— Tak. Ale nie ciebie — dodala pospiesznie.
— Czego wiec? — Zaczalem sie rozbierac. Gdyby mnie poprosila, nie tknalbym jej w nocy. Chcialem, zeby to zrobila, bowiem (jak mi sie wydawalo) plynaca ze wstrzemiezliwosci przyjemnosc bylaby wieksza, niz gdybym ja posiadl, bowiem laczylaby sie z nia swiadomosc, ze nastepnej nocy Dorcas powinna czuc sie bardziej zobowiazana, wlasnie dlatego, ze wczesniej ja oszczedzilem.
— Siebie. Mysli, jakie do mnie wroca, kiedy znowu znajde sie z mezczyzna. — Znowu? Pamietasz poprzedni raz?
Potrzasnela glowa.
— Ale jestem pewna, ze nie jestem juz dziewica. Pozadalam cie dzisiaj, pozadalam takze wczoraj. Jak sadzisz, dla kogo sie kapalam? W nocy, kiedy spales, trzymalam cie za reke i marzylam, ze kochamy sie, lezac w swoich ramionach. Znam smak zaspokojenia i pozadania, musialam wiec miec juz przynajmniej jednego mezczyzne. Czy chcesz, zebym to zdjela, zanim zgasze swiece?
Byla szczupla, o wysoko osadzonych piersiach i waskich biodrach, zadziwiajaco dziecinna, chociaz jednoczesnie w pelni kobieca.
— Wydajesz sie taka mala — powiedzialem, biorac ja w ramiona.
— A ty taki duzy…
Wiedzialem, ze chocbym nie wiadomo jak sie staral i tak zadam jej bol, zarowno tej, jak i kazdej nastepnej nocy. Wiedzialem rowniez, ze nie byloby mnie stac na to, zeby ja oszczedzic. Jeszcze przed chwila cofnalbym sie, gdyby mnie o to poprosila. Teraz juz nie moglem. Tak, jak rzucilbym sie naprzod, by wbic sie na czekajace na mnie piki, tak pozniej uparcie podazalbym za nia, usilujac ja do mnie przywiazac.
Jednak to nie w moje cialo mialo sie cos wbijac, tylko w jej. Ciagle stojac gladzilem jej skore i calowalem piersi, ktore byly jak polowki okraglych owocow. Nastepnie podnioslem ja i razem upadlismy na jedno z lozek. Krzyknela, czesciowo z rozkoszy, a czesciowo z bolu i odepchnela mnie po to tylko, zeby natychmiast do mnie przywrzec.
— Tak mi dobrze — wyszeptala. — Tak dobrze… — i ugryzla mnie w ramie, wyginajac swoje cialo niczym luk.
Pozniej zsunelismy obydwa lozka, zeby moc lezec obok siebie. Za drugim razem wszystko odbylo sie duzo wolniej, natomiast na trzeci juz sie nie zgodzila.
— Bedziesz potrzebowal jutro swojej sily — powiedziala.
— A wiec nie zalezy ci na tym.
— Gdyby to zalezalo od nas, zaden mezczyzna nie musialby tulac sie po swiecie lub zyc z zabijania. Niestety, swiat nie zostal stworzony przez kobiety. W taki czy inny sposob wszyscy jestescie katami.
W nocy padalo i to tak mocno, ze slyszelismy bezustanny loskot lejacej sie na dach wody. Zapadlem w drzemke i snilem, ze swiat zostal odwrocony do gory nogami. Gyoll znalazla sie nad naszymi glowami, zalewajac nas potokiem ryb, smieci i kwiatow. Zobaczylem znowu te wielka twarz, ktora widzialem pod woda wtedy, gdy niemal sie utopilem — bialo — koralowe zjawisko na niebie, usmiechajace sie ostrymi niczym igly zebami.
Thrax jest nazywane Miastem Bezokiennych Pokoi. To nasze, slepe pomieszczenie mialo nas do niego przygotowac. Thrax bedzie wlasnie takie. A moze juz tam dotarlismy, moze nie lezalo az tak daleko na polnocy, jak myslalem, nie tak — daleko, jak chciano, zebym myslal…
Dorcas wstala, zeby wyjsc za potrzeba, a ja poszedlem za nia, wiedzac, ze samotne, nocne przechadzki w miejscu, w ktorym bylo tak wielu zolnierzy, moga okazac sie dla niej niezbyt bezpieczne. Korytarz, na ktory wychodzilo sie z naszego pokoju, biegl wzdluz zewnetrznej sciany budynku, pocietej gesto szczelinami strzelniczymi, przez ktore dostawaly sie do wnetrza struzki wody, rozbryzgujac sie w miniaturowe fontanny. Chcialem zostawic Terminus Est w jego pochwie, ale wyciagniecie w razie potrzeby tak dlugiego miecza zabiera zbyt duzo czasu: Kiedy znalezlismy sie z powrotem w pokoju i zastawilismy drzwi, wyjalem oselke i tak dlugo ostrzylem jego meska strone, ktorej mialem jutro potrzebowac, az moglem przeciac na pol rzucony w powietrze wlos. Nastepnie wytarlem i naoliwilem cale ostrze, a potem oparlem miecz o sciane w poblizu wezglowia mego lozka.
Jutro mialem po raz pierwszy pojawic sie na szafocie, chyba ze chiliarcha postanowi w ostatniej chwili skorzystac z prawa laski. Zawsze istniala taka mozliwosc i takie ryzyko. Z historii wynika jasno, ze kazda epoka ma jakas swoja neuroze, zas mistrz Palaemon uczyl nas, ze w naszych czasach jest nia wlasnie laska, przy pomocy ktorej usiluje sie udowodnic, ze jeden minus jeden to jednak troche wiecej niz nic, bo skoro prawo nie musi byc spojne, to podobnie sprawiedliwosc. W brazowej ksiazce miedzy dwoma opowiesciami znajduje sie dialog, z ktorego wynika, ze kultura stanowi ucielesnienie idei Prastworcy rownie logicznej i przejrzystej jak on sam, spojona w jednosc wewnetrznym podporzadkowaniem naczelnemu celowi, jakim jest realizacja jego obietnic i grozb. Jesli tak jest w istocie, myslalem, to z pewnoscia juz niebawem wszyscy zginiemy, zas inwazja z polnocy, w walce z ktora tak wielu zginelo, jest jedynie wiatrem, ktory przewraca zgnile do cna drzewo.
Sprawiedliwosc jest wspaniala rzecza, a tej nocy, kiedy lezalem u boku Dorcas wsluchujac sie w padajacy deszcz, bylem mlody, wiec pragnalem jedynie wspanialych rzeczy. Chyba dlatego wlasnie tak bardzo chcialem, zeby nasza konfraternia odzyskala, a nastepnie utrzymala swoja dawna pozycje. (Pragnalem tego nawet wtedy, kiedy znalazlem sie poza nia.) Dzialo sie tak byc moze z tego samego powodu, dla ktorego wielka milosc dla wszelkich zywych istot, ktora odczuwalem bedac dzieckiem, przygasla z czasem do tego stopnia, ze pozostalo z niej zaledwie wspomnienie o tym, jak kiedys u podnoza Niedzwiedziej Wiezy znalazlem wykrwawionego niemal na smierc Triskele. Samo zycie, oprocz tego, nie jest niczym wspanialym, a czesto stanowi wrecz zaprzeczenie jakiejkolwiek czystosci. Jestem teraz, jesli nawet niewiele starszy, to na pewno madrzejszy i wiem, ze lepiej miec i te wspaniale, i zle rzeczy niz tylko te wspaniale.
Jezeli wiec chiliarcha nie zadecyduje inaczej, jutro odbiore zycie Agilusowi. Nikt nie wie, co to naprawde znaczy. Cialo jest jedynie kolonia komorek. (Zawsze, kiedy mistrz Palaemon powtarzal te slowa, przychodzily mi na mysl nasze lochy, ktorych poszczegolne cele, niczym komorki, skladaly sie w sumie na olbrzymi, skomplikowany organizm. ) Rozdzielone na dwie czesci ginie: Ale nie ma najmniejszego powodu, zeby rozpaczac nad zniszczeniem kolonii komorek. Taka kolonia ulega przeciez zagladzie za kazdym razem, kiedy do pieca wedruje kolejny bochenek chleba. Jezeli czlowiek jest tylko taka wlasnie kolonia, to jest niczym — jednak instynktownie wyczuwamy, ze jest czyms wiecej. Co w takim razie dzieje sie z ta jego czescia, ktora oznacza owo „wiecej”?
Byc moze ta czesc rowniez umiera, tyle tylko, ze znacznie wolniej. Istnieje przeciez wiele nawiedzonych domow czy innych budowli, ale slyszalem, ze tam, gdzie mieszkajacy w nich duch nalezy do czlowieka, a nie do jakiegos naturalnego zywiolu, z biegiem czasu pojawia sie coraz rzadziej, az wreszcie zupelnie niknie. Historycy twierdza, ze w odleglej przeszlosci ludzie nie znali zadnego innego swiata oprocz Urth, nie obawiali sie zamieszkujacych ja wowczas zwierzat i bez przeszkod podrozowali z tego kontynentu na polnoc. Nikomu jednak nie udalo sie nigdy spotkac ich duchow.
Moze byc rowniez tak, ze ginie od razu, albo wedruje po konstelacjach. Nie ulega zadnej watpliwosci, ze nasza Urth jest zaledwie malenka wioska zagubiona w bezmiarze wszechswiata. Jezeli czlowiekowi mieszkajacemu w wiosce sasiedzi spala jego dom, opuszcza ja, o ile oczywiscie nie zginal w plomieniach. Musi jednak wtedy zapytac, skad i w jaki sposob przyszedl.
Mistrz Gurloes, ktory osobiscie wykonal wiele egzekucji, mawial, ze tylko glupiec moze obawiac sie uchybienia w jakis sposob rytualowi, takiego jak na przyklad poslizniecie sie w kaluzy krwi czy proba podniesienia za wlosy glowy klienta, ktory nosil peruke. Znacznie wieksze niebezpieczenstwo grozilo w wypadku zdenerwowania, ktore powodowalo drgniecie reki i nieczysty cios, zamieniajacy ceremonie stanowiaca ukoronowanie sprawiedliwego sadu w akt pospolitej zemsty. Przed ponownym zasnieciem usilowalem uodpornic sie przeciwko kazdej z tych mozliwosci.
31. Cien kata
Do obowiazkow naszej profesji nalezy dlugo przed przyprowadzeniem klienta stanac na szafocie, bez plaszcza, w masce i z obnazonym mieczem. Niektorzy twierdza; ze ma to symbolizowac wiecznie Czuwajaca, wszechobecna sprawiedliwosc, ale ja mysle, ze naprawde chodzi tu o to, zeby tlum mial na czym skoncentrowac swoja uwage oraz zeby wiedzial, ze niebawem wydarzy sie cos waznego.