ich zlaczonych palcow i potajemnych rozmow przekraczala wszelkie granice. Przez dobrych kilka tygodni po przyznaniu sie Owena Lis czula, ze grozi jej wybuch szalenstwa – ze moze naprawde zwariowac – gdziekolwiek i w kazdej chwili.

Zanim jednak zdazyla zrobic awanture, romans sie skonczyl. Tak w kazdym razie powiedzial jej Owen. Ujal jej glowe w dlonie, poglaskal ja po wlosach, zaczal sie bawic kolczykami, ktore od niego dostala (w czasie gdy ja najintensywniej zdradzal – zauwazyla z wsciekloscia, po czym, tego samego wieczora, wyrzucila kolczyki) i oswiadczyl jej, ze tamta kobieta poprosila go, zeby sie rozwiodl i ozenil z nia. A on odmowil, w wyniku czego nastapila awantura i doszlo do zerwania.

Po kilku strasznych tygodniach, ktore nastapily po tym wyznaniu, po dlugich nocach milczenia, po spedzanych w pogrzebowym nastroju niedzielnych porankach, po okropnym Swiecie Dziekczynienia zaczeli omawiac te sprawe w sposob, w jaki takie sprawy omawiane sa przez malzenstwa – najpierw ostroznie i nie wprost, a potem rozsadnie. Teraz Lis pamietala te ich rozmowy jak przez mgle. Jestes zbyt wymagajaca. Zbyt surowa. A ty za bardzo milczacy i skryty. Ciebie nie interesuje to, co ja robie. Musisz byc bardziej na luzie w lozku. A ty sie zachowujesz jak gwalciciel. Nigdy dotad nie narzekalas… Tak, ale ty mnie czasami przerazasz. Nie wiem, co myslisz. Tak, ale ten twoj upor… Tak, ale ty…

Zaimek drugoosobowy nie pojawia sie nigdy z wieksza czestotliwoscia niz w rozmowach nastepujacych po zdradzie.

W koncu postanowili wziac pod uwage mozliwosc rozwodu i przez pewien czas zyc oddzielnie. W tym okresie Lis przyznala sama przed soba, ze ten romans nie byl dla niej zadna niespodzianka. Romans nie. Ale to, ze Owen wzial sobie za kochanke kobiete-prawnika – o, to bylo szokujace. Bo Owen nie czul sie dobrze z kobietami, ktore byly silne. Wedlug tego, co sam jej powiedzial, najlepszym jego zwiazkiem poprzedzajacym ten z nia byl zwiazek z mloda Wietnamka w Sajgonie podczas wojny Byl na tyle taktowny, ze nie opowiadal o nim ze szczegolami, jednak opisal te kobiete jako wrazliwa i bardzo skromna. Lis, po dosc dlugim drazeniu, doszla do wniosku, ze oznaczalo to, ze mloda Wietnamka charakteryzowala sie gotowoscia do oddawania mu wszelkich uslug, byla spokojna i bardzo slabo mowila po angielsku.

/ to mial byc zwiazek? – zastanawiala sie Lis, zdenerwowana tym, ze jej maz wybral taka wlasnie kobiete. Ponadto w tej jego wietnamskiej historii bylo chyba cos jeszcze. Bylo w niej cos niejasnego. Owen nie chcial ujawnic szczegolow i Lis nie pozostalo nic innego jak spekulowac. Moze on te wietnamska dziewczyne przypadkowo zranil, a potem zostal z nia, bo czul sie winny, przynosil jej kradzione racje zywnosciowe i lekarstwa i opiekowal sie nia, dopoki nie wyzdrowiala? Moze jej ojciec nalezal do Vietcongu i Owen go zabil? A potem, powodowany poczuciem winy, chcial zaoferowac jej jakies zadoscuczynienie i zakochal sie?

Wszystko to wygladalo na zbyt romantyczne, wrecz operowe i Lis w koncu doszla do wniosku, ze u podloza calej tej historii lezalo mlodziencze pozadanie, a rozczulajace wspomnienia byly spowodowane sentymentalizmem faceta w srednim wieku. Jednak nie bylo watpliwosci, ze ta mloda istota pociagala go z powodu swojej uleglosci. Gdyz miedzy nim a Lis najpowazniejsze nieporozumienia, ktorym towarzyszyly najwieksze wybuchy zlosci, nastepowaly wtedy, kiedy ona mu sie sprzeciwiala. Bylo na to ze sto przykladow – no bo wezmy te historie ze Szkolka Langdellow, wezmy jego wscieklosc wywolywana tym, ze ona sklaniala go, zeby ich seks byl bardziej partnerski, i tym, ze chciala, zeby poszli razem do psychologa i omowili konflikty malzenskie, a takze tym, ze chciala, zeby on rzadziej wyjezdzal.

Paradoksalne bylo to, ze ta jego sklonnosc do dominacji w pewnym stopniu ja pociagala. Lis musiala to przyznac, aczkolwiek z pewnym zaklopotaniem. Wciaz pamietala ich pierwsze spotkanie. Miala wtedy jakies trzydziesci piec lat, czyli byla w wieku, w ktorym wiekszosc kobiet w Rid-geton ma juz gromadke dzieci. Poszla na zebranie rady miejskiej, na ktorym Owen wystepowal jako przedstawiciel pewnego przedsiebiorcy budowlanego majacego konflikt z miastem. Powazny i nieugiety Owen At-cheson stal na podium i bez wysilku odpieral ataki rozwscieczonych obywateli. Lis patrzyla, jak odgrywa rycerza jego krolewskiej mosci. Byla zafascynowana jego chlodnym sposobem mowienia, a patrzac na jego duze dlonie trzymajace krawedzie pulpitu, poczula, ze jest podniecona.

Po wyjsciu z zebrania dokonala odpowiedniego manewru i spotkala go niby przypadkiem na parkingu. Zaproponowala, zeby wymienili numery telefonow.

– Kto wie – powiedziala – moze kiedys potrzebny mi bedzie dobry prawnik.

W tydzien pozniej Owen zaprosil ja na kolacje, a ona natychmiast przyjela zaproszenie.

Na pierwsza randke przyszedl z tuzinem roz, wystrojony w niebieski blezer i spodnie khaki. Zamowil dla niej potrawy, dyskretnie zaplacil, otwieral wszystkie drzwi, przez ktore przechodzila, i ukoronowal wieczor powsciagliwym pocalunkiem, ktorym obdarzyl ja po odprowadzeniu do drzwi.

Zrobil wszystko tak, jak nakazywala etykieta, a ona nic do niego nie poczula.

Nie zadzwonil do niej potem, a ona, mimo ze jej duma byla nieco urazona, poczula ulge. Wychodzila od czasu do czasu z kilkoma innymi mezczyznami i nie myslala wiecej o powaznym Owenie Atchesonie. Az wreszcie, pewnej soboty, w szesc miesiecy pozniej, wpadli na siebie w jakims sklepie na Main Street. Powiedzial jej, ze mial zamiar do niej zadzwonic, ale duzo podrozowal. Dlaczego – zastanowila sie Lis – mezczyzni uwazaja, ze kobieta ma lepsze samopoczucie, kiedy jej sie powie, ze sie bardzo chcialo do niej zadzwonic, ale tego nie zrobilo?

Kiedy tak stali zmieszani przy ladzie, Owen spojrzal na plastikowa biala rure, ktora ona kupila. Lis wyjasnila mu, ze to do ogrodu. Czy potrzebny jej ktos, kto te rure zainstaluje? Kiedy sie wahala, nie wiedzac, co odpowiedziec, on, patrzac jej w oczy, oswiadczyl, ze nie jest obdarzony zbyt wieloma talentami, ale niektore rzeczy potrafi robic naprawde dobrze. Wsrod tych rzeczy sa roboty hydrauliczne.

– No to dobrze – zgodzila sie.

Pojechali do malego bungalowu, ktory wynajmowala. Pod kierunkiem Owena w pol godziny zainstalowali system irygacyjny. Kiedy skonczyli, on podszedl do kurka, dajac jej znak, zeby poszla za nim. Wzial jej dlon, polozyl ja na galce, po czym przykryl ja swoja.

– Zrobimy to? – zapytal, po czym rozkrecil kurek, podnoszac rownoczesnie wolna reka jej podbrodek i calujac ja mocno w usta.

Reszte popoludnia spedzili na mosieznym lozku Lis, nie zadawszy sobie nawet trudu, zeby wejsc pod niebieska bawelniana narzute. Ich brudne ubrania robocze lezaly porzucone na schodach i podlodze.

Pobrali sie osiem miesiecy pozniej.

W ciagu szesciu lat malzenstwa Lis czesto zastanawiala sie nad tym, jaka bedzie ich przyszlosc, ale nigdy nie przypuszczala, ze zdrada przyczyni sie do ich rozstania. Uwazala, ze bardziej prawdopodobne jest to, ze jedno z nich po prostu spakuje sie i odejdzie – byc moze po tym jak on, rozwscieczony, uderzy ja w twarz, czego byl w przeszlosci nieraz bliski. Albo po tym jak ona zazada, zeby on wybieral miedzy nia a kolejnym weekendem w biurze.

Tak wiec jego romans przyniosl otrzezwienie. Lis poczatkowo byla gotowa rozwiesc sie z nim i rozpoczac samodzielne zycie. Bardzo ja mysl o takim zyciu pociagala. Z drugiej jednak strony nie chowala w sercu urazy, z ktorego to powodu w miare uplywu czasu musiala sama sobie swiadomie przypominac, ze powinna byc na Owena zla. Ten stan ducha sprawil, ze mysl o samodzielnym zyciu przestala byc dla niej taka atrakcyjna. Poza tym Owen byl pelen skruchy, co dawalo jej nad nim dziwna wladze. Po raz pierwszy w czasie trwania ich malzenstwa czula, ze ma nad nim przewage.

Polaczyly ich tez wzgledy praktyczne. Otoz Ruth LAuberget, ktora w tym czasie chorowala na raka, w koncu zmarla i jej corki staly sie spadkobierczyniami majatku. Lis, ktora nie interesowala sie sprawami finansowymi, przekonala sie, ze jest coraz bardziej zalezna od Owena. Owen byl w tej dziedzinie fachowcem i, zajawszy sie sprawami majatku, zblizyl sie znowu do zony.

Ich zycie stalo sie latwiejsze. Lis kupila duzy samochod wylacznie dla siebie. Zgodnie z ugoda zawarta z Portia i zgodnie z zyczeniem Ruth, Lis i Owen przeprowadzili sie do domu w Ridgeton, gdzie Lis miala swoja wymarzona cieplarnie. Portia natomiast dostala mieszkanie w Nowym Jorku. Owen zaczal kupowac garnitury z firmy Brooks Brothers i drogie strzelby. Jezdzil lowic ryby na Floryde, a polowac do Kanady. I w dalszym ciagu wyjezdzal sluzbowo, czesto na kilka dni. Jednak Lis wierzyla mu, kiedy ja zapewnial, ze jest jej wierny. Poza tym, rozumowala, Owen najwidoczniej lubi byc bogaty, a pieniadze i caly majatek wraz z domem zapisane sa na nia.

Tak wiec kiedy dzis wieczorem, po tym jak dowiedzieli sie o ucieczce Hrubeka, stanal przed nia, uzbrojony po zeby, Lis zignorowala jego ponura mine i plonaca w jego oczach zadze polowania i pomyslala, ze chce on zdobyc na powrot jej milosc, milosc, ktora utracil wskutek wlasnej lekkomyslnosci.

No dobrze, Owen, dzieki ci za te dzisiejsza wyprawe – powiedziala w mysli Lis, oklejajac ostatnie okno.

Вы читаете Modlitwa o sen
Добавить отзыв
ВСЕ ОТЗЫВЫ О КНИГЕ В ИЗБРАННОЕ

0

Вы можете отметить интересные вам фрагменты текста, которые будут доступны по уникальной ссылке в адресной строке браузера.

Отметить Добавить цитату