poczatku Claude sadzil, ze ta kobieta na scenie to ja, ale zanim znalazl policjanta, zostal tak poturbowany w tym scisku, ze musiano go zawiezc do szpitala…

– A kiedy doszedl do siebie, ogarnely go watpliwosci – wtracil Jason, przywolujac jej wczesniejsze slowa.

– Tak. Podejrzewam, ze Claude wiedzial, po co naprawde przyjechalam na konferencje. Nie wydaje mi sie, zeby moj referat go zmylil. A jesli wiedzial, to tym bardziej wolal sie trzymac ode mnie z daleka.

Bourne podniosl filizanke kawy.

– Wyjasnij mi to jeszcze raz. Przyjechalas obserwowac zawiazujace sie sojusze?

– Raczej szukac ich sladow. Nikt sie przeciez otwarcie nie przyzna, ze grupy finansowe w jego kraju wchodza w tajne porozumienia z grupami finansowymi innych krajow, zeby opanowac kanadyjski rynek surowcowy. Ale mozna sie sporo dowiedziec patrzac, kto sie z kim spotyka na drinka albo kto kogo zaprasza na kolacje. Czasem ktos sie zdradzi jakims glupim posunieciem, na przyklad podchodzi do ciebie delegat z Rzymu, facet, o ktorym wiesz, ze jest na uslugach Angellego, i pyta, czy rzad w Ottawie bardzo rygorystycznie przestrzega praw celnych.

– Chyba wciaz nie rozumiem.

– A powinienes, bo Stany Zjednoczone sa bardzo czule na tym punkcie. Kto czym zawiaduje? Ile bankow amerykanskich uzaleznionych jest od pieniedzy OPEC-u? W jakim stopniu rozne galezie przemyslu naleza do europejskich i japonskich konsorcjow? Ile setek tysiecy akrow ziemi kupiono za pieniadze naplywajace z Anglii, Wloch i Francji? Wszyscy sie tym przejmujemy.

– Naprawde? Rozesmiala sie.

– Naprawde. Nic tak silnie nie wywoluje nastrojow nacjonalistycznych jak swiadomosc, ze ojczyzna znajduje sie w rekach obcego kapitalu. Mozna przywyknac do mysli o przegranej wojnie, bo to jedynie znaczy, ze wrog byl potezniejszy, ale utrata gospodarki oznacza, ze wrog jest madrzejszy. Okupacja trwa wowczas dluzej i dluzej lecza sie rany.

– Czesto o tym myslisz, prawda?

Na moment z oczu kobiety znikla wesolosc.

– Tak – odpowiedziala z powaga. – Bo to sa bardzo wazne sprawy.

– Odkrylas cos w Zurychu?

– Zadnych rewelacji. Ale pieniedzy jest od cholery i rozne syndykaty probuja je inwestowac wszedzie tam, gdzie machina biurokratyczna przymyka oko na podobne sprawy.

– W tym telegramie, ktory dostales, Peter napisal, ze twoje codzienne sprawozdania sa pierwszorzedne. Co mial na mysli?

– Dowiedzialam sie, ze bardzo dziwni partnerzy wchodza w uklady, zeby za posrednictwem podstawionych firm kanadyjskich skupowac akcje kanadyjskich przedsiebiorstw. Nie chce wdawac sie w szczegoly, bo niewiele bys z tego zrozumial.

– A ja nie chce byc wscibski, ale cos mi sie wydaje, ze i mnie podejrzewasz o takie dzialanie. Niekoniecznie wymierzone w Kanade, lecz…

– Nie wykluczam tej mozliwosci; zreszta wiele na to wskazuje. Mogles pracowac w jakims konsorcjum zajmujacym sie wszelkiego rodzaju nielegalnymi transakcjami. Akurat tego typu rzecz jestem w stanie dyskretnie sprawdzic, ale wole nie wysylac telegramu. Bedzie lepiej, jesli porozumiem sie telefonicznie.

– A jednak jestem wscibski… jak chcesz to sprawdzic?

– Jezeli Treadstone-71 to utajniona filia jakiegos miedzynarodowego koncernu, istnieja sposoby, zeby dowiedziec sie ktorego. Kiedy znajdziemy sie w Paryzu, zadzwonie do Petera z centrum telefonicznego. Powiem mu, ze natknelam sie na nazwe Treadstone-71, ktora nie daje mi spokoju; niech przeprowadzi nieoficjalne dochodzenie i czeka na moj kolejny telefon.

– Jesli odkryje…

– Jesli Treadstone istnieje, na pewno cos odkryje.

– W porzadku, wowczas skontaktuje sie z tymi upowaznionymi dyrektorami i ujawnie sie.

– Tylko bardzo ostroznie. Przez posrednikow. Chocby przeze mnie.

– Dlaczego ostroznie?

– Ze wzgledu na to, co zrobili, a raczej to, czego nie zrobili.

– To znaczy?

– Przez pol roku nie probowali nawiazac z toba zadnego kontaktu.

– Tego nie wiemy, nie mozemy byc pewni.

– A bank? Te nietkniete miliony dolarow nieznanego pochodzenia, ktorymi najwyrazniej nikt sie nie interesowal? Cos mi tu nie gra, Jasonie. Wyglada to tak, jakby nie chciano sie do ciebie przyznac. Jakbys popelnil duzy blad.

Bourne oparl sie wygodniej; patrzac na swoja obandazowana dlon, przypomnial sobie, jak mu ja miazdzono kolba w samochodzie pedzacym po Steppdeckstrasse. Podniosl wzrok i spojrzal na Marie.

– A wiec twoim zdaniem, jesli dyrektorzy Treadstone nie chca sie do mnie przyznac, to dlatego, ze uwazaja, iz popelnilem jakis powazny blad?

– Niewykluczone. Moze mysla, ze wplatales ich w nielegalna transakcje o charakterze kryminalnym, ktora bedzie ich kosztowac wiele milionow dolarow, ze moze nawet dojsc do konfiskaty calego mienia ich zagranicznych filii przez rozgniewane rzady obcych panstw? Albo uwazaja, ze nieswiadomie przylaczyles sie do jakiejs miedzynarodowej mafii przestepczej? Wszystko jest mozliwe. To by tlumaczylo, dlaczego trzymaja sie z dala od banku. Nie chca, zeby ktokolwiek posadzil ich o wspoludzial.

– Czyli bez wzgledu na to, czego dowie sie twoj przyjaciel, wciaz bede w punkcie wyjsciowym.

– Nie ty, tylko my, i nie w punkcie wyjsciowym, tylko na czwartym albo piatym szczeblu dziesiecioszczeblowej drabiny.

– Nawet gdybym byl na dziewiatym, i tak nic by sie nie zmienilo. Jacys ludzie chca mnie zabic, a ja nie wiem dlaczego. Inni mogliby ich powstrzymac, ale tego nie robia. Ten facet w „Drei Alpenhauser” powiedzial, ze Interpol zastawil na mnie sieci; jesli w nie wpadne, nie zdolam sie wytlumaczyc. Nie wiedzac, co rzeczywiscie zrobilem, bede winny tego, o co mnie oskarza. Zanik pamieci to kiepska linia obrony, a zadnej innej moge po prostu nie miec.

– Nie wierze; nie wolno ci tak myslec.

– No jasne…

– Przestan, Jasonie. Ja wcale nie zartuje.

Przestan, ilez to razy powtarzalem sobie to slowo. Kocham cie, jestes jedyna kobieta, jaka kiedykolwiek w zyciu znalem, i ty wierzysz w moja niewinnosc. Dlaczego sam nie potrafie w nia uwierzyc?

Wstal z fotela, odruchowo badajac, czy moze juz normalnie chodzic. Sprawnosc w nogach powracala, rany okazaly sie mniej grozne, niz sobie wyobrazal. Umowil sie na wieczor z lekarzem z Wohlen na zdjecie szwow. Nazajutrz wszystko mialo sie zmienic.

– Paryz… – tak, gdzies w Paryzu znajde odpowiedz. Wiem o tym, tak jak wiedzialem o tych trojkatach w Zurychu. Ale nie mam pojecia, od czego zaczac. To istny obled, takie czekanie na jakis znak, na jakies slowo, na cokolwiek… chocby na glupie pudelko zapalek, ktore nasunie mi pewne skojarzenia i wskaze kierunek dzialania…

– Nie czekaj na znaki, tylko na wiadomosc od Petera. Jutro zadzwonie do niego z Paryza.

– To nic nie zmieni, nie widzisz tego? Bez wzgledu na to, co Peter odkryje, nie powie mi tej jednej najwazniejszej rzeczy. Kim jestem? Dopiero odpowiedz na to pytanie moglaby wyjasnic, dlaczego nikt z Treadstone nie interesowal sie kontem, dlaczego jacys ludzie probuja mnie zabic i dlaczego ktos o imieniu Carlos obiecuje fortune za mojego tru…

Glosny brzek, jaki rozlegl sie przy stoliku, przerwal mu w pol slowa. Marie upuscila filizanke i siedziala z szeroko wytrzeszczonymi oczami, z twarza biala, jakby odplynela z niej cala krew.

– Co powiedziales?

– Ze musze wiedziec dlaczego…

– Nie; to imie. Powiedziales przed chwila: Carlos.

– Zgadza sie.

– Tyle godzin przegadalismy, tyle czasu spedzilismy razem i nigdy slowem o nim nie wspomniales.

Вы читаете Tozsamosc Bourne’a
Добавить отзыв
ВСЕ ОТЗЫВЫ О КНИГЕ В ИЗБРАННОЕ

0

Вы можете отметить интересные вам фрагменты текста, которые будут доступны по уникальной ссылке в адресной строке браузера.

Отметить Добавить цитату