Wychowany w otoczonej murem willi w Dortmundzie, na przedmiesciach Alperbeck, Wilhelm Canaris nalezal do niemieckiej elity, tak znienawidzonej przez Adolfa Hitlera, syna gryzipiorka i potomkini Wlochow, ktorzy w XVI wieku wyemigrowali do Niemiec. Canaris wladal jezykami przyjaciol Niemiec i ich wrogow: mowil po wlosku, hiszpansku, angielsku, francusku i rosyjsku, regularnie uczestniczyl tez w koncertach muzyki kameralnej, organizowanych w jego rezydencji w Berlinie. Sluzyl jako dowodca bazy morskiej w Swinoujsciu, kiedy to w 1933 roku Hitler nieoczekiwanie postawil go na czele Abwehry, niemieckiego wywiadu wojskowego oraz sztabu generalnego. Hitler nakazal swojemu nowemu przywodcy wywiadu stworzyc tajne sluzby na wzor brytyjski – „porzadek, zarliwe wykonywanie zadan'
Czas pokazal, ze Hitler popelnil w tym momencie jeden z najwiekszych swoich bledow. Z chwila objecia dowodztwa nad Abwehra Wilhelm Canaris prowadzil podwojna gre na olbrzymia skale: dostarczajac sztabowi informacji, ktorych potrzebowali do podbicia wiekszosci Europy, a rownoczesnie wykorzystujac tajne sluzby jako narzedzie do zniszczenia Hitlera. Stal na czele tajnego ruchu oporu nazywanego przez gestapo Czarna Orkiestra –
Canaris odwrocil sie i przez okno samochodu spogladal na gesty, cichy i mroczny las, przypominajacy scenerie basni braci Grimm. Jadac wsrod oproszonych sniegiem drzew, admiral myslal o ostatnich zamachach na zycie fuhrera. Dwa miesiace temu, w listopadzie, mlody kapitan, niejaki Axel von dem Bussche zglosil sie na ochotnika, ze zabije Hitlera podczas prezentacji nowych strojow zimowych Wehrmachtu. Bussche zamierzal ukryc pod swoim plaszczem kilkanascie granatow i potem detonujac je w czasie pokazu, zabic siebie i fuhrera. Jednak na dzien przed proba zamachu alianckie bombowce zniszczyly magazyn, w ktorym przechowywano mundury. Prezentacje przesunieto, a potem juz nie wyznaczono nowego terminu.
Canaris wiedzial, ze dojdzie do kolejnych takich prob – wielu jest dzielnych Niemcow, gotowych poswiecic zycie, byle wyzwolic ojczyzne od Hitlera – ale rownoczesnie uswiadamial sobie, ze czas ucieka. Angielsko- amerykanska inwazja na Europe stala sie nieunikniona. Roosevelt jasno dal do zrozumienia, ze nie zadowoli go nic z wyjatkiem bezwarunkowej kapitulacji. Niemcy legna w gruzach – czyli dojdzie do tego, czego Canaris sie obawial juz w 1933 roku, kiedy po raz pierwszy zdal sobie sprawe z mesjanistycznych zapedow Hitlera. Czul tez, jak Abwehra coraz bardziej wymyka mu sie ze slabych rak. Gestapo aresztowalo i oskarzylo o zdrade licznych pracownikow kwatery glownej Abwehry w Berlinie. Wrogowie knuli spisek, ktorego celem bylo przejecie kontroli nad wywiadem oraz zacisniecie na szyi Canarisa petli ze struny fortepianowej. Zdawal sobie sprawe, ze jego dni sa policzone, a wieloletnia podwojna dzialalnosc dobiega kresu. Samochod mijal kolejne bramy i punkty kontrolne, nastepnie skrecil do Wilczego Szanca Hitlera. Jamniki ocknely sie, zaczely nerwowo popiskiwac i wskoczyly panu na kolana. Spotkanie mialo sie odbyc w zamknietym, dusznym pomieszczeniu sztabowym w podziemnym bunkrze. Canaris wysiadl z wozu i posepnym krokiem zmierzal przez teren warowni. U stop schodow stal byczkowaty straznik SS. Wyciagnal reke po bron Canarisa. Admiral, ktory brzydzil sie bronia i nie znosil przemocy, potrzasnal glowa i minal esesmana.
– W listopadzie wydalem dyrektywe numer piecdziesiat jeden – przystapil od razu do rzeczy Hitler.
Krazyl po pokoju z zalozonymi na plecach rekami. Ubrany byl w jasnoszara gore od munduru, czarne spodnie i imponujace buty do konnej jazdy. Na kieszonce na lewej piersi nosil Zelazny Krzyz, ktory zdobyl w czasie I wojny pod Ypres, gdzie jako poborowy sluzyl w piechocie.
– W dyrektywie piecdziesiat jeden dalem wyraz swemu przekonaniu, ze Anglosasi beda probowac ataku na polnocno- zachodnia czesc Francji nie pozniej niz na wiosne, a moze nawet wczesniej. Wydarzenia ostatnich dwoch miesiecy w niczym nie zmienily mego przekonania.
Siedzacy przy stole konferencyjnym Canaris obserwowal miotajacego sie po sali fuhrera. Przygarbiona sylwetka – skutek kifozy kregoslupa – ostatnio jeszcze bardziej pochylila sie do przodu. Ciekawe, czy wreszcie zaczal czuc presje? – zastanawial sie w duchu Canaris. Powinien. Czy to nie Fryderyk Wielki powiedzial „Kto broni wszystkiego, nie broni nic'? Hitler powinien byl pojsc za rada swego duchowego przewodnika, gdyz Niemcy znalazly sie w tej samej sytuacji co podczas tamtej wojny swiatowej. Podbily zbyt wiele terenow, by zdolac ich teraz bronic. Hitler urzadzil sie tak na wlasna prosbe. Cholerny glupek!
Canaris zerknal na mape. Na wschodzie niemieckie oddzialy walczyly na froncie liczacym sobie dwa tysiace kilometrow. Jakiekolwiek nadzieje na zwyciestwo militarne nad Rosjanami wziely w leb w lipcu, pod Kurskiem, gdzie Armia Czerwona odparla ofensywe Wehrmachtu, a wojska niemieckie poniosly olbrzymie straty w ludziach. Teraz armia hitlerowska usilowala utrzymac linie ciagnaca sie od Leningradu po Morze Czarne. Nad Morzem Srodziemnym Niemcy bronili trzech tysiecy kilometrow linii brzegowej. Na zachodzie zas, pomyslal Canaris – Wielki Boze! – szesc tysiecy kilometrow terytorium rozciagajacego sie od Niderlandow do poludniowego konca Zatoki Biskajskiej. Hitlerowska
Canaris omiotl wzrokiem zgromadzonych wokol stolu mezczyzn. Feldmarszalek Gerd von Rundstedt, naczelny dowodca niemieckich sil zbrojnych na zachodzie; feldmarszalek Erwin Rommel, dowodca Grupy Armii B w polnocno- zachodniej Francji; reichsfuhrer Heinrich Himmler, przywodca SS i niemieckiej policji. Kilku najbardziej lojalnych i bezwzglednych ludzi Himmlera obserwowalo zebranych, ot, na wszelki wypadek, gdyby ktoremus z najwiekszych szych Trzeciej Rzeszy zachcialo sie dokonac zamachu na zycie fuhrera.
Hitler przestal krazyc po sali.
– W zarzadzeniu tym wyrazilem rowniez przekonanie, ze nie mozemy dalej usprawiedliwiac oslabiania oddzialow na zachodzie, zeby wspierac nasze sily zmagajace sie z bolszewikami. Na wschodzie sa rozlegle polacie ziemi, bedzie mozna w ostatecznosci oddawac znaczne tereny, zanim wrog bezposrednio zagrozi naszej ojczyznie. Na zachodzie juz nie. Jesli anglosaska inwazja sie powiedzie, skutki beda niewyobrazalne. Dlatego tez wlasnie tu, w polnocno- zachodniej Francji, rozegra sie decydujaca bitwa tej wojny. – Zawiesil glos, dajac zebranym czas na przetrawienie tych slow. – Na inwazje odpowiemy zmasowanym atakiem, skierujemy przeciwko niej wszystkie sily, tak ze wrog nie wyjdzie poza plaze. Gdyby to sie nie powiodlo i gdyby Anglosasom udalo sie odniesc chwilowy sukces, musimy byc gotowi do blyskawicznego przegrupowania naszych sil, zorganizowania poteznej kontrofensywy i cisniecia najezdzcow w morze. – Hitler zaplotl ramiona na piersiach. – Jednak dla osiagniecia tego celu musimy poznac plany wroga. Musimy wiedziec, kiedy zamierza uderzyc. I, co najwazniejsze, gdzie. Panie feldmarszalku?
Feldmarszalek Gerd von Rundstedt wstal i znuzonym krokiem podszedl do mapy, w prawej dloni kurczowo sciskajac ozdobiona cennymi kamieniami bulawe marszalkowska, z ktora nigdy sie nie rozstawal. Znany jako „ostatni z niemieckich rycerzy', tyle razy byl odwolywany i ponownie mianowany przez Hitlera, ze i Canaris, i nawet podwladni stracili rachube. Nienawidzil nazistowskiego fanatyzmu i to wlasnie on ochrzcil Hitlera mianem „malego cyganskiego kaprala'. Na szczuplej arystokratycznej twarzy zaczynalo sie wreszcie odbijac napiecie ostatnich pieciu lat. Zniknela sluzbistosc i skupienie, ktore charakteryzowaly oficerow sztabu glownego z czasow cesarstwa. Canaris wiedzial, ze Rundstedt naduzywal szampana, a wieczorem potrzebowal wielu kolejek whisky, zeby zasnac. Regularnie wstawal o zgola niewojskowej porze, dziesiatej rano; jego wspolpracownicy w St Germainen- Laye rzadko ustalali
Mimo podeszlego wieku i moralnego upadku Rundstedt pozostal najlepszym zolnierzem Rzeszy – blyskotliwym taktykiem i strategiem, o czym w 1939 roku przekonali sie Polacy, a w roku 1940 Francuzi i Brytyjczycy. Canaris nie zazdroscil Rundstedtowi. Na papierze dowodzil olbrzymia i potezna armia na zachodzie: poltora miliona ludzi, w tym trzysta piecdziesiat tysiecy oddzialow Waffen- SS, dziesiec dywizji pancernych oraz dwie elitarne dywizje Fallschirmjager. Szybko i we wlasciwy sposob wykorzystane jednostki te nadal moglyby skutecznie stawic czolo druzgocacym silom aliantow. Gdyby jednak stary germanski rycerz popelnil blad – niewlasciwie rzucil wojsko albo pozwolil sobie na taktyczna omylke w czasie bitwy – alianci zdobyliby bezcenny punkt oparcia na kontynencie i wojne na zachodzie mozna by z gory uznac za przegrana.
– Moim zdaniem rownanie jest proste – zaczal Rundstedt. – Na wschod od Sekwany, w Pas- de- Calais, albo na zachod od Sekwany, w Normandii. Oba rozwiazania maja swoje dobre i zle strony.
– Prosze kontynuowac, panie feldmarszalku.