miesiecy roku. Mniej wiecej jedna trzecia czasu spedzal w tym domu na przedmiesciach, a dwie trzecie w wynajmowanym wspolnie z Winem apartamencie w slynnym budynku Dakota przy Central Park West w centrum Nowego Jorku.
Pomyslal o nastepnej nocy i randce z Ali. Win byl idiota, bez watpienia, lecz jak zwykle swoimi pytaniami trafil w czuly punkt, jesli nie w dziesiatke. Zapomnijmy o wygladzie. To kompletny nonsens. I zapomnijmy o kompleksie bohatera. Nie o to chodzi. Cos jednak w tym bylo i mialo to cos wspolnego z tragedia Ali. Chociaz bardzo sie staral, nie mogl pozbyc sie tego wrazenia.
Co do kompleksu bohatera, to obietnica, ktora wymogl na Aimee i Erin, nie miala z tym nic wspolnego. Niewazne, kim jestes – dorastanie to trudny okres. Szkola srednia to pole bitwy. Jako chlopiec Myron cieszyl sie popularnoscia. Byl jednym z najlepszych koszykarzy w kraju i – cytujac ulubiony zwrot komentatorow – obiecujacym mlodym sportowcem.
Jesli komus w szkole wszystko powinno isc jak po masle, to zawodnikowi takiemu jak Myron Bolitar. Jednak nie szlo. Nikt nie przechodzi tego okresu bez szwanku.
Okres dojrzewania po prostu trzeba przetrwac. To wszystko. Trzeba go przezyc.
Moze wlasnie to powinien powiedziec tym dwom dziewczetom.
Rozdzial 4
Nastepnego ranka Myron pojechal do pracy.
Jego biuro znajdowalo sie na dwudziestym pietrze wiezowca Lock-Horne – nazwanego tak od nazwiska Wina – przy Park Avenue i Piecdziesiatej Drugiej Ulicy w centrum Manhattanu. Kiedy otworzyly sie drzwi windy, Myrona powitala duza tabliczka – niedawno tu umieszczona – gloszaca wymyslnymi literami: REP MB.
To Esperanza wymyslila ten nowy znak firmowy. M jak Myron. B jak Bolitar. Rep ze wzgledu na to, ze zajmowali sie reprezentowaniem. Myron osobiscie wymyslil ten skrot. Kiedy mowil o tym ludziom, robil znaczaca przerwe, czekajac, az ucichna oklaski.
Poczatkowo, kiedy dzialala jedynie w srodowisku sportowym, firma nazywala sie Agencja RepSport MB, a nie Rep MB. W ciagu ostatnich pieciu lat firma rozszerzyla swoj profil dzialalnosci, reprezentujac aktorow, autorow i rozne znane osobistosci. Stad ten sprytny skrot pierwotnej nazwy. Trzeba pozbyc sie zbytecznych rzeczy, spalic nadmiar tluszczu. No tak, oto Rep MB, dzialajaca zgodnie ze swoja nazwa.
Myron uslyszal placz dziecka. Widocznie Esperanza juz przyszla. Zajrzal do jej gabinetu.
Karmila piersia. Natychmiast spuscil wzrok.
– Hmm, przyjde pozniej.
– Nie badz glupi – powiedziala Esperanza. – Myslalby kto, ze jeszcze nigdy nie widziales piersi.
– Widzialem, ale nie ostatnio.
– I na pewno nie taka duza – dodala. – Usiadz.
Z poczatku w RepSport MB Myron byl superagentem, a Esperanza recepcjonistka, sekretarka i zenska odmiana Pietaszka. Byc moze pamietacie Esperanze z czasow, gdy wystepowala jako mala, seksowna, zawodowa zapasniczka pod pseudonimem Mala Pocahontas. W kazdy niedzielny ranek na nowojorskim Channel 11 Esperanza pojawiala sie na ringu, w pioropuszu i uszytym ze sztucznego zamszu bikini, na ktorego widok slinila sie cala meska czesc widowni. Razem ze swoja partnerka, Wielka Szefowa, w prawdziwym zyciu znana jako Wielka Cyndi, zdobyly miedzynarodowa nagrode organizacji Piekno i Uroda Zapasnictwa, czyli PIUZ. Poczatkowo organizacja miala nazywac sie Piekno i Chwala Zapasnictwa, ale media mialy klopot z niepoprawnym politycznie skrotem.
Obecnie Esperanza byla wiceprezesem firmy, ale prawie samodzielnie prowadzila jej dzial sportowy.
– Przepraszam, ze nie bylam na twoim wieczorku zapoznawczym.
– To nie byl wieczorek zapoznawczy.
– Skoro tak mowisz… Hector sie przeziebil.
– Juz mu lepiej?
– W porzadku.
– A co mamy na tapecie?
– Michaela Discepolo. Musimy zalatwic sprawe jego kontraktu.
– Giganci wciaz wloka sie w ogonie?
– Tak.
– Zatem powinien zachowac niezaleznosc – rzekl Myron. – Uwazam, ze to bedzie dobre posuniecie, szczegolnie ze wzgledu na to, jak on gra.
– Tylko ze Discepolo to lojalny facet. Wolalby podpisac z nimi kontrakt.
Esperanza odjela Hectora od piersi i przylozyla go do drugiej. Myron staral sie nie odwracac oczu zbyt szybko. Nigdy nie wiedzial, jak ma sie zachowac, kiedy kobieta karmila przy nim piersia. Chcial podchodzic do tego w dojrzaly sposob, ale nie mial pojecia jak. Nie gapic sie, ale tez nie odwracac wzroku. Jak to wyposrodkowac?
– Mam ci cos do powiedzenia – odezwala sie po chwili Esperanza.
– Och?
– Tom i ja pobieramy sie.
Myron nic nie powiedzial. Poczul sie dziwnie.
– No co?
– Gratulacje.
– Tylko tyle?
– Jestem zaskoczony, to wszystko. Ale naprawde uwazam, ze to wspaniala wiadomosc. Kiedy bedzie ten wielki dzien?
– Za trzy tygodnie, w sobote. Pozwol jednak, ze o cos cie zapytam. Teraz, kiedy wychodze za ojca mojego dziecka, czy nadal jestem kobieta upadla?
– Nie sadze.
– Do licha. Lubie byc kobieta upadla.
– No coz, i tak masz nieslubne dziecko.
– Celna uwaga. Bede sie tym pocieszac.
Myron popatrzyl na nia.
– Co jest?
– Ty zamezna.
Pokrecil glowa
– Nigdy nie lubilam trwalych zwiazkow, prawda?
– Zmienialas partnerow jak rekawiczki.
Esperanza usmiechnela sie.
– Prawda.
– Nawet nie pamietam, zebys dluzej niz… powiedzmy miesiac, trzymala sie jednej plci.
– Cudowny biseksualizm. Jednak z Tomem jest inaczej.
– Dlaczego?
– Kocham go.
Nic nie powiedzial.
– Nie sadziles, ze potrafie zwiazac sie z jedna osoba.
– Nigdy tego nie mowilem.
– Wiesz, na czym polega biseksualizm?
– Oczywiscie – odparl Myron. – Chodzilem z wieloma biseksualnymi kobietami. Jak tylko wspomnialem o seksie, slyszalem „czesc”.
Esperanza tylko popatrzyla na niego.
– No dobrze, to stary kawal – rzekl. – Po prostu…
Wzruszyl ramionami.
– Lubie kobiety i mezczyzn. Jesli jednak wiaze sie z kims, to z osoba, nie z plcia. Rozumiesz?
Jasne.
– To dobrze. A teraz powiedz mi, co jest nie w porzadku z toba i ta Ali Wilder.