moze sie przyjac w Twoim umysle tylko wtedy, gdy Twoj umysl bedzie gruntem przygotowanym pod takie opinie. Kiedy staniesz sie nieskazitelny w slowach, Twoj umysl przestanie byc podatny na slowa pochodzace ze zlych czarow. W zamian za to, stanie sie gruntem przygotowanym pod slowa pochodzace z milosci. Miara nieskazitelnosci Twego slowa jest Twoja milosc wlasna. To, w jakim stopniu kochasz samego siebie i co odczuwasz jest wprost proporcjonalne do jakosci i prawosci tego, co mowisz. Kiedy jestes nieskazitelny w slowach, czujesz sie dobrze czujesz sie szczesliwy i spokojny.

Wystarczy, bys byl nieskazitelny w slowach, odmienic piekielny sen. W tej wlasnie chwili, zasiewam to ziarno w Twym umysle. To, czy ziarno urosnie, zalezy od tego, na ile Twoj umysl jest przygotowany na przyjecie ziaren milosci. To, czy zawrzesz ze soba te umowe: jestem nieskazitelny w slowach, zalezy od Ciebie. Pielegnuj to ziarno, a ono, rosnac w Twoim umysle, wytworzy kolejne, ziarna milosci, ktore wyplenia ziarna strachu. Pierwsza umowa zmieni rodzaj ziaren, na ktore podatny jest Twoj umysl.

Badz nieskazitelny w slowach. Tak brzmi pierwsza umowa, ktora powinienes zawrzec z samym soba, jesli pragniesz byc wolny, jesli pragniesz byc szczesliwy i jesli chcesz, by Twoje zycie przestalo byc pieklem. Uzywaj wlasciwie slowa – ta zasada ma wielka moc. Korzystaj ze slowa, by wyrazac swoja milosc. Stosuj dobre czary, rozpoczynajac od siebie. Powiedz sobie, jaki jestes cudowny i wspanialy. Powiedz sobie, jak bardzo siebie kochasz. Posluz sie slowem, by zlamac wszystkie te male, malutkie umowy z soba, ktore sprawiaja, ze cierpisz.

Mozesz to zrobic. Mozesz to zrobic, poniewaz ja to zrobilem, a nie jestem lepszy od Ciebie. Jestesmy dokladnie tacy sami. Mamy ten sam zasiewam to ziarno w Twym umysle. To, czy ziarno urosnie, zalezy od tego, na ile Twoj umysl jest przygotowany na przyjecie ziaren milosci. To, czy zawrzesz ze soba te umowe: jestem nieskazitelny w slowach, zalezy od Ciebie. Pielegnuj to ziarno, a ono, rosnac w Twoim umysle, wytworzy kolejne, ziarna milosci, ktore wyplenia ziarna strachu. Pierwsza umowa zmieni rodzaj ziaren, na ktore podatny jest Twoj umysl.

Badz nieskazitelny w slowach. Tak brzmi pierwsza umowa, ktora powinienes zawrzec z samym soba, jesli pragniesz byc wolny, jesli pragniesz byc szczesliwy i jesli chcesz, by Twoje zycie przestalo byc pieklem. Uzywaj wlasciwie slowa – ta zasada ma wielka moc. Korzystaj ze slowa, by wyrazac swoja milosc. Stosuj dobre czary, rozpoczynajac od siebie. Powiedz sobie, jaki jestes cudowny i wspanialy. Powiedz sobie, jak bardzo siebie kochasz. Posluz sie slowem, by zlamac wszystkie te male, malutkie umowy z soba, ktore sprawiaja, ze cierpisz.

Mozesz to zrobic. Mozesz to zrobic, poniewaz ja to zrobilem, a nie jestem lepszy od Ciebie. Jestesmy dokladnie tacy sami. Mamy ten sam typ mozgu i ciala – jestesmy ludzmi. Jesli ja potrafilem zlamac stare umowy z samym soba i zawrzec nowe, zatem Ty potrafisz to samo. Jesli ja potrafie byc nieskazitelny w slowach, dlaczego nie Ty? Ta jedna umowa moze zmienic cale Twoje zycie. Nieskazitelnosc slowa moze poprowadzic Cie ku osobistej wolnosci, wielkiemu sukcesowi i dostatkowi, moze sprawic, ze przestaniesz sie bac, a Twoje zycie wypelni radosc i milosc.

Wyobraz sobie tylko, co mozesz stworzyc zachowujac nieskazitelnosc swego slowa. Mozesz odmienic sen pelen strachu i zyc innym zyciem. Mozesz zyc w niebie posrod tysiecy ludzi zyjacych w piekle, poniewaz bedziesz poza tym pieklem. Mozesz osiagnac krolestwo niebieskie za sprawa tej jednej umowy: Badz nieskazitelny w slowach.

Druga Umowa Nie Bierz Nic Do Siebie

Kolejne trzy umowy wynikaja w istocie z pierwszej. Druga brzmi: nie bierz mc do siebie. Cokolwiek dzieje sie wokol Ciebie, nie bierz tego do siebie. Wracajac do przytoczonego juz przykladu – jesli spotkam Cie na ulicy i powiem: 'ale jestes glupi', nie znajac Cie nawet, moje stwierdzenie nie bedzie dotyczylo Ciebie, ale mnie.

Jezeli wezmiesz je do siebie, bedzie to znaczylo, ze byc moze wierzysz, ze jestes glupi. Moze po cichu myslisz sobie: “skad on wie? Jest jasnowidzem, a. moze kazdy od razu widzi, jaki jestem glupi? '

Bierzesz to do siebie, poniewaz zgadzasz sie z kazdym slowem, ktore zostalo powiedziane. Z chwila, gdy wyrazisz swoje przyzwolenie, przenika Cie trucizna i zostajesz schwytany w piekielna pulapke. To, co sprawia, ze dajesz sie w nia zlapac, nazywa sie przykladaniem osobistej wartosci. Przykladanie osobistej wartosci czy branie rzeczy do siebie to najwyzszy wyraz samolubstwa, poniewaz z gory zakladamy, ze wszystko dotyczy mojego “ja'. W okresie naszej edukacji czy udomowiania, nauczylismy sie brac wszystko do siebie. Myslimy, ze jestesmy odpowiedzialni za wszystko. Ja, ja, zawsze ja!

Nic, co robia inni ludzie, nie dzieje sie z Twojego powodu. Postepuja tak, a nie inaczej, z uwagi na siebie. Wszyscy ludzie zyja w swoim wlasnym snie, w swoim wlasnym umysle, w swiecie zupelnie roznym od naszego. Kiedy bierzemy cos do siebie, zakladamy, ze oni wiedza, jak wyglada nasz swiat, i probujemy nalozyc nasz swiat na ich.

Nawet gdy sytuacja wydaje sie byc bardzo osobista, nawet, gdy inni ublizaja Ci wprost – nie ma to nic wspolnego z Toba. To, co mowia i robia inni oraz opinie, ktore wyglaszaja, wynikaja z umow, ktore zachowuja w swym umysle. Punkt widzenia bierze sie z zaprogramowania, jakie nam wszczepiono podczas udomowiania.

Gdy ktos wyglasza opinie na Twoj temat, mowiac: “jestes gruby', nie bierz tego do siebie, bo w istocie, osoba ta zajmuje sie swoimi wlasnymi uczuciami, przekonaniami i opiniami. Osoba ta probowala podeslac Ci trucizne, a jesli wziales jej slowa do siebie, przyjmujesz te trucizne i staje sie ona Twoja. Branie rzeczy do siebie sprawia, ze stajesz sie latwym lupem dla takich drapieznikow i zlych czarnoksieznikow. Moga z latwoscia wziac Cie na haczyk jedna niepozorna uwaga i nakarmic kazda trucizna, a poniewaz Ty bierzesz rzeczy do siebie, zjesz wszystko.

Zjadasz wszystkie ich emocjonalne smieci, ktore staja sie wtedy Twoimi smieciami. Lecz jezeli nie wezmiesz tego do siebie, pozostaniesz odporny na trucizne w samym srodku piekla.

Odpornosc na trucizne w samym srodku piekla co dar, ktory ofiarowuje Ci ta wlasnie umowa.

Kiedy bierzesz rzeczy do siebie, wtedy czujesz sie dotkniety, a Twoja reakcja jest obrona swoich przekonan i wywolywanie konfliktow. Robisz z igly widly, poniewaz masz potrzebe posiadania racji i odmowienia jej wszystkim innym. Usilnie sie starasz, aby miec racje – wyglaszajac swoje wlasne opinie. Na tej samej zasadzie, wszystko, co mowisz i robisz jest projekcja Twojego wlasnego, prywatnego snu i odzwierciedleniem umow z samym soba. To, co mowisz, to, co robisz i opinie, ktore wyglaszasz wynikaja z umow, ktore zawarles z samym soba – a opinie te nie maja nic wspolnego ze mna.

Nie jest dla mnie istotne to, co o mnie myslisz, i nie biore tego, co myslisz, do siebie. Nie biore do siebie tego, gdy ludzie mowia: “Miguel, jestes najlepszy', tak samo, jak nie biore do siebie, gdy ludzie mowia: “Miguel, jestes najgorszy'. Wiem, ze kiedy jestes szczesliwy, powiesz mi: “Miguel, jestes aniolem!', ale kiedy jestes na mnie wsciekly powiesz: “Miguel, jestes diablem! Jestes ohydny. Jak mozesz mowic takie rzeczy!' Tak czy inaczej, nie ma to na mnie wplywu, poniewaz wiem, czym jestem. Nie ma we mnie potrzeby bycia zaakceptowanym. Nie potrzebuje, by ktos mowil mi: Miguel, swietnie Ci idzie' albo 'Miguel, jak mozesz to robic!'

Nie biore tego do siebie. Cokolwiek Ty myslisz i cokolwiek Ty czujesz, wiem, ze jest Twoim problemem, a nie moim. To sposob, w jaki Ty postrzegasz swiat. Nie ma w tym nic osobistego, poniewaz zajmujesz sie soba, a nie mna. Inni posiadaja wlasne zdanie wynikajace z ich systemu wartosci, zatem cokolwiek o mnie mysla, tak naprawde nie mysla tego o mnie, ale o sobie samych.

Mozesz mi nawet powiedziec: “Miguel, to, co mowisz, rani mnie'. Jednak to nie to, co ja mowie, rani Ciebie, ale to, ze masz rany, ktorych dotknalem swymi slowami. Ranisz samego siebie. W zadnym razie nie moge wziac tego do siebie. Nie dlatego, ze w Ciebie nie wierze lub nie ufam Ci, ale dlatego, ze wiem, ze ogladasz swiat innymi oczami – swoimi oczami. W glowie tworzysz skonczony obraz lub film, w ktorym Ty jestes rezyserem, producentem i glownym aktorem czy aktorka. Kazda inna osoba jest postacia drugoplanowa. To Twoj film.

Sposob, w jaki ogladasz ten film wynika z umow, ktore zawarles z zyciem. Twoj punkt widzenia traktujesz jako cos osobistego – jako prawde, ktora nalezy wylacznie do Ciebie, nikogo innego. Zatem, jesli sie

Добавить отзыв
ВСЕ ОТЗЫВЫ О КНИГЕ В ИЗБРАННОЕ

0

Вы можете отметить интересные вам фрагменты текста, которые будут доступны по уникальной ссылке в адресной строке браузера.

Отметить Добавить цитату
×