motocykla oplatajace rondo kraglego kasku. Na helmie bylo tez pelno malutkich przewodow i rurek, rowniez spizowych, ktore laczyly poszczegolne czesci, tak ze wszystko razem wygladalo na cos w rodzaju starozytnego silnika rakietowego.
Nutscracker
Mowil cos?
Ariadna
Nie. Widzialam go krotka chwile i zdazylam tylko pomyslec, ze karly sa tak dziwnie ubrane, bo probuja sie do niego upodobnic. Przy nim wygladaly na calkiem malutkie. I jeszcze zdawalo mi sie, ze jest w nim jakies zamyslenie, smutek i samotnosc, jakby byl na przyklad imperatorem na zeslaniu. Albo na odwrot: imperatorem, ktory zeslal juz wszystkich i zostal calkiem sam.
Monstradamus
Na tym sen sie skonczyl?
Ariadna
Asteriska juz wiecej nie widzialam. Znalazlam sie z karlem na jednej z malych uliczek. Stalismy przed starymi drewnianymi drzwiami z metalowym kolkiem zamiast klamki. Kolko przewleczone bylo przez glowe byka. Karzel zakolatal i drzwi stanely otworem. Za nimi byl maly pokoj. Z miejsca, w ktorym stalismy, widac bylo jedynie lozko, na ktorym spal lysy mezczyzna z wasami i pieprzykiem na policzku. Karzel wymamrotal, ze zaszla pomylka, zaprowadzil mnie do innych drzwi i otworzyl je w ten sam sposob. Zobaczylam podobny pokoj, tylko pusty. Karzel podniosl palec i zapytal: Zbuduje labirynt, zeby zgubic sie z tym, kto zechce mnie znalezc – kto to powiedzial i o czym? Zaczelam sie zastanawiac, we snie juz prawie wiedzialam. Ale wtedy karzel znienacka wepchnal mnie do pokoju i zatrzasnal drzwi.
Monstradamus
Co bylo dalej?
Ariadna
Obudzilam sie w pomieszczeniu, w ktorym teraz jestem. Potem usiadlam przy stole z monitorem i zanotowalam pytanie. Balam sie, ze zapomne. Ale do tej pory ciagle slysze je w glowie.
Monstradamus
To ten sam pokoj, do ktorego weszlas we snie?
Ariadna
Trudno powiedziec. Tez taki maly.
Romeo-y-Cohiba
A kim byl ten mezczyzna z pieprzykiem na policzku?
Ariadna
Nie wiem. Nigdy go wczesniej nie widzialam.
Romeo-y-Cohiba
Mozesz opisac go bardziej szczegolowo? Gdzie dokladnie mial ten pieprzyk?
Ariadna
Zaraz kolo nosa. Mial tez wasy przystrzyzone w podkowe. Byl calkiem lysy. Dobrze zbudowany. Pamietam dokladnie, ze jedna reka lezala na poduszce i ze na przedramieniu dostrzeglam tatuaz: kotwice wpisana w symbol dolara. Pomyslalam, ze to emblemat jego jachtklubu. Generalnie facet byl dosc zgredziasty.
Romeo-y-Cohiba
Dziekuje, kochana.
Nutscracker
Mam dziwne wrazenie, ze ktos tu sie rozpoznal. Dobrze mowie, Romeo?
Romeo-y-Cohiba
Jak dotad nikt nie nazywal mnie zgredziastym facetem. Ale faktycznie mam na ramieniu podobny tatuaz.
Nutscracker
I co myslicie?
Organizm(-:
Zaraz, co jest, mamy powaznie analizowac jakis glupi sen?
UGLI 666
Mysle…
Nutscracker
Uwaga, nowi, przedstawiajcie sie na poczatek. Co myslisz?
UGLI 666
Bog zeslal jej to widzenie, zebysmy sie pokajali.
Romeo-y-Cohiba
O masz. Zamkneli nas tutaj i jeszcze mamy sie kajac? Niby za co?
UGLI 666
Za to, za co nas zamkneli.
Romeo-y-Cohiba
A za co nas zamkneli?
UGLI 666
Kazdego za co innego. Powiedziane jest: nie masz czlowieka, ktory by zyl bez grzechu, chociazby nawet zyl tylko jeden dzien.
Organizm(-:
Ugli, jestes facet czy kobitka?
UGLI 666
Jakie to ma znaczenie wobec…
Organizm(-:
Co on/ona, zgrywa sie czy jak?