzaju eksperta od paczkow. W tym tygodniu nosila rozne odcienie tego samego koloru. Wlosy, cera, blyszczyk do ust – wszystko w kolorze kakao. Kolor skory Lula ma staly, a kolor wlosow zmienia co tydzien.

Lula pracuje u Yinniego i czasami mi pomaga. Poniewaz nie jestem najlepsza na swiecie lowczynia nagrod, a Lula nie jest mistrzynia wsrod pomocnikow, czesto przypomina to Najslynniejsze wpadki policjantow w wersji dla amatorow.

· Czekoladowe? – zapytala Lula. – Wlasnie mialysmy ochote na czekoladowe paczki, prawda, Connie?

Connie Rosolli jest kierowniczka biura. Akurat siedziala przy biurku na srodku pokoju, ogladajac w lusterku swoj wasik.

· Chyba musze znowu isc na zabieg – oswiadczyla. -Jak sadzicie?

· Mysle, ze to dobry pomysl – odpowiedziala Lula, czestujac sie paczkiem. – Bo znow zaczynasz wygladac jak Groucho Mara.

Popijalam kawe malymi lykami i przegladalam dokumenty, ktore lezaly na biurku Connie.

· Przyszlo cos nowego?

Drzwi do gabinetu otworzyly sie z hukiem i wychylila sie z nich glowa Yinniego.

· A niech mnie, marny cos nowego… Specjalnie dla ciebie.

Lula wykrzywila sie. Connie zmarszczyla nos. Scisnelo mnie w zoladku. Przewaznie to ja musialam prosic sie o prace, a teraz Yinnie zarezerwowal cos specjalnie dla mnie.

· O co chodzi? – zapytalam. – Co tu jest grane?

· Chodzi o Komandosa. Ulotnil sie. Jego pager tez nie odpowiada.

· Ten gnojek nie pojawil sie wczoraj w sadzie – powiedzial Yinnie. – Jest NSS.

W zargonie lowcow nagrod NSS oznacza „Nie Stawil sie w Sadzie”. Zwykle jestem w siodmym niebie, slyszac, ze ktos sie nie stawil, poniewaz oznacza to dla mnie zarobek. W tym wypadku nie bylo zadnych widokow na pieniadze, bo jesli Komandos nie bedzie chcial, zeby go znalezc, to i tak go nie znajde. Koniec dyskusji.

Komandos tez jest lowca nagrod. Jedynym dobrym. To facet mniej wiecej w moim wieku, plus minus kilka lat roznicy; Amerykanin kubanskiego pochodzenia; jestem niemal pewna, ze zabija tylko zlych ludzi. Dwa tygodnie temu jakis glupi zoltodziob aresztowal go za noszenie broni bez pozwolenia. Wszyscy policjanci w Trenton znaja Komandosa, wiedza, ze nosi bron bez pozwolenia, i sa usatysfakcjonowani tym stanem rzeczy. Ale temu nowemu nikt o tym nie powiedzial. Tak wiec Komandos zostal schwytany i wyznaczono mu rozmowe w sadzie na wczoraj w celu udzielenia nagany. Tymczasem Yinnie wykupil Komandosa za niezly kawalek gotowki, a teraz czul sie opuszczony, bez gruntu pod nogami, zdany tylko na siebie. Najpierw Carol. Teraz Komandos. Niezbyt udany poczatek tygodnia.

Вы читаете Wytropic Milion
Добавить отзыв
ВСЕ ОТЗЫВЫ О КНИГЕ В ИЗБРАННОЕ

0

Вы можете отметить интересные вам фрагменты текста, которые будут доступны по уникальной ссылке в адресной строке браузера.

Отметить Добавить цитату
×