juz odpierac ataki dzentelmenow takich jak diuk przy wielu okazjach. Na dworze krola Jakuba nie tracilam czasu na swawole, jak wiele innych szkockich dam o watpliwej reputacji. Ksiaze na pewno rozumie, ze nie warto tracic czasu na kobiete cnotliwa, ktora nie dba o milosne igraszki.

– Nie jestes wiec pani kobieta namietna? – zapytal ksiaze.

Arabella znow sie zaczerwienila.

– Alez, panie! – krzyknela zaskoczona jego bezczelnoscia i nieskrywanymi intencjami.

Diuk de Lambour rozesmial sie tylko.

– Nie – rzekl – nie jestes, pani, kobieta pozbawiona namietnosci. To widac na pierwszy rzut oka.

– Adrianie – usmiechnal sie do przyjaciela krol. – Jestes niepoprawny. Moj spowiednik twierdzi, ze twoje towarzystwo zle wplywa na stan mojej duszy.

– Panie moj, gdybym choc podejrzewal, ze narazam cie na prawdziwe niebezpieczenstwo, dawno juz odsunalbym sie od dworu – rzekl ksiaze. – Poza tym wierne oddanie waszej wysokosci dla Austriaczki, lady Margaret, jest dla nas wszystkich przykladem.

– Nie dla ciebie, mon ami? - zasmial sie krol i zwrocil sie do Arabelli. – Zycze pani szczescia we Francji, madame.

Arabella i lord Varden odeszli w strone pozostalych gosci. Gdy znalezli sie w pewnej odleglosci, krol powiedzial do przyjaciela:

– Wodzisz za nia wzrokiem, Adrianie. Rozumiem, ze madame Grey wydala ci sie interesujaca.

– Sadzisz, panie, ze naprawde jest cnotliwa, czy to tylko poza? – zastanawial sie ksiaze na glos. – Tak czy siak, zaintrygowala mnie. Niewazne, jak wiele zajmie mi to czasu, ale ta piekna rose d’Anglaise, jak ja nazwales, bedzie moja. Przeciez taka piekna wdowa bedzie kiedys potrzebowala pocieszenia i uczucia.

– Ona nie jest wdowa – rzekl spokojnie krol.

– Co takiego?

– Adrianie, ze wszystkich ludzi, wlasnie ty powinienes najlepiej wiedziec, ze niewiele na dworze krolewskim uchodzi mojej uwagi. Mego ojca nazywano Pajakiem, a ja, mimo iz nie mam uroku i dobrego serca, jakie przypisywano Ludwikowi XI, jestem synem Pajaka. Wole, by moja siostra i jej maz na razie zajeli sie rzadzeniem krajem, bo czynia tylko to, co sam bym uczynil, wkrotce jednak bede musial przejac obowiazki nalezne krolowi. Na razie odpowiada mi obecna sytuacja, ale wole byc na biezaco informowany. Madame Grey rozwiodla sie z mezem, by odzyskac dla swego dziecka majatek rodowy nalezny jej po smierci lorda Greya. Kiedy krol angielski odmowil przywrocenia jej tych dobr, lady Grey uciekla do Francji, zostawiajac corke krolowi, gdyz nie byla w stanie dluzej jej utrzymywac. Na szczescie krolowa angielska jest osoba o dobrym sercu i kobieta, wiec przyjela mala dziewczynke do siebie. Madame Grey wynajela niewielki domek nad rzeka, tuz pod miastem. Nie ma wiele pieniedzy, z tego, co wiem, i w koncu bedzie musiala znalezc sobie meza albo bogatego protektora, mon chere Adrianie. Procz urody nie ma nic, co czyniloby z niej cenna zdobycz na rynku malzenskim, a jak sam wiesz, uroda niewielkie ma tu znaczenie. Zawsze chodzi o pieniadze, ziemie i odpowiednie koligacje. La petite rose d Anglaise nie znajdzie sobie meza wsrod francuskich szlachcicow, ale moze uda jej sie zlowic bogatego kupca. Szkoda jednak takiej urody dla jakiegos grubego kupca. Cest domage!

– Wyglada na to, ze zachecasz mnie do uwiedzenia jej, panie – rzucil podstepnie diuk de Lambour.

– Ha! – rozesmial sie krol. – Nie potrzebujesz mojej zachety.

– Coz za czlowiek pozwala takiej kobiecie uciec? – zauwazyl ksiaze. – Ciekawe, czy za nia teskni.

Krol wzruszyl ramionami.

– To nie ma znaczenia, mon ami. Jego strata moze okazac sie zyskiem dla ciebie, jesli uda ci sie ja uwiesc.

W ciagu nastepnych tygodni okazalo sie jednak, ze Arabella tak latwo nie zejdzie ze sciezki cnoty. Lord Varden, ktorego podejrzewano najpierw o to, ze jest jej kochankiem, czemu zreszta on sam szybko zaprzeczyl, ulatwil jej podroz do Loire, gdzie krol przeniosl sie z calym dworem. Tam znajdowal sie jego ukochany dom, Amboise, w ktorym zawsze spedzal lato. Anthony Varden udostepnil Arabelli czesc swego domu, a ona w zamian wziela ze soba sluzbe do pomocy przy jego prowadzeniu.

Jej znajomosc z niezyjacym szkockim krolem Jakubem i krotki pobyt na jego dworze niezwykle latwo wzbudzily zaufanie do niej i zapewnily stale miejsce na dworze. Intelekt, w polaczeniu z ostrym jezykiem i bystrym okiem, przyniosly jej reputacje kobiety inteligentnej. To sprawilo jednak, ze nie przepadala za nia starsza czesc dworzan i kobiety. Jednak u mezczyzn cieszyla sie nieslabnaca popularnoscia. Madame Grey okazala sie pokusa, jakiej zaden szlachetnie urodzony Francuz nie potrafil sie oprzec. Niestety, okazala sie tez kobieta cnotliwa.

Zaczeto sie zakladac o to, kiedy la petite rose d’Anglaise podda sie namietnosci i pozbedzie czarujacych, ale niemadrych skrupulow. Zdecydowanym faworytem wiekszosci byl, oczywiscie, diuk de Lambour, mimo iz lady Grey niezmiennie odrzucala jego zaloty. Adrian Morlaix byl znany z tego, ze nigdy nie przegral w milosnej potyczce, choc teraz nie mogl sie nawet pochwalic skradzionym calusem, a co dopiero zwyciestwem w alkowie.

Przez cale lato dworzanie z zadowoleniem obserwowali milosna gre Morlaixa, ktora przeciagnela sie az do wczesnych dni jesieni. Zajmowalo ich to bardziej niz polityczne posuniecia Anglikow i podstepne knowania w Bretanii. Czy madame Grey ulegnie naporowi dowodow milosci, jakie prezentowal jej uwodziciel? A moze diuk de Lambour zrezygnuje zmeczony i rozczarowany, jak wszyscy inni zalotnicy? Czymze byly wiesci o slabych zbiorach w polnocnych prowincjach w porownaniu z tym ekscytujacym przedstawieniem…

ROZDZIAL 18

– Co znaczy wyjechala? – krzyknal hrabia Dunmor. – Gdzie jest Arabella?

W oczach Margery Fleming pojawily sie lzy.

– Zostawila cie, Tavisie – powiedziala po raz drugi. – Rozwiodla sie z toba i wrocila do Anglii.

– Rozwiodla sie ze mna? – powtorzyl zaskoczony.

– Ta dziewka zawsze sprawiala wiecej klopotow niz byla warta – rzekl ponurym tonem Donald Fleming.

Tavis Stewart rzucil sie na brata, az ten zatoczyl sie do tylu.

– Zamknij sie, Donaldzie! – ryknal na niego ostrzegawczo. – Chce sie dowiedziec, co tu sie naprawde stalo. – Zwrocil sie do lady Margery: – Matko?

– To twoja wina – zaczela.

– Moja wina? – powtorzyl rozzalony.

– Twoja – podkreslila poirytowana zachowaniem najstarszego syna. – Nie pomogles jej odzyskac domu, Tavisie. Jak ty bys sie czul, gdyby tobie odebrano Dunmor?

– Krol napisal do Anglikow – bronil sie Tavis.

– Tak, ale dopiero wtedy, gdy Arabella sama pojechala na krolewski dwor, by blagac o pomoc. Miala wrazenie, ze nic cie to nie obchodzi. Zastanawiam sie, czy nie bez racji tak myslala. Wszystko dla ciebie bylo wazniejsze niz okazanie pomocy Arabelli w odzyskaniu Greyfaire.

– Ale dlaczego zaraz sie rozwodzic? – zapytal zdziwiony.

– Bez twojej pomocy i bez poparcia twego bratanka, jakie miala wyjscie, ty przeklety glupcze? Jemmie juz nie zyje, a nowy krol nie interesowal sie jej sprawa. Zostala sama. Nie mogla jechac do krola Henryka jako twoja zona i prosic go o zwrot posiadlosci. Musiala byc wolna. Nie miala innego wyjscia. To twoja opieszalosc ja do tego zmusila! Sadzisz, ze Anglicy zwrociliby warownie Angielce ze szkockim mezem bliskim rodzinie krola? Potrzebowala cie, potrzebowala twojej pomocy i jej nie dostala.

– Za to twoj bratanek pomogl jej w uzyskaniu rozwodu – przerwal jej ze zloscia Donald. – Nie slyszalem jeszcze, zeby Jamie zrobil cos z dobroci serca. Nie zastanawiasz sie, co od niej otrzymal w zamian?

Tavis pobladl.

– Zabije go! Zlamie mu kark!

– Tavisie! – rzucila ostrym tonem matka. – To, co mowisz, jest zdrada stanu. Poza tym jest twoim krewnym,

Вы читаете Sekutnica
Добавить отзыв
ВСЕ ОТЗЫВЫ О КНИГЕ В ИЗБРАННОЕ

0

Вы можете отметить интересные вам фрагменты текста, которые будут доступны по уникальной ссылке в адресной строке браузера.

Отметить Добавить цитату