– Milion rozmow radiowych? Jak to mozliwe?

– Dzieki Trzytysiecznemustotrzeciemu Amerykanskiemu Batalionowi Sluzb Nadawczych. Przywoza ze soba imponujaca ekipe: aktorow z Broadwayu, gwiazdy radiowe, specjalistow od nasladowania glosow. Beda papugowac akcent Zyda z Brooklynu, a za chwile zacznie sie belkot rodowitego Teksanczyka. Nagraja to wszystko w studiu na siedemnastocalowych plytach, a potem beda nadawac z ciezarowek krazacych po Kencie.

– Nie do wiary – mruknal pod nosem Vicary.

– Owszem. A to tylko drobna czesc operacji. Quicksilver odpowiada za to, co Niemcy uslysza przez radio. Ale musimy sie tez zajac tym, co zobacza z powietrza. Musimy stworzyc wrazenie, ze w poludniowo- wschodniej czesci wyspy powoli, metodycznie rozbija sie armia. Tyle namiotow, by pomiescic milion zolnierzy, imponujaca flotylla lotnicza, czolgi, amfibie. Poszerzymy drogi. A w Dover wybudujemy nawet cholerny magazyn paliw.

– Sir Basilu, przeciez nie dysponujemy takimi ilosciami czolgow ani amfibii, zeby je marnowac na wprowadzanie przeciwnika w blad.

– Oczywiscie, ze nie. Zbudujemy je. Ze sklejki i plotna. Z ziemi beda wygladaly na to, czym beda: niedopracowane makiety. Ale z powietrza, przez obiektywy kamer Luftwaffe beda wygladaly jak prawdziwy sprzet.

– Skad wiemy, ze samoloty wywiadowcze je zobacza? Boothby usmiechnal sie promiennie, dopil drinka i wolno zapalil papierosa.

– Trafil pan w dziesiatke, Alfredzie. Wiemy, ze je zobacza, bo je wpuscimy. Nie wszystkie, to jasne, boby sie domyslili, ze cos tu smierdzi. RAF i amerykanskie lotnictwo nieustannie beda patrolowac niebo nad FUSAG. I odgonia wiekszosc wscibskich intruzow. Ale niektorych, tylko tych, ktorzy poleca na wysokosci powyzej trzydziestu tysiecy stop, dodajmy, puszcza. Jesli wszystko pojdzie zgodnie z planem, wywiadowcy powietrzni Hitlera potwierdza to, czego dowie sie od swoich podsluchiwaczy w polnocnej Francji: ze naprzeciwko Pas- de- Calais zgromadzono ogromne sily aliantow.

Vicary krecil glowa.

– Sygnaly radiowe, zdjecia lotnicze, dwa sposoby gromadzenia o nas informacji. A trzeci, oczywiscie, przez szpiegow.

Ale czy wlasciwie zostali jeszcze jacys szpiedzy? We wrzesniu 1939, z chwila wybuchu wojny, MI- 5 i Scotland Yard rozpoczely zakrojona na szeroka skale akcje wylapywania szpiegow. Wszystkich uwieziono, po czym zmieniono w podwojnych agentow albo zabito. W maju 1940 roku, kiedy Vicary rozpoczal prace w wywiadzie, MI- 5 wlasnie wylapywalo nowych szpiegow Canarisa, przyslanych, by zdobyc informacje potrzebne do szykowanej inwazji. Spotkal ich ten sam los, co pierwsza grupe.

Polowanie na szpiegow nie do konca okreslalo zakres obowiazkow Vicary'ego w MI- 5. Profesor zajmowal sie organizowaniem dzialalnosci podwojnych agentow. To on mial pilnowac, by Abwehra wierzyla, ze jej ludzie nadal pracuja, nadal zbieraja informacje i przesylaja je do swoich zwierzchnikow w Berlinie. Taka dzialalnosc miala same zalety. MI- 5 moglo od samego poczatku wojny manipulowac Niemcami, kontrolujac przeplyw informacji z Wysp Brytyjskich. Poza tym Abwehra nie przysylala nowych szpiegow, poniewaz Canaris i jego wspolpracownicy zyli w przekonaniu, ze ich agenci pracuja pelna para.

– Wlasnie, Alfredzie. Trzecie zrodlo informacji Hitlera o inwazji stanowia jego szpiedzy. Powinienem chyba powiedziec: szpiedzy Canarisa. I obaj wiemy, jak sa skuteczni. Przechwyceni przez nas niemieccy agenci wniosa ogromny wklad w nasza operacje Bodyguard, gdyz potwierdza to, co Hitler zobaczy z powietrza i uslyszy przez radio. Co wiecej, jeden z naszych podwojnych agentow, Tate, juz rozpoczal gre.

Tate swoj pseudonim zawdzieczal uderzajacemu podobienstwu do popularnego aktora rewiowego Harry'ego Tate'a. Naprawde nazywal sie Wulf Schmidt, byl agentem Abwehry, ktorego noca 19 wrzesnia 1940 roku zrzucono z heinkla 111 w hrabstwie Cambridge. Vicary, choc nie zajmowal sie sprawa Tate'a, znal z grubsza cala historie. Spedziwszy noc pod golym niebem, Schmidt zakopal spadochron i radiostacje, po czym udal sie do pobliskiego miasteczka. Na dzien dobry skierowal sie do golarza Wilfreda Searle'a, gdzie nabyl zegarek kieszonkowy, by nim zastapic swoj, stluczony podczas skoku. Nastepnie w kiosku pani Field zaopatrzyl sie w The Times, przy ulicznej pompie obmyl skrecona kostke, po czym zjadl sniadanie w malej kafejce. Wreszcie, o dziesiatej przed poludniem, zostal aresztowany przez szeregowca Toma Cousina z lokalnej Strazy Obywatelskiej. Nastepnego dnia dostarczono go do MI- 5 w Ham Common w Surrey, gdzie po trzynastu dniach przesluchan Tate przystal na wspolprace i zgodzil sie nadawac falszywe komunikaty.

– A przy okazji, Eisenhower jest w Londynie. Tylko paru wybrancow z naszej strony o tym wie. Za to Canaris tez. Teraz pewnie juz i Hitler. Co wiecej, Niemcy wiedzieli o przyjezdzie Eisenhowera, zanim ten zdazyl rozpakowac rzeczy w Hayes Lodge. A stalo sie tak dlatego, ze Tate ich o tym powiadomil. Uznalismy to za idealna okazje. Pozornie bardzo wazna informacja, choc zupelnie bez znaczenia. Za to Abwehra zyje teraz w przekonaniu, ze Tate posiada doskonale i wiarygodne dojscie w SHAEF. Owo dojscie stanie sie nieocenione w miare zblizania sie terminu inwazji. Tate bedzie przekazywal swoim mocodawcom wazne klamstwa. A przy odrobinie szczescia Abwehra da sie na nie nabrac. Juz za pare tygodni szpiedzy Canarisa wykryja w poludniowo- wschodniej Anglii ogromne zbiorowiska ludzi i materialow. Wypatrza amerykanskie i kanadyjskie oddzialy. Zobacza namioty i cala te scenografie. Uslysza wyrzekania angielskiej opinii publicznej na ciezar, jaki stanowi tak olbrzymie skupisko ludzi na tak malej przestrzeni. W miasteczkach wschodniej Anglii beda widzieli generala Pattona, przemykajacego przez nie w swoich charakterystycznych blyszczacych butach i z rewolwerem z kolba z kosci sloniowej. Najlepsi poznaja nawet nazwiska dowodcow tej armii i przesla je do Berlina. I pana siec podwojnych agentow odegra w tym wszystkim kluczowa role.

Boothby przerwal, zgniotl papierosa i natychmiast zapalil nastepnego.

– Kreci pan glowa, Alfredzie? Domyslam sie, ze dostrzegl pan jakas piete achillesowa w naszym przedsiewzieciu.

Vicary usmiechnal sie ostroznie. Moze Boothby, ktory wiedzial o namietnosci, jaka profesor darzyl historie i kulture antycznej Grecji, domyslil, ze sluchajac zarysu operacji Fortitude, Vicary natychmiast pomysli o wojnie trojanskiej.

– Moge? – spytal Vicary, wskazujac na paczke papierosow Players. – Swoje, niestety, zostawilem na dole.

– Oczywiscie – Boothby poczestowal go, a potem przytrzymal mu ogien.

– Achilles zmarl, gdy strzala trafila go w jego czuly punkt, piete – podjal Vicary. – Pieta achillesowa Fortitude jest fakt, ze do jej zdruzgotania wystarczy jeden prawdziwy raport ze zrodla, ktoremu Hitler ufa. Dlatego operacja wymaga calkowitego manipulowania kazdym zrodlem informacji, jakim dysponuje Hitler i jego wywiad. Aby plan sie powiodl, wszystkie donosy musza byc skazone. Jesli przecisnie sie choc gram prawdy, wszystko moze sie zawalic. – Przerwawszy, zeby sie zaciagnac papierosem, Vicary nie mogl sie powstrzymac od historycznego porownania: – Gdy unieszkodliwiono Achillesa, jego zbroje otrzymal Odyseusz. Nasza zbroje, obawiam sie, otrzyma Hitler.

Boothby ujal pusta szklanke i w zadumie obracal ja w duzej dloni.

– To ryzyko nieodlacznie zwiazane z kazda intryga, nieprawdaz? Niemal zawsze wskazuje droge do prawdy. General Morgan, ktory zaplanowal inwazje, ujal to najtrafniej: wystarczy, zeby tylko jeden przyzwoity niemiecki szpieg przewedrowal sobie angielskim wybrzezem od Kornwalii po Kent, a caly plan runie. A wraz z nim nadzieje Europy. Wlasnie dlatego caly wieczor przesiedzielismy z premierem i dlatego pan tu teraz jest, Alfredzie.

Boothby wstal i wolno przeszedl sie po gabinecie.

– W tym momencie mamy dosc mocne podstawy sadzic, ze skazilismy wszystkie zrodla informacji Hitlera. Tak samo mamy dosc mocne podstawy sadzic, ze wylapalismy wszystkich szpiegow Canarisa w Wielkiej Brytanii i ze zaden z nich nie dziala poza nasza kontrola. Gdyby tak nie bylo, w ogole bysmy sie nie wazyli na taka akcje. Powiadam: dosc mocne podstawy, gdyz tego nigdy nie mozna twierdzic z calkowita pewnoscia. Dwustu szescdziesieciu szpiegow: wszyscy aresztowani, przeciagnieci na nasza strone albo powieszeni.

Boothby minal slaby krag swiatla lampy i zniknal w ciemnym rogu pokoju.

– W ubieglym tygodniu Hitler zwolal w Ketrzynie konferencje. Zebrala sie tam cala gora: Rommel, von Rundstedt, Canaris i Himmler. Rozmawiano o inwazji, a przede wszystkim rozwazano jej czas i miejsce. Hitler przylozyl Canarisowi pistolet do glowy, oczywiscie w przenosni, nie naprawde, i kazal mu odkryc prawde albo spodziewac sie dosc nieprzyjemnych konsekwencji. W odpowiedzi Canaris przekazal to zadanie jednemu ze swoich podwladnych, niejakiemu Voglowi, Kurtowi Voglowi. Do tej pory uwazalismy Vogla za radce prawnego Canarisa. Najwyrazniej sie mylilismy. Pana zadaniem jest dopilnowac, zeby Vogel nie poznal prawdy. Nie mialem

Вы читаете Ostatni szpieg Hitlera
Добавить отзыв
ВСЕ ОТЗЫВЫ О КНИГЕ В ИЗБРАННОЕ

0

Вы можете отметить интересные вам фрагменты текста, которые будут доступны по уникальной ссылке в адресной строке браузера.

Отметить Добавить цитату