Przeszli szybko przez kontrole paszportowa. Za barierka March obrocil sie, zeby spojrzec po raz ostatni na lotnisko. Dwaj szwajcarscy policjanci obserwowali ich, stojac przy stanowisku odprawy. Jeden z nich — ten, ktory pomogl im przy willi Zaugga — podniosl na pozegnanie reke. Xavier pomachal mu w odpowiedzi.

Ich numer lotu wywolywany byl po raz ostatni.

— Pasazerowie Lufthansy numer lotu dwiescie dwadziescia siedem proszeni sa…

March opuscil reke i ruszyl w strone wyjscia na plyte lotniska.

2

Tym razem ani kropli whisky, ale za to kawa — mnostwo czarnej, mocnej kawy. Charlie probowala czytac gazete, ale szybko zasnela. March byl zbyt podniecony, zeby odpoczywac.

Wydarl z notesu tuzin czystych kartek i kazda z nich podzielil na cztery mniejsze arkusiki. Rozlozyl je przed soba na plastikowym stoliku. Na kazdym napisal nazwisko, date i wydarzenie. Bez konca je przesuwal: te z przodu na tyl, te z tylu na srodek, te ze srodka na poczatek. Z ust zwisal mu papieros, glowa tonela w chmurze dymu. Pasazerowie, ktorych kilku poslalo mu ukradkowe spojrzenia, mogli pomyslec, ze gra w jakas szczegolnie zwariowana forme pasjansa.

Lipiec 1942. Na froncie wschodnim Wehrmacht przeprowadza operacje ,,Blau”; ofensywe, ktora w ostatecznym rozrachunku przyniesie zwyciestwo Niemcom. Ameryka zbiera ciegi od Japonczykow. Brytyjczycy bombarduja Zaglebie Ruhry i walcza w Afryce Polnocnej. W Pradze Reinhardowi Heydrichowi udaje sie wrocic do zdrowia po zamachu na jego zycie.

Dobre czasy dla Niemcow, zwlaszcza dla tych, ktorzy znajduja sie na okupowanych terytoriach. Eleganckie mieszkania, kochanki, lapowki — cale skrzynie lupow wysylane z powrotem do domu. Korupcja od gory do dolu; od kaprala do komisarza; od alkoholu po sredniowieczne oltarze. Buhler, Stuckart i Luther zajmuja w tej grze szczegolnie korzystne pozycje. Buhler rekwiruje dziela sztuki w Generalnej Guberni i falszujac specyfikacje wysyla je do Stuckarta w Ministerstwie Spraw Wewnetrznych — niewiele ryzykuje, bo ktoz osmielilby sie sprawdzac poczte tak wplywowych dygnitarzy Rzeszy. Luther szmugluje dziela sztuki za granice i sprzedaje — takze bez wiekszego ryzyka, bo kto osmielilby sie poprosic o otworzenie bagazy szefa Abteilung Deutschland. W latach piecdziesiatych wszyscy przechodza na emeryture, oplywajac w bogactwa i honory.

A potem, w roku 1964, katastrofa.

Xavier ponownie poprzesuwal papiery.

W piatek, 11 kwietnia, trzej konspiratorzy zbieraja sie w willi Buhlera: dochodza do nich pierwsze wiadomosci o grozacym niebezpieczenstwie…

Nie. To nieprawda. Przekartkowal ponownie swoj notes, szukajac zapiskow na temat rozmowy, jaka Charlie odbyla ze Stuckartem. Oczywiscie.

W czwartek, 10 kwietnia, na dzien przed spotkaniem, Stuckart przyjezdza na Bulow Strasse, zeby zanotowac numer telefonu w budce obok bloku Charlotte Maguire. W piatek idzie z tym numerem do willi Buhlera. Grozi im cos tak strasznego, ze trzej mezczyzni rozwazaja rzecz normalnie nie do pomyslenia: ucieczke do Stanow Zjednoczonych. Stuckart przedstawia im plan dzialania. Nie moga ufac pracownikom ambasady, bo Kennedy obsadzil ja ludzmi kompromisu. Potrzebny jest bezposredni lacznik z Waszyngtonem. Stuckart ma kogos takiego: to corka Michaela Maguire. Zapada zgoda. W sobote Stuckart telefonuje do dziewczyny, zeby zaaranzowac spotkanie. W niedziele Luther leci do Szwajcarii: nie po obrazy ani pieniadze, ktorych mieli dosyc w Berlinie, ale aby odebrac cos, co umiescili w skrytce podczas ktorejs z trzech wizyt miedzy latem 1942 a wiosna 1943.

Lecz jest juz za pozno. Luther odbiera to, co mial do odebrania, wysyla sygnal z Zurychu i laduje w Berlinie. Ale Buhler i Stuckart juz nie zyja. Luther postanawia zatem zniknac razem z tym, co zabral ze skrytki w Zurychu.

March odchylil sie w fotelu i przyjrzal swojej do polowy rozwiazanej ukladance. Byla to pewna wersja wydarzen: tak samo dobra jak kazda inna.

Charlie westchnela, zadrzala przez sen i przekrecila sie, zeby ulozyc glowe na jego ramieniu. Pocalowal ja we wlosy. Dzisiaj byl piatek. Fuhrertag przypadal w poniedzialek. Zostal mu tylko weekend.

— Obawiam sie, droga Fraulein Maguire, ze przez caly czas szukamy w zlym miejscu — mruknal pod nosem.

* * *

— Panie i panowie, wkrotce bedziemy ladowac na lotnisku Hermanna Goringa w Berlinie. Prosze ustawic fotele w najwyzszej pozycji i zlozyc stoliki.

Ostroznie, zeby nie obudzic Charlie, March wysunal ramie spod jej glowy, zebral swoje karteluszki i lekko sie kolyszac ruszyl w strone ogona. Chlopak w mundurze Hitlerjugend wyszedl z ubikacji i przytrzymal mu grzecznie drzwi. March podziekowal skinieniem glowy, wszedl do srodka i zamknal drzwi na zasuwke. Zapalilo sie przycmione swiatlo.

W malej kabinie unosil sie zapach taniego mydla, kalu i wymienianego bez przerwy tego samego powietrza. March uniosl deske klozetowa i wrzucil do srodka karteczki. Samolot podskoczyl i zadrzal. Zapalilo sie ostrzegawcze swiatelko. UWAGA! PROSZE WROCIC NA SWOJE MIEJSCE. Turbulencja sprawila, ze zoladek podszedl mu do gardla. Czy tak wlasnie czul sie Luther, kiedy samolot schodzil do ladowania w Berlinie? Metal byl lepki w dotyku. Pociagnal za spuszczajaca wode dzwignie i notatki zniknely w blekitnym wirze.

Lufthansa nie zaopatrywala toalet w reczniki, ale w wilgotne male chusteczki nasycone jakims niezdrowym plynem. March wytarl jedna z nich twarz. Przez sliska bibule czul goraca skore. Kolejna wibracja, jak w U-Boocie, obok ktorego wybuchala glebinowa bomba. Schodzili szybko w dol. Przycisnal rozpalone czolo do chlodnego lustra. Zanurzaj sie, zanurzaj…

Charlie obudzila sie i z trudem rozczesywala swoje geste wlosy.

— Myslalam juz, ze wyskoczyles.

— Przez chwile o tym myslalem. — Usiadl i zapial pasy. — Ale ty mozesz stac sie moim ocaleniem.

— Jestes bardzo mily.

— Powiedzialem: mozesz. — Wzial ja za reke. — Posluchaj. Czy Stuckart na pewno powiedzial ci, ze przyszedl zanotowac numer telefonu w czwartek?

Przez chwile sie zastanawiala.

— Tak, jestem tego pewna. Pamietani, ze pomyslalam sobie wtedy: ten facet traktuje sprawe serio, odrobil prace domowa.

— Uwazam dokladnie to samo. Pytanie brzmi, czy Stuckart dzialal na wlasna reke, probujac przygotowac dla siebie trase ucieczki, czy tez dzwonil w wyniku porozumienia z innymi?

— Czy to istotne?

— Bardzo. Pomysl tylko. Skoro uzgodnil to z innymi w piatek, to Luther moze wiedziec, kim jestes i jak sie z toba skontaktowac. Cofnela zaskoczona reke.

— Przeciez to szalenstwo. On nigdy by mi nie zaufal.

— Masz racje, to szalenstwo. — Weszli w pierwsza warstwe chmur, potem w druga. March widzial przezierajaca przez nie niczym czubek helmu kopule Wielkiego Palacu. — Zakladajac, ze Luther wciaz jeszcze zyje, jakie sa jego opcje? Lotnisko jest obserwowane. Podobnie jak nabrzeza, dworce kolejowe, granica ladowa. Nie moze zwrocic sie o pomoc do ambasady amerykanskiej. Nie po tym, jak ogloszono wiadomosc o wizycie Kennedy’ego. Nie moze wrocic do domu. Co mu pozostaje?

— Nie wierze. Mogl zadzwonic do mnie we wtorek albo w srode. Albo w czwartek rano. Na co czekal?

W jej glosie wyczul powatpiewanie. Nie chcesz w to uwierzyc, pomyslal. Uwazasz, ze bylas taka sprytna, szukajac danych do swego artykulu w Zurychu, ale przez caly ten czas twoj artykul czekal na ciebie tutaj, w Berlinie.

Вы читаете Vaterland
Добавить отзыв
ВСЕ ОТЗЫВЫ О КНИГЕ В ИЗБРАННОЕ

0

Вы можете отметить интересные вам фрагменты текста, которые будут доступны по уникальной ссылке в адресной строке браузера.

Отметить Добавить цитату