— Znowu te idiotyzmy — powiedzial Manuel. — To juz nie wydaje mi sie smieszne.

„CLEVELAND LEZY POMIEDZY NOWYM JORKIEM A CHICAGO.”

— Teraz ja takze otrzymalem wiadomosci — powiedzial Tennyson. — Co chca przez to powiedziec?

„ALFA CASSANDRA NUCLEUS NIESPODZIEWANIE ZABITA. FATALNY STRZAL ZOSTAL ODDANY PRZEZ OSOBISTEGO SEKRETARZA KRUGA, LEONA SPAULDINGA, TRZYDZIESCI OSIEM LAT.”

— Nigdy o niej nie dyszalem — powiedzial Manuel. A Spaulding jest starszy, pracuje dla mojego ojca od…

„RYTM ODDECHU KOSMICZNEGO MOZE ZOSTAC WYKRYTY PRZEZ STANDARDOWA ANALIZE METABOLICZNA?

— Powinienes zadzwonic do ojca, Manuelu — powiedzial Ssu-ma. — Jezeli naprawde ma klopoty…

— I zrezygnowac z rozdwojenia? Dowiem sie za tydzien, jezeli w ogole cos sie stalo.

„PROCES O ODSZKODOWANIE PROWADZONY JEST PRZEZ GLOWNE BIURO LABRADORU, WLASCICIELA ZNISZCZONEJ ALFY. PRZEWIDUJE SIE POLUBOWNY UKLAD.”

— Powrocmy lepiej do sylogizmow — powiedzial Manuel. Jezeli wszyscy ludzie sa plazami i wszystkie Alfy sa plazami…

„SUMA KWADRATOW DWOCH PRZYPROSTOKATNYCH ROWNA JEST KWADRATOWI PRZECIWPROSTOKATNEJ.”

— Sluchajcie, co mowi moj! — krzyknal Tennyson.

„DYSZAC Z POZADANIA CZEKALA NA PRZYBYCIE SWEGO CZARNEGO JAK ANTRACYT PARTNERA, BY ODDAC SIE NIENAZYWALNEMU GRZECHOWI.”

— Jeszcze! — krzyknal Guilbert. — Jeszcze!

„WIEC JESTES PLAZEM.”

— Ejze, zostawmy te zabawki — powiedzial Manuel.

„PORUSZONY DO GLEBI ALFA SIEGFRIED FILECLERK Z P.W.A. OSKARZA KRUGA O PRZYGOTOWANIE PROJEKTU LIKWIDACJI WSZYSTKICH OBRONCOW ROWNOSCI ANDROIDOW.”

— To chyba naprawde biuletyn informacyjny — powiedzial Foster. — Slyszalem juz o tym Fileclerku, chce wprowadzic Alfy do Kongresu i…

„PLAKAL PRZY ZABITEJ ALFIE, LEZACEJ NA SNIEGU OBOK POTEZNEJ WIEZY, PRAWIE LUDZKI W TYM PRZEJAWIE BOLU.”

— Dosc! — krzyknal Manuel; wykonal taki ruch, jakby chcial cisnac szescianem o ziemie, ale widzac nowe wiadomosci, rzucil jeszcze na nie okiem.

„CZY ROZUMIESZ SWOJE WLASNE MOTYWY?”

— A ty? — zapytal Manuel i z uczuciem ulgi odlozyl szescian.

Wszedl Alfa i zaczal odlaczac elektrody.

— Mozecie juz, panowie, przejsc do pokoju rozdwojenia powiedzial z usmiechem. — Programowanie zostalo zakonczone, uklad stazy jest juz przygotowany na wasze przyjecie.

Rozdzial szesnasty

Zbudowali nowa kaplice w kopule, usytuowanej na peryferiach pomocniczej strefy naprawy narzedzi. Cala operacja zajela mniej niz dwie godziny; nowa kaplica byla bardzo podobna do dawnej. Watchman zastal tam tuzin Bet, dokonujacych rytualu konsekracji pod czujnym okiem kilku Gamm. Nikt sie nie odezwal ani nie spojrzal mu w twarz; w obecnosci Alfy wszyscy przestrzegali zwyczajowych granic spolecznych. Watchman pomodlil sie chwile przed hologramem Kruga, lecz napiecie, wywolane dyskusja z Fileclerkiem nie ustawalo. Jego wiara nie zostala zachwiana przez brutalne i pragmatyczne argumenty Fileclerka, lecz przez te chwile ich slownego starcia nad cialem Cassandry Nucleus, kiedy Watchman poczul, jak muska go skrzydlo rozpaczy. Fileclerk uderzyl w czuly punkt: postawe Kruga wobec smierci Alfy. Krug wydawal sie byc niewzruszony! Wygladal na rozgniewanego, to prawda, ale moze chodzilo mu tylko o wydatek, o klopoty zwiazane z procesem? Watchman odgrodzil sie metafizycznymi argumentami reguly, ale problem pozostal. Dlaczego Krug nie byl przybity tym zabojstwem? Gdzie bylo jego milosierdzie? Gdzie nadzieja odkupienia? Gdzie milosierdzie Stworcy?

Gdy Watchman wyszedl z kaplicy, nie padal juz tak gesty snieg. Nadchodzila noc, bezksiezycowa noc, podczas ktorej swiecic beda tylko blade gwiazdy. Po pustej, plaskiej rowninie hulal wiatr. Siegfried Fileclerk zniknal, cialo Cassandry Nucleus takze. Przed kabinami przekaznikow staly dlugie kolejki robotnikow, byla to pora wymiany ekip. Watchman wrocil do centrum kontroli, gdzie czekal juz na niego jego zmiennik, Euclid Planner.

— Przejalem zmiane — powiedzial Planner. — Spozniles sie…

— Dzien pelen komplikacji. Slyszales o zabojstwie?

— Oczywiscie. Po cialo przybyli adwokaci z Labradoru. Potem dowiedzialem sie, ze przeniesiono kaplice.

— Musielismy to zrobic. Tak sie w ogole wszystko zaczelo, Spaulding zaczal sie nia zbyt interesowac… To dluga historia.

— Znam ja — odparl Euclid Planner, przygotowujac sie do polaczenia z komputerem. — Bedzie przez to sporo klopotow. Niech Krug bedzie z toba, Thor.

— Niech Krug bedzie z toba — odparl Watchman prawie szeptem i wyszedl.

Stojacy w kolejce przed kabinami przekaznikow robotnicy przepuscili go; wszedl do kabiny i opalizujace pole zielonkawego swiatla przenioslo go do jego trzypokojowego mieszkania w Sztokholmie, w dzielnicy Alf. Jego prywatna kabina przekaznika byla rzadkim przywilejem, oznaka szacunku, jakim darzyl go Krug, nie znal zadnego innego androida, ktory bylby traktowany w podobny sposob. Krug uwazal, ze Watchman musi miec mozliwosc natychmiastowego opuszczenia mieszkania, gdyby bylo to niezbedne i kazal zainstalowac mu kabine.

Watchman czul sie wyczerpany; zaprogramowal sie na dwie godziny snu, rozebral sie i polozyl. Gdy wstal, byl — rzecz niespotykana — tak samo zmeczony, jak przedtem. Postanowil odpoczac jeszcze godzine i zamknal oczy, ale obudzil go dzwonek wideofonu. Na pol spiac odwrocil sie ku ekranowi, zobaczyl twarz Lilith Meson i zrobil znak: „Niech bedzie pochwalony Krug.” Wygladala na zasepiona.

— Czy moglbys przyjsc do kaplicy Valhallavagen, Thor?

— Teraz?

— Jesli mozesz, to natychmiast. Atmosfera jest raczej napieta… Chodzi o Cassandre Nucleus — nie wiemy, co o tym myslec, Thor.

— Zaczekajcie, zaraz bede.

Wlozyl tunike i nastawil koordynaty kaplicy Valhallvagen. Kabina znajdowala sie o piecdziesiat metrow od kaplicy; we wnetrzach nigdy nie instalowano przekaznikow. Wstawal szary, brudny swit. W nocy spadlo troche sniegu — tutaj takze, stwierdzil Watchman — ktory utrzymywal sie na obrzezach parapetow okien starych budynkow. Kaplica znajdowala sie w naroznym apartamencie na parterze; we wnetrzu bylo pietnascie androidow, same Alfa. Nizsze klasy rzadko uczeszczaly do kaplicy Valhallvagen, wolno bylo im przychodzic, ale Bety czuly sie tu nieswojo, a Gammy wolaly odprawiac modly w Gamma Town, po drugiej stronie Sztokholmu.

Watchman rozpoznal kilka bardzo znanych osobistosci swojej klasy i odpowiedzial na pozdrowienie poetki Andromedy Quark, historyka Mazdy Constructora, teologa Pontifexa Dispatchera, filozofa Krishana Guardsmana i kilku innych, ktorzy nalezeli do elity elit. Wszyscy mieli nerwy napiete do granic mozliwosci; gdy Watchman wykonal znak: „Niech bedzie pochwalony Krug”, wiekszosc odpowiedziala machinalnie i jakby z niechecia.

Lilith Meson powiedziala:

— Przepraszam, ze przerwalismy twoj wypoczynek, ale wlasnie trwa bardzo wazne zebranie.

— W czym moge wam pomoc?

— Byles swiadkiem zabojstwa Cassandry Nucleus — powiedzial Pontifex Dispatcher; byl to bardzo dumny android, jedno z pierwszych dziel Kruga i odegral bardzo powazna role w uksztaltowywaniu ich religii.

— Przezywamy kryzys teologiczny. Biorac pod uwage oskarzenie Siegfrieda Fileclerka…

— Oskarzenia? Nie wiedzialem…

— Powiedzcie mu o tym — Dispatcher zwrocil sie do Andromedy Quark.

Zgrabna, namietna poetka powiedziala delikatnym glosem:

— Wczoraj wieczorem w siedzibie P.W.A. odbyla sie konferencja prasowa. Stwierdzono, ze zabojstwo Alfy

Вы читаете Wieza swiatla
Добавить отзыв
ВСЕ ОТЗЫВЫ О КНИГЕ В ИЗБРАННОЕ

0

Вы можете отметить интересные вам фрагменты текста, которые будут доступны по уникальной ссылке в адресной строке браузера.

Отметить Добавить цитату