IsoldA
O wlasnie. Jezozwierz siedzi na spizowym pniaku i z pniaka tryska na wszystkie strony woda, jakby ktos biedne zwierzatko okropnie wystraszyl.
A zmija, wijac sie, pelznie w jego strone i wyrzuca z pyska strumien wody, wysoko w gore, i tam strumien rozdziela sie na trzy i opada jak deszcz na jezozwierza i reszte. Bardzo piekna fontanna. Kiedy zobaczylam ja po raz pierwszy, w mgielce nad nia wisiala malenka tecza, i zaraz sie w niej zakochalam. Tak naprawde sa tam trzy strugi wody, tylko pod roznym cisnieniem, i tryskaja z zaworow umieszczonych tuz obok siebie, w pysku zmii. Dlatego wydaje sie, ze to jeden strumien, ktory dopiero na gorze dzieli sie na trzy. Przy okazji przypomnialam sobie twoj tatuaz, ten z tryskajaca z ziemi ropa i jachtklubem. Strumien, ktory widziales nad krzakami, tez dzielil sie na trzy?
Romeo-y-Cohiba
Chyba tak.
IsoldA
Ale nie jestes pewien?
Romeo-y-Cohiba
Widze strumien i widze ten dach, kiedy wlaze na oparcie lawki, ale nie da sie tam dlugo postac, zaraz zaczynam tracic rownowage i musze zeskoczyc. Nie mialem czasu, zeby sie przyjrzec dokladniej. Ale jesli to ta sama fontanna, to powinnas znalezc moj labirynt w ktorejs czesci swojego parku.
IsoldA
Niedaleko od fontanny ze zmija i jezozwierzem jest wysoka sciana krzakow, gesta, nic przez nia nie widac. I bardzo dluga. Przespacerowalam sie kawalek, krzaki odgradzaja spora czesc parku. Mysle, ze to wlasnie twoja czesc.
Romeo-y-Cohiba
Jesli spacerowalas wzdluz zywoplotu, moglo nas dzielic od siebie ledwie dziesiec stop. Tez tam bylem, tylko z drugiej strony. Wlasciwie jestem pewien, ze to byla zewnetrzna sciana mojego labiryntu. Po pierwsze, podwojne rzedy drutu kolczastego. Po drugie, w pewnym miejscu bardzo wyraznie slyszalem plusk wody. Aha – zaraz obok tego miejsca z krzakow wychodzil jakis dlugi mur. Chyba tylna sciana budynku. Ozdobiona rozowo-zlotymi amorkami grajacymi na muszlach. Widzialas cos takiego?
IsoldA
Na prawo od fontanny faktycznie stoi parterowy budynek. Przypomina sklad narzedzi ogrodowych, tylko bardzo duzy. Tylna sciane zarastaja krzaki. Ale zadnych amorkow nie widzialam.
Romeo-y-Cohiba
Mozesz wejsc do srodka?
IsoldA
Drzwi sa zamkniete. Z twojej strony jest jakies wejscie?
Romeo-y-Cohiba
Jest.
IsoldA
Otwarte?
Romeo-y-Cohiba
Prawde mowiac, nie sprawdzalem. Postalem tam chwile i zrobilo mi sie jakos nieswojo, az do bolu w skroniach. Nie jestem tchorzem, ale jakos… I to zupelnie bez powodu. Pomyslalem: diabli wiedza, co moze siedziec w srodku. Moze ten caly Minotaur.
:-)))
UGLI 666
Dziadku, znasz lacine?
Nutscracker
Senat i lud rzymski. P-Q-R-S. Nie, zaraz, to alfabet. U Rzymian bylo S-P-Q-R.
Monstradamus
Ugli, po co ci lacina?
UGLI 666
Musze przetlumaczyc pare slow.
Monstradamus
Jakich, moze ja sprobuje.
UGLI 666
Co to jest aiselceclesia?
Monstradamus
Nie wiem.
UGLI 666
A ieselceaeclesi?
Monstradamus
Tez nie wiem. Jestes pewna, ze to po lacinie?
UGLI 666
A po jakiemu?
Monstradamus
Czekaj, nie wiem. Przeczytasz cale zdanie?
UGLI 666
Jest bardzo dlugie.
Monstradamus
To przynajmniej pare slow.
UGLI 666
Zaczyna sie: aiselceclesia ieselceaeclesi selceataecles elceatctaecle…