nowych brokatow przepieknego ciemnego niebiesko-zielonego koloru, a jemu nie udalo sie przyjsc na chocby jedna przymiarke.

— Pewnie udaja mu sie inne rzeczy — zazartowal Robinton.

— Och, ty zberezniku! — Sharra przewrocila oczami i rozesmiala sie. Pieknie sie smieje, pomyslal Robinton, odpowiadajac usmiechem.

Zair, usadowiony na ramieniu harfiarza, przytaknal cwierknieciem. Wlasnie wtedy zarzadca Tilleku zamknal wielkie drzwi Warowni. Dzwiek odbil sie echem na podworcu. Harfiarz i Sharra byli dosc blisko, by uslyszec szczekniecie zamykanego zamka. Rozmowy przycichly na chwile, ale zaraz otworzono drzwi kuchni. Sluzba wynosila dzbany klahu i chlodnych sokow owocowych oraz przekaski, aby ulzyc nudzie oczekiwania.

Szczek zamka dal znak Lordom Warowni zebranym w Wielkiej Sali, ze czas zajac miejsca wokol okraglego stolu. Przed nimi staly wybornej roboty kielichy, dzbany z klahem i winem oraz misy soczystych owocow.

Poprzedniej nocy Jaxom zostal wezwany na specjalne spotkanie przez Przywodcow Weyru Benden, Lytola, Mistrza Robintona, D’rama i Sebella. Omawiano tam jego wlasne polozenie. Byl najmlodszym Lordem Warowni i chociaz nie ustepowal pod zadnym wzgledem starszym Lordom, a moze nawet ich przewyzszal, wielu nie moglo wybaczyc mu mlodego wieku.

— Zwlaszcza — mowil Sebell, spogladajac przepraszajaco na Jaxoma — ze tak blisko wspolpracujesz z Siwspem.

— To jasne — powiedzial Jaxom z gleboka pogarda. — A wlasciwie, ilu z tych starszych nazywa Siwspa „Obrzydliwoscia”?

Sebell usmiechnal sie slyszac to przezwisko i mrugnal do Jaxoma.

— Ci, po ktorych nalezaloby sie tego spodziewac: Corman, Sangel, Nessel, Sigomal i Begamon.

— Czyli pieciu — stwierdzil Jaxom. — To znaczy, ze Ranrel w pierwszym glosowaniu nie przejdzie, a ja utkne na caly dzien na Radzie?

— I nie pozwola ci mowic — dodal ponuro Lytol.

Jaxom zerwal sie z krzesla i zaczal przemierzac pokoj.

— Jak dlugo jeszcze mam odgrywac idiote bez wlasnych pogladow, zanim zaczna sie liczyc z moim zdaniem?

— Tym razem wazniejsze bedzie to, co przemilczysz — pouczyl go surowo Lytol.

— Lytolu! — ostrzegl go Robinton unoszac brwi. — Jego czyny maja wieksza wymowe niz slowa…

— Sciagne na siebie jeszcze wieksze klopoty w stosunkach z tymi zatwardzialymi konserwatystami — mowil dalej Jaxom gorzko. — Dobrze, juz dobrze. — Rozlozyl rece, by ich udobruchac, zanim zrobia mu kolejny wyklad. — Rozumiem sytuacje. Zadowole sie glosowaniem wedlug wlasnego uznania. Bede uprzejmy, kiedy beda atakowac Siwspa i to co robimy, ale na Pierwsze Jajo, wiem o zarzadzaniu Warownia i procedurach wiecej niz oni.

Chociaz nie wspomnial o tym spotkaniu Sharrze, nie mogl przestac o nim myslec, tym bardziej ze nastroje wobec Siwspa i jego samego ciagle sie zmienialy.

Z odpowiednia do okolicznosci pelna godnosci powsciagliwoscia, Jaxom zasiadl pomiedzy Lordem Groghem z Warowni Fort a Asgenarem z Lemos. Obrazanie sie lub obnoszenie z niezadowoleniem nie lezalo w jego charakterze, wiec rozbawilo go, ze ci o ktorych bylo wiadomo, iz popieraja Ranrela, siedza razem. Poplecznicy Blesserela i Terentela takze usiedli razem, chociaz nie byl pewien, ktory popiera ktorego syna Oterela.

Skinal uprzejmie glowa siedzacym naprzeciwko: Sangelowi z Boli, Nesselowi z Cromu, Laudey’owi z Igen, Sigomalowi z Bitry i Warbretowi z Isty. Mowilo sie, ze sa za Blesserelem, najstarszym synem Oterela. Begamon z Neratu, Corman z Keroonu i niespodziewanie, Torik z Poludniowej Warowni mieli popierac Terentela. Torik prawdopodobnie robil na zlosc, gdyz nie znal zadnego z synow Oterela na tyle dobrze, zeby wybierac ze znajomoscia rzeczy. Torikowi wystarczylo, ze maz jego siostry, a takze Benden, Nerat, Telgar i Lemos popierali Ranrela, by postapic inaczej.

Jaxom nabral gleboko powietrza, zdecydowany okazac najlepsze maniery bez wzgledu na to, jak bardzo korcilo go, zeby wyjasnic sprawy tym starym idiotom. Uniosl dzbanek klahu i uprzejmie zaproponowal Groghemu napelnienie jego kielicha, co Groghe odrzucil potrzasajac glowa. Lord Fortu z wyzszoscia zasznurowal usta i rozgladal sie wokol stolu, choc jego spojrzenie, jak zauwazyl Jaxom, raz po raz wracalo do Torika.

Torik, z opalona twarza i rozjasnionymi przez slonce Poludniowego prawie na bialo wlosami, bardzo roznil sie od starszych Lordow siedzacych po obu jego stronach. W porownaniu z nim, Sangel wygladal na jeszcze bardziej wysuszonego niz zwykle, a Nessel na calkiem wyschlego. Laudey z Igen, zajmujacy miejsce obok Nessela, z twarza tak samo mocno opalona jak twarz Torika, wydawal sie najzdrowszy w grupie starszych Lordow.

— Jak myslisz, czy Torik poprze Ranrela? — zapytal Groghe Jaxoma oslaniajac usta.

Jaxom leciutko zaprzeczyl glowa i odparl rownie dyskretnie.

— Torik zlosci sie od chwili, gdy Denol dwa Obroty temu przywlaszczyl sobie Wielka Wyspe. Poza tym Ranrel uzywa materialow Hamiana, a Torik gniewa sie na mnie. Jest takze wsciekly najezdzcow smokow, gdyz nie udzielili mu pomocy przy przegnaniu Denola z Wielkiej Wyspy. Tak wiec, skoro nie ukrywalem, ze wole Ranrela, a na dodatek jestem jezdzcem, Torik bedzie protestowal publicznie.

— Robi wielkie halo ze sprawy Denola — prychnal gniewnie Groghe.

— Poucz go w tej materii, Lordzie Groghe. Jesli dobrze rozumiem tradycje Warowni, nie straci wyspy niezaleznie od tego, kto ja unowoczesnia. Nadal pozostanie czescia jego Warowni. Nikt nie moze uzurpowac sobie prawa do niej. A juz zwlaszcza nikt taki jak Denol.

Groghe gwaltownie sie odwrocil i spojrzal na Jaxoma z zaskoczeniem.

— Jestes pewien? To znaczy, jesli chodzi o prawa Warowni?

— Oczywiscie, ze tak. — Jaxom usmiechnal sie niesmialo. — Karta osadnikow wymienia ten rodzaj nieodwolalnego nadania. I choc to dziwne, Pern nadal stosuje sie do zasad i ograniczen zawartych w Karcie, nawet jezeli ludzie na ogol nie zdaja sobie z tego sprawy. To, co zostalo raz nadane, nie moze byc odebrane. Nie moze nawet zostac przekazane poza Rod nadajacego. Kiedy umrze ostatni z Rodu, o tym, kto zostanie nowym Lordem Warowni decyduje w zasadzie walka.

Groghe usmiechnal sie ponuro na wspomnienie o rym jak F’lar i Fax pojedynkowali sie, aby uczynic Jaxoma dziedzicem Warowni Ruatha.

— Torik otrzymal okreslone tereny na Poludniowym jako zadoscuczynienie za to, ze zarzadzal nimi w okresie, gdy panoszyli sie tam jezdzcy z przeszlosci — tlumaczyl Jaxom. — Byc moze pamietasz, ze Wielka Wyspa lezy w granicach nadania, tak wiec zadne dzialania Denola nie moga pozbawic Torika prawa do wyspy.

— Nawet jesli Torik nie umiescil tam wlasnych ludzi?

Jaxom usmiechnal sie.

— Denol, przybywajac na Poludnie, zgodzil sie zarzadzac w imieniu Torika. Nie moze temu zaprzeczyc. Na pewno myslal, ze skoro inni otrzymali prawo zarzadzania we wlasnym imieniu, moze po pro stu przeplynac na wyspe i wziac ja we wladanie. Jednak mylil sie. — Jaxom ucieszyl sie zauwazajac szacunek w oczach Groghe’a, gdy wyjasnial mu te zawilosci. Na szczescie zawsze cieszyl sie dobra opinia Lorda Fortu, ale czul, ze dzis ja umocnil. Cenil aprobate Groghe’a bardziej niz innych, wiec ta rozmowa przywrocila mu poczucie dumy z tego, ze jest Lordem Warowni. — Tymczasem Denol zagospodarowywal wyspe budujac domy i obsiewajac pola. Wlasciwie — uzupelnil Jaxom, usmiechajac sie zlosliwie — jesli Torik zawarl umowe z Idarolanem, towary Denola moga byc sprzedawane na Polnocy, a zysk oddany Torikowi!

— To z pewnoscia rozwiazaloby problem.

— Tak, ale Torik z cala pewnoscia nie czyta zadnych wiadomosci z Ladowiska — powiedzial Jaxom ze smutkiem.

— No tak. — Groghe w zamysleniu stukal sie po pelnej dolnej wardze. — A wiec, na Pierwsze Jajo, bedzie musial posluchac tego, co ja mu mam do powiedzenia! Gdy sie starzejesz, najlepsze jest to, ze masz autorytet i ludzie cie sluchaja.

Jaxom nie usmiechnal sie, ani nie dodal, ze starzy ludzie nie zawsze sa na tyle madrzy, by warto bylo ich sluchac. Ale Groghe przyjmowal niektore nowe idee o wiele lepiej, niz wiekszosc jego rowiesnikow, i Jaxom byl mu za to wdzieczny.

— Slyszalem, ze wczoraj znow byles na „Yokohamie” — zagail Groghe, zmieniajac temat. — Co robiles tym razem?

— Zamykalem drzwi — powiedzial Jaxom i obojetnie wzruszyl ramionami. Spedzil tez duzo czasu z Ruthem,

Вы читаете Wszystkie weyry Pern
Добавить отзыв
ВСЕ ОТЗЫВЫ О КНИГЕ В ИЗБРАННОЕ

0

Вы можете отметить интересные вам фрагменты текста, которые будут доступны по уникальной ссылке в адресной строке браузера.

Отметить Добавить цитату