— Co takiego?

— Och, nie jestem pewien. — Wyjalem list i przeczytalem: — „…jesli przypadkiem spotkasz ktorego z mych dawnych towarzyszy broni, to przekaz mu moje najserdeczniejsze pozdrowienia…” To pewnie dla pana, panie sierzancie.

Zim zamyslony patrzyl gdzies poza mnie.

— Och, tak. Tak, dla mnie miedzy innymi. Dziekuje. Dziekuje bardzo.

I nagle, jak gdyby nigdy nic, zawolal:

— Dziesiec minut do apelu. Prysznic i przebrac sie. Biegiem marsz!

Rozdzial siodmy

Rekrut to mieczak, to slaby gosc Chce z soba skonczyc — ma tego dosc. Utracil dume i wiare w brata Zostala szmata. Kopia go co dzien, poniewieraja. Jednak on wstaje, Wstaje, az stanie pewnego dnia W pelnym rynsztunku, Po trudzie, znoju Gotow do boju. — Wg R. Kiplinga

Nie bede juz wiecej opowiadal o szkoleniu rekruckim — byla to ciezka praca i dobrze dostalem w kosc.

Chcialbym jednak powiedziec cos o naszych zautomatyzowanych kombinezonach. Glownie dlatego, ze bylem nimi zafascynowany, ale tez dlatego, ze mialem przez nie klopoty. Nie, zebym sie skarzyl — dostalem, na co zasluzylem.

* * *

Piechur Zmechanizowany funkcjonuje dzieki swemu kombinezowi, tak samo jak zolnierz z K-9 zyje dzieki swemu psu.

Piechota Zmechanizowana zawdziecza swa nazwe w polowie tym wlasnie zautomatyzowanym kombinezonom, dzieki ktorym nie jest zwyczajna piechota. Druga polowa to statki kosmiczne, ktore nas katapultuja, i kapsuly, w ktorych jestesmy zrzucani.

To wlasnie kombinezony sprawiaja, ze mamy bystrzejsze oczy, lepsze uszy, silniejsze plecy, potezniejsza sile ognia, wieksza wytrzymalosc i odpornosc na zranienia i urazy, a takze wyzsza inteligencje (oczywiscie inteligencje w znaczeniu militarnym).

Nasz kombinezon nie jest zbroja ani skafandrem kosmicznym, chociaz moze spelniac jego funkcje.

Nie jest rowniez czolgiem — ale pojedynczy szeregowiec P.Z. poradzi sobie z calym batalionem, jesli znajdzie sie taki idiota, ktory poprowadzi czolgi przeciwko P.Z.

Taki kombinezon nie jest statkiem miedzygwiezdnym, ale mozna w nim latac na niewielkie odleglosci. Z drugiej strony — ani statki, ani bronie kosmiczne nie zdolaja pokonac zolnierza w kombinezonie, chyba ze dokonaja intensywnego bombardowania calego rejonu. My natomiast mozemy wykonac wiele zadan, ktorych nie zdola wykonac kosmiczny statek.

Jest tysiac sposobow totalnego niszczenia, za pomoca statkow i rakiet miedzyplanetarnych, tak ze wojna konczy sie po prostu dlatego, ze jakas planeta przestaje istniec. My jednak dzialamy w sposob calkowicie odmienny. Sprawiamy, iz wojna staje sie rzecza rownie osobista jak bojka dwoch ulicznikow.

Potrafimy dokonywac selekcji, stosowac nacisk o odpowiednim natezeniu, w wybranym miejscu i oznaczonym czasie.

Pojawiamy sie w okreslonym miejscu o godzinie X, okupujemy wyznaczony teren, wykurzamy wrogow z ich nor i musza sie poddac albo zginac.

* * *

Nie ma potrzeby opisywac, jak taki kombinezon wyglada, bo widac go na roznych zdjeciach. Gdy czlowiek w to sie ubierze, przypomina ogromnego stalowego goryla. Gdyby jednak goryl zechcial zmagac sie z piechurem w kombinezonie, zostalby zmiazdzony, a P.Z. — i jego kombinezon — nie bylby nawet drasniety.

Prawdziwie genialnym osiagnieciem jest to, ze nie potrzeba nadzorowac takiego kombinezonu. Jest jak ubranie, jak wlasna skora.

Pojazd to pojazd, cos osobnego.

A taki kombinezon po prostu zwyczajnie sie nosi.

Jakies dwa tysiace funtow z pelnym wyposazeniem, a jednak natychmiast mozna w nim chodzic, biegac, skakac, klasc sie, podniesc jajko nie tlukac skorupki, a takze przeskoczyc przez najblizszy dom, ladujac lekko jak piorko.

Cale wnetrze kombinezonu usiane jest receptorami nacisku, naciskasz pieta, kolanem, lokciem czy reka, a kombinezon to czuje. Posiada on sprzezenie zwrotne, ktore umozliwia mu dopasowanie sie do kazdego twojego ruchu. Tyle ze ruch ten wykonany jest z o wiele wieksza sila. Z sila kontrolowana… ale ty wcale nie musisz o tym myslec.

Glowa jest jedyna czescia ciala nie majaca lacznosci z receptorami nacisku, ktorym podlegaja miesnie kombinezonu. Ruchy glowy, zuchwy, podbrodka, szyi dzialaja jak specjalna nastawnia.

Do podbrodka nalezy manipulacja wrazeniami wizualnymi, do zuchwy zas — sluchowymi. Wszystkie obrazy rzucane sa na ekranik przed twym czolem, zarowno to, co dzieje sie przed toba, nad toba jak i z tylu.

Jesli podrzucisz glowa jak kon, to noktowizory, czule na promienie podczerwone, podjada ci w gore, na czolo. Gdy potrzasniesz znowu — opadna.

Gdy uruchamiasz miotacz ognia, twoj kombinezon cofa cie automatycznie.

Nie wspominam juz o rozmaitych lejkach do plynow, aparatach dostarczajacych powietrze, zyroskopach i tysiacach innych urzadzen, ktorych pierwszym zadaniem jest pozostawienie ci wolnych rak.

To wszystko wymaga oczywiscie dlugotrwalej praktyki. No wiec cwiczysz, dopoki wlaczenie kazdego potrzebnego obwodu nie odbywa sie tak odruchowo, jak na przyklad czyszczenie zebow.

Jak juz mowilem, zakochalem sie od pierwszej chwili w zautomatyzowanym kombinezonie, mimo ze na wstepie naszej znajomosci wywichnalem sobie ramie. Kazdy dzien, kiedy mielismy cwiczenia w kombinezonach, byl dla mnie wielkim dniem.

Tego dnia, kiedy powinela mi sie noga, mialem symulowana range sierzanta, pelnilem symulowana funkcje dowodcy pododdzialu i bylem uzbrojony w symulowane rakiety atomowe, by uzyc je w symulowanych ciemnosciach przeciwko symulowanemu nieprzyjacielowi.

Z tym byl klopot — wszystko bylo symulowane, a ty musiales postepowac tak, jakby to dzialo sie naprawde.

Cofalismy sie wlasnie na z gory upatrzone pozycje, gdy instruktor, za pomoca radia, przerwal obieg pradu w kombinezonie jednego z moich ludzi. Uczynilo to z niego bezradna ofiare wojny.

Zgodnie z przepisami P.Z. nalezalo go zabrac i powinien to zrobic moj zastepca. Ja jednak pospieszylem sie

Вы читаете Kawaleria kosmosu
Добавить отзыв
ВСЕ ОТЗЫВЫ О КНИГЕ В ИЗБРАННОЕ

0

Вы можете отметить интересные вам фрагменты текста, которые будут доступны по уникальной ссылке в адресной строке браузера.

Отметить Добавить цитату