zaprawionych w bojach terrorystow z Provisional IRA. Dwoch z nich praktycznie rozczlonkowal.

Keller wrocil do Hereford na dlugi odpoczynek. W tym czasie prowadzil forsowne treningi na Brecon Beacons i szkolil nowych rekrutow w sztuce bezszelestnego zabijania. Jego dowodcy oraz psycholodzy jednostki nie mieli jednak zludzen: Belfast odmienil Kellera.

W sierpniu 1990 roku Saddam Husajn najechal na Kuwejt. Piec miesiecy pozniej jednostka Kellera przemierzala zachodnie pustynie Iraku w poszukiwaniu wyrzutni rakiet Scud, ktore sialy postrach w Tel Awiwie. W nocy 28 stycznia Keller i jego towarzysze zlokalizowali na pustyni wyrzutnie oddalona o sto szescdziesiat kilometrow na polnocny zachod od Bagdadu. Keller przeslal wspolrzedne celu dowodcom w Arabii Saudyjskiej. Poltorej godziny pozniej nadleciala eskadra mysliwcow bombardujacych koalicji i z malej wysokosci omylkowo przypuscila atak na oddzial SAS zamiast na wyrzutnie Scud. Brytyjskie wladze oswiadczyly, ze zgineli wszyscy zolnierze jednostki, chociaz nie zdolano tego jednoznacznie potwierdzic.

To, co sie dzialo pozniej, to tylko domysly, oparte na doniesieniach wywiadu. Kilka miesiecy po katastrofie na irackiej pustyni w Europie zaczal dzialac nowy morderca. Informatorzy policji wspominali o czlowieku znanym jedynie pod pseudonimem “Anglik”. Nikt nie potrafil powiedziec nic wiecej ani podac konkretnego rysopisu. Tajemniczy skrytobojca byl juz wtedy podejrzewany o popelnienie co najmniej dwudziestu niewyjasnionych zbrodni. Brytyjski wywiad przypuszczal, ze Christopher Keller i Anglik to jedna i ta sama osoba.

Na koncu wydruku zamieszczono dwa zdjecia. Pierwsze z nich zrobil Gabriel: przedstawialo mezczyzne wchodzacego do galerii w Paryzu. Na drugim widniala grupa mezczyzn na wrzosowisku. Jedna z twarzy byla obwiedziona kolkiem. Gabriel dlugo porownywal obydwa oblicza, po czym siegnal po telefon i wykrecil numer Shamrona w Tel Awiwie.

– Mam dziwne przeczucie, ze juz kiedys spotkalem tego czlowieka. – Spodziewal sie, ze Shamron na jego slowa zareaguje zdziwieniem, lecz on nakazal mu pozostac przy faksie i odlozyl sluchawke.

W 1988 roku Gabriel Allon przeprowadzil jedna z najwyzej cenionych operacji w historii izraelskiego wywiadu: zabil pierwszego zastepce OWP, Abu Dzihada. Wczesniej kierowal dluga i niebezpieczna akcja obserwacyjna pewnego palestynskiego domu w Tunisie, a w makiecie budynku na pustyni Negew szkolil zespol zabojcow. Potem, ciepla kwietniowa noca, wprowadzil do prawdziwego budynku druzyne komandosow Sayaret i zastrzelil Abu Dzihada na oczach jego zony i dzieci. Kiedy teraz wracal myslami do tamtej nocy, wciaz czul na sobie ich nienawistne spojrzenia.

Poltora roku pozniej grupa agentow brytyjskiego wywiadu i oficerow SAS, walczacych z terrorystami IRA, przybyla do Tel Awiwu, aby poznac techniki walki stosowane przez Izraelczykow. Ari Shamron wezwal do siebie Gabriela i zlecil mu wygloszenie – podczas oficjalnego lunchu – wykladu o operacji w Tunisie. W gronie sluchaczy zasiadal pewien porucznik SAS.

Z faksu wysunela sie kartka ze zdjeciem. Wykonano je po lunchu, uswietniajacym zaciesnienie wspolpracy miedzy tajnymi sluzbami obydwu panstw. Gabriel, jak zawsze niechetny wszelkim fotografiom, wlozyl okulary przeciwsloneczne i kapelusz z rondem, by ukryc swa tozsamosc. Mezczyzna stojacy obok niego patrzyl prosto w obiektyw aparatu. Gabriel utkwil wzrok w twarzy Anglika.

Zdjecie przedstawialo Christophera Kellera.

24

Monachium – Zurych

W Monachium przy wyjsciu dla pasazerow czekal na Gabriela poslaniec. Mial wlosy w kolorze karmelu; w dloni trzymal tabliczke z napisem: “Pan Kramer – Heller Enterprises”. Gabriel podazyl za nim przez terminal i parking, zasypany gesto padajacym sniegiem. Mezczyzna podszedl do granatowego mercedesa.

– W schowku lezy beretta, a na tylnym siedzeniu porcja mostka cielecego.

– Pamietacie o wszystkim.

– Zyjemy po to, aby sluzyc. – Wreczyl Gabrielowi kluczyki. – Bon voyage.

Dziesiec minut pozniej Gabriel pedzil autostrada E54 do Zurychu.

Szwajcarzy to ludzie wyjatkowo hermetyczni, a w dodatku obdarzeni niemal zwierzecym instynktem natychmiastowego wyczuwania obcych. Informacje o wszystkim, co niezwykle, nawet o zupelnych blahostkach, od razu trafiaja na policje. Obywatele Szwajcarii sa tak czujni, ze cudzoziemskie struktury wywiadowcze dzialajace na terenie panstwa traktuja ich jak druga sluzbe bezpieczenstwa. Gabriel doskonale o tym wiedzial; wysiadl z samochodu i ruszyl w strone willi Augustusa Rolfego, starajac sie jak najmniej rzucac w oczy.

Przypomnial sobie przeprowadzona przez Biuro, kilka lat wczesniej, operacje zalozenia podsluchu w lokalu domniemanego arabskiego terrorysty, mieszkajacego w malym miasteczku pod Bernem. Jakas staruszka zauwazyla wywiadowcow przed domem Araba i zatelefonowala na policje, zeby doniesc o grupie podejrzanych mezczyzn krecacych sie w okolicy. Pare minut pozniej wszystkich czlonkow zespolu zatrzymano, a wpadke wywiadu izraelskiego naglosniono na caly swiat.

Gabriel wspial sie po Rosenbuhlweg i stanal przed znajoma rezydencja z wiezyczkami i wysokim portykiem. Uliczka przejechal samochod, pozostawiajac na osniezonej jezdni dwie czarne wstegi.

Wystukal na klawiaturze systemu zabezpieczajacego odpowiednia kombinacje cyfr. Rozlegl sie dzwiek brzeczyka i odblokowywanej zasuwy. Po dwoch minutach Gabriel znalazl sie wewnatrz willi Rolfego: przemierzal pograzony w mroku przedpokoj, z latarka w jednej, a beretta w drugiej rece.

Na korytarzu pierwszego pietra panowaly kompletne ciemnosci. Gabriel oswietlal sobie droge waskim jak olowek strumieniem swiatla latarki. Anna powiedziala, ze gabinet jest po lewej, od strony ulicy, pierwsze drzwi za popiersiem. Przekrecil galke. Zamkniete. No jasne. Z kieszeni kurtki wyjal dwa male metalowe przedmioty. Boze, ile czasu minelo? Akademia, sto lat temu. Byl wtedy nowicjuszem, a Shamron stal nad nim przez caly czas i wykrzykiwal prosto w ucho: “Masz pietnascie sekund. Twoi koledzy zgina, jesli nie otworzysz tych drzwi, Gabriel!”.

Uklakl, wsunal narzedzia do zamka i przystapil do pracy, trzymajac latarke w zebach. Chwile pozniej zreczne manipulacje przyniosly spodziewany efekt: stary zamek dal za wygrana. Gabriel wszedl do srodka i zamknal za soba drzwi.

Pokoj wypelniala won dymu palonego drewna wymieszana z zapachem psiej siersci i tytoniu. Gabriel uniosl latarke i omiotl sciany nikla wiazka swiatla. Slabe oswietlenie oznaczalo, ze musial poznawac wnetrze partiami, metr po metrze. W kaciku wypoczynkowym staly osiemnastowieczne fotele, dalej debowy stol pisarski z Flandrii, z epoki renesansu. Polki z ksiazkami ciagnely sie od wypolerowanej podlogi do zwienczonego ornamentem sufitu.

Biurko Augustusa Rolfego.

Ku zdziwieniu Gabriela, wcale nie wygladalo jak biurko wplywowej persony. Panowal na nim zorganizowany balagan: rozrzucone stosy teczek, splowialy skorzany notatnik, filizanka do herbaty wypelniona spinaczami, sterta starych ksiazek. Gabriel palcem wskazujacym uniosl okladke jednej z nich, a jego nozdrza owial zapach wiekowego papieru i kurzu. Poswiecil na strone tytulowa. Goethe.

Zamknal ksiazke i skierowal swiatlo na wielka popielnice z rznietego krysztalu. W warstwie popiolu lezalo kilkanascie niedopalkow, rozsypanych niczym zuzyte naboje. Przyjrzal sie im uwaznie: byly to benson & hedges, z wyjatkiem trzech, na ktorych widnial napis “Silk Cuts”. Benson & hedges palil zapewne Augustus Rolfe, ale kto gustowal w silk cuts? Anna? Nie, Anna zawsze siegala po gitany.

Skoncentrowal sie na poszukiwaniu dokumentacji obrazow. Anna wyjasnila, ze Rolfe trzymal ja w prawej dolnej szufladzie biurka, w teczce z napisem “Korespondencja prywatna”. Szuflada byla zamknieta, podobnie jak drzwi do gabinetu. Tym razem jednak Gabriel dysponowal odpowiednim kluczem. Wysunal szuflade i przewertowal osobiste dokumenty Augustusa Rolfego.

W pewnej chwili natrafil na teczke opatrzona napisem “Maximilian”. Ujal ja w palce, a potem sie zawahal. Czy mial prawo grzebac w tych papierach? Postapic jak zwykly podgladacz? Zupelnie jakby podczas wieczornego spaceru po miescie zajrzal przez oswietlone okno do cudzego mieszkania i dostrzegl klocaca sie pare. Albo staruszka zapatrzonego w telewizor. Co mogla ujawnic teczka? Jakie informacje o synu przechowywal

Вы читаете Angielski Zabojca
Добавить отзыв
ВСЕ ОТЗЫВЫ О КНИГЕ В ИЗБРАННОЕ

0

Вы можете отметить интересные вам фрагменты текста, которые будут доступны по уникальной ссылке в адресной строке браузера.

Отметить Добавить цитату