oszustwo, mogl nie docenic tej ironii losu? Przez wieksza czesc swego doroslego zycia udawal innych. LuAnn ostatnie dziesiec lat przezyla innym zyciem, wypelniajac wymiary innej tozsamosci. Popatrzyl w te zywe, piwne oczy, na wydatne kosci policzkowe, na dlugie wlosy; przesunal palcem wskazujacym po smuklej, jedrnej szyi i pomyslal znowu o tych pociagach i o cudownej kolizji, do ktorej moze miedzy nimi pewnego dnia dojsc. Oczy mu zablysly.
ROZDZIAL DWUDZIESTY PIERWSZY
Donovan wszedl do swojego mieszkania, usiadl przy stole w jadalni i rozlozyl przed soba wyjete z nesesera kartki. Z trudem tlumil podniecenie. Trzeba bylo kilku tygodni, dziesiatek rozmow telefonicznych i olbrzymiej pracy nog, by zebrac informacje, do ktorych segregowania teraz sie zabieral.
Poczatkowo zadanie, jakie sobie postawil, wydawalo sie niewykonalne; same liczby skazywaly je na niepowodzenie. W roku znikniecia LuAnn Tyler z lotniska Kennedy’ego w rejsy miedzynarodowe wystartowalo ponad siedemdziesiat tysiecy maszyn pasazerskich. W dniu, w ktorym przypuszczalnie wyleciala, bylo takich dwiescie, czyli dziesiec na godzine, bo miedzy pierwsza a szosta rano nie wystartowal zaden samolot. Donovan zawezil obszar swoich poszukiwan do kobiet miedzy dwudziestym a trzydziestym rokiem zycia, ktore opuszczaly kraj w dniu konferencji prasowej sprzed dziesieciu lat, w godzinach miedzy siodma wieczorem a pierwsza po polnocy. Konferencja prasowa skonczyla sie o szostej trzydziesci i Donovan watpilby LuAnn zdazyla na samolot o siodmej, ale ten wystartowal z opoznieniem, a on wolal dmuchac na zimne. Mial wiec do sprawdzenia szescdziesiat lotow i okolo pietnastu tysiecy pasazerow. Prowadzac swoje sledztwo, dowiedzial sie, ze wiekszosc linii lotniczych listy swoich pasazerow przechowuje do wgladu przez piec lat. Potem sa one przekazywane do archiwow. Spodziewal sie, ze zadanie ulatwi mu to, ze w polowie lat siedemdziesiatych wiekszosc dokumentacji linii lotniczych skomputeryzowano. Szukajac jednak list pasazerow sprzed dziesieciu lat, natknal sie na mur. Powiedziano mu, ze dane te moga zostac udostepnione tylko FBI, i to tez tylko na podstawie nakazu sadowego.
Mial w Biurze znajomego, ktory byl mu winny przysluge, mogl wiec pokonac te przeszkode. Nie wdajac sie w szczegoly i nie wymieniajac zadnych nazwisk, Donovan podal koledze z FBI dokladne parametry swoich poszukiwan, lacznie ze wskazowka, ze osoba, o ktora mu chodzi, podrozowala prawdopodobnie z nowym paszportem i z dzieckiem. To znacznie uproscilo sprawe. Owe zawezone kryteria spelnialy tylko trzy osoby i mial teraz przed soba ich nazwiska wraz z ostatnimi znanymi adresami.
Donovan wyciagnal notes i poszukal w nim numeru telefonu firmy o nazwie Best Data, znanej krajowej agencji specjalizujacej sie w potwierdzaniu zdolnosci kredytowej. Firma dzialala od wielu lat i przez ten czas zdazyla zgromadzic potezna baze danych obejmujaca nazwiska, adresy i co najwazniejsze, numery ubezpieczenia spolecznego. Agencja obslugiwala wiele podmiotow, ktore potrzebowaly takich informacji, w tym liczne banki sprawdzajace zdolnosc kredytowa potencjalnego kredytobiorcy. Donovan podal pracownikowi Best Data nazwiska i ostatnie znane adresy osob z listy, a potem numer swojej karty kredytowej, zeby Best Data mogla z niej sciagnac naleznosc za usluge. Po pieciu minutach mial juz numery ubezpieczenia spolecznego calej trojki i ich aktualne adresy. Porownal je z informacjami z bazy danych linii lotniczych. Dwie z trzech kobiet zmienily miejsce zamieszkania, w czym nie bylo nic dziwnego, zwazywszy na ich wiek przed dziesiecioma laty. W tym czasie podjely prawdopodobnie prace zawodowa i powychodzily za maz. Trzecia nie zmienila adresu. Catherine Savage mieszkala nadal w Wirginii. Donovan zadzwonil do biura numerow stanu Wirginia, ale nie mieli tam w spisie numeru telefonu osoby o takim nazwisku, zamieszkujacej pod podanym adresem. Niezniechecony, zatelefonowal nastepnie do Wydzialu Pojazdow Silnikowych, podal nazwisko kobiety, jej ostatni znany adres oraz numer ubezpieczenia spolecznego, ktory w stanie Wirginia jest zarazem numerem prawa jazdy. Urzedniczka mogla powiedziec Donovanowi tylko tyle, ze kobieta ta ma wazne wirginskie prawo jazdy. Daty jego wydania ani aktualnego adresu wlascicielki nie wolno jej bylo ujawniac. Wiele tropow, jakie Donovan podejmowal w swoim sledztwie, trafialo niestety na mur milczenia ze strony urzednikow. Ale wiedzial juz, ze kobieta ta albo mieszka teraz w Wirginii, albo przynajmniej dysponuje prawem jazdy tego stanu. Pytanie tylko, gdzie jej szukac? Mial swoje sposoby na rozwiazywanie takich zagadek, ale postanowil, ze najpierw pogrzebie troche w zyciorysie kobiety.
Wrocil do redakcji i ze sluzbowego komputera wszedl do bazy danych Wydzialu Dochodow Osobistych i Deklaracji Majatkowych (PEBES) Zarzadu Ubezpieczen Spolecznych w World Wide Web. Jesli chodzi o metody poszukiwan, Donovan wolal te tradycyjne, ale czasem zmuszony byl posurfowac troche po sieci. By uzyskac informacje o danej osobie, wystarczy znac jej numer ubezpieczenia spolecznego, nazwisko panienskie matki i miejsce urodzenia. Donovan dysponowal tymi danymi. LuAnn Tyler urodzila sie w Georgii, to wiedzial na pewno. Jednak trzy pierwsze cyfry numeru ubezpieczenia spolecznego Catherine Savage swiadczyly, ze ta przyszla na swiat w Wirginii. Jesli LuAnn Tyler i Catherine Savage to jedna i ta sama osoba, to Tyler legitymowala sie falszywym NUS. Taki numer nietrudno bylo sobie zalatwic, ale Donovan watpilby ta kobieta miala niezbedne do tego dojscia. PEBES rejestruje od poczatku lat piecdziesiatych zarobki kazdego podatnika, jego skladki na fundusz ubezpieczenia spolecznego oraz spodziewana, wynikajaca z tych skladek wysokosc swiadczen po przejsciu na emeryture. Dane te wyswietlane sa zwykle przy kazdym nazwisku. Jednak Donovan patrzyl na pusty ekran. Catherine Savage nie miala zadnej historii pracy zarobkowej. LuAnn pracowala. Ostatnio w zajezdzie dla kierowcow ciezarowek. Jesli dostawala tam jakies wynagrodzenie, pracodawca zobowiazany byl odprowadzac od niego podatek oraz skladke na ubezpieczenie spoleczne. Albo tego nie robil, albo LuAnn Tyler nie miala numeru ubezpieczenia spolecznego. Albo tez i jedno, i drugie. Zadzwonil znowu do Best Data i powtorzyl caly proces. Tym razem niczego sie jednak nie dowiedzial. Z punktu widzenia Zarzadu Ubezpieczen Spolecznych LuAnn Tyler nie istniala. Nie miala nadanego numeru ubezpieczenia spolecznego. Najwyzsza pora, by zajac sie sprawa powaznie.
Donovan wrocil do domu, otworzyl teczke i wyjal z niej druk numer 2848 Urzedu Podatkowego. Druk opatrzony byl naglowkiem:
Trzeba bylo dwoch miesiecy i licznych ponaglajacych telefonow, ale oplacilo sie czekac. Donovan z wypiekami na twarzy przerzucal teraz plik dokumentow, ktore nadeszly w koncu z urzedu podatkowego. Catherine Savage byla niesamowicie bogata kobieta. O tym bogactwie oraz o finansowych zawilosciach, jakie wiaza sie z tego rzedu dochodami, swiadczylo jej zeznanie podatkowe za ubiegly rok, obejmujace czterdziesci bitych stron. We wniosku prosil o kopie zeznan za ostatnie trzy lata, ale urzad podatkowy przyslal mu tylko kopie zeznania za ubiegly rok z tej prostej przyczyny, ze Catherine Savage tylko raz rozliczala sie z fiskusem. Zagadka ta szybko znalazla swoje wyjasnienie, kiedy Donovan skontaktowal sie z urzedem podatkowym i podajac sie za pelnomocnika podatkowego Catherine Savage, wypytal praktycznie o wszystko, co dotyczylo jej osoby. Dowiedzial sie, ze sytuacja finansowa Catherine Savage wzbudzila poczatkowo ogromne zainteresowanie urzedu podatkowego. Przypadek obywatelki amerykanskiej o tak ogromnych dochodach, skladajacej swoje pierwsze zeznanie podatkowe w wieku lat trzydziestu, zmobilizuje do dzialania nawet najbardziej ospalego agenta urzedu. Ponad milion Amerykanow mieszkajacych poza granicami kraju nie sklada w ogole zeznan podatkowych. Na podatkach, ktorych nie placa, rzad traci miliardy dolarow i na te grupe urzad jest szczegolnie uczulony. Jednak poczatkowe zainteresowanie urzedu ta sprawa szybko oslablo po udzieleniu przez Catherine Savage wyczerpujacych wyjasnien popartych stosowna dokumentacja.
Donovan spojrzal na swoje notatki z rozmowy z agentem urzedu