Charlie stala przy jego ramieniu. Czul na policzku jej cieply oddech.
— Nie mow mi. Torba jest pusta.
— Nie, nie jest pusta. Jest pelna.
Wyjal z kieszeni chusteczke i wytarl spocone dlonie. A potem odwrocil torbe do gory dnem i wytrzasnal na koldre jej zawartosc.
4
OSWIADCZENIE ZLOZONE POD PRZYSIEGA PRZEZ WILHELMA STUCKARTA, SEKRETARZA STANU W MINISTERSTWIE SPRAW WEWNETRZNYCH
[4 strony maszynopisu]
W dniu 21 grudnia 1941 doradca ministra spraw wewnetrznych do spraw zydowskich, doktor Bernhard Losener, poprosil mnie o pilne spotkanie w cztery oczy. Doktor Losener pojawil sie w moim domu w stanie najwyzszego wzburzenia. Poinformowal mnie, ze jego podwladny, zastepca doradcy do spraw rasowych, doktor Werner Feldscher, dowiedzial sie z „calkowicie wiarygodnego zrodla, od przyjaciela”, ze w Polsce zostalo straconych tysiac ewakuowanych ostatnio z Berlina Zydow. Dodal takze, ze oburzenie, ktore wywolal w nim ten fakt, uniemozliwia mu dalsza prace w ministerstwie i prosi w zwiazku z tym o powierzenie mu innych obowiazkow. Odparlem, ze postaram sie wyjasnic cala sprawe.
Nastepnego dnia spotkalem sie na wlasna prosbe z Obergruppenfuhrerem Reinhardem Heydrichem w jego gabinecie przy Prinz-Albrecht Strasse. Obergruppenfuhrer potwierdzil prawdziwosc informacji doktora Feldschera i polecil mi ujawnic jej zrodlo. Podobne przecieki, powiedzial, nie moga byc tolerowane. Po odprawieniu adiutanta oswiadczyl, ze chce ze mna porozmawiac w cztery oczy.
Poinformowal mnie, ze w lipcu zostal wezwany do kwatery glownej Fuhrera w Prusach Wschodnich. Fuhrer oswiadczyl mu szczerze, ze postanowil raz na zawsze rozwiazac problem zydowski. Nadeszla wlasciwa godzina. Nie moze w tym wzgledzie polegac na swoich nastepcach, ktorzy nie beda prawdopodobnie posiadac niezbednej sily woli i potencjalu militarnego, ktorym on dzisiaj dysponuje. Nie boi sie konsekwencji. Ludzie swietuja dzisiaj rocznice Rewolucji Francuskiej, ale czy ktos pamieta o poleglych wtedy tysiacach niewinnych ludzi? Czas rewolucji rzadzi sie wlasnymi prawami. Kiedy Niemcy wygraja wojne, nikt nie bedzie nas pytal, jak to zrobilismy. Jesli natomiast ulegna w smiertelnej walce, zniszczeni zostana przynajmniej ci, ktorzy obiecywali sobie korzysci z upadku Narodowego Socjalizmu. Konieczne jest wyeliminowanie raz na zawsze biologicznej bazy judaizmu. W przeciwnym razie problem odnowi sie, stajac sie plaga dla przyszlych pokolen. Tego uczy nas historia.
Obergruppenfuhrer oswiadczyl nastepnie, ze wszelkie pelnomocnictwa niezbedne do realizacji tego rozkazu Fuhrera zostaly mu przyznane przez Reichsmarschalla Goringa w dniu 31.07.41. Sprawy te zostana przedyskutowane podczas zblizajacej sie miedzyministerialnej konferencji. Tymczasem zas zobowiazal mnie, abym uzywajac wszelkich uznanych przeze mnie za niezbedne srodkow dowiedzial sie, kim byl informator doktora Feldschera. Sprawa ta, dodal, ma olbrzymie znaczenie dla bezpieczenstwa panstwa.
W odpowiedzi stwierdzilem, ze ze wzgledu na olbrzymia wage omawianych problemow, z prawniczego punktu widzenia, lepiej byloby miec rozkaz Fuhrera na pismie. Obergruppenfuhrer odparl, ze uzyskanie go jest ze wzgledow politycznych niemozliwe. Jesli jednak mam jakies zastrzezenia, powinienem osobiscie przedyskutowac je z Fuhrerem. Nastepnie zakonczyl spotkanie, stwierdzajac zartem, ze ja jestem glownym autorem obowiazujacych w Rzeszy praw, a on jest jej glownym policjantem, przeto nie powinnismy sie zanadto przejmowac kwestiami legalizmu.
Przysiegam niniejszym, ze powyzszy zapis rozmowy oparty jest na sporzadzonych przeze mnie tego samego wieczoru notatkach i odpowiada scisle prawdzie.
PODPISANO: Wilhelm Stuckart (adwokat)
DATA: 4 lipca 1942
ZA ZGODNOSC: Josef Buhler (adwokat)
5
Dzien konczyl sie. Slonce schowalo sie za Wielki Palac, zlocac go niczym kopule jakiegos wielkiego meczetu. Swiatla reflektorow zalaly z szumem aleje Zwyciestwa i Os Wschod — Zachod. Masy ludzi mieszaly sie ze soba, rozlaczaly i zmienialy ksztalt, omijajac ustawione przed restauracjami i kinami kolejki. Gdzies wysoko nad Tiergarten buczal zawieszony w ciemnosciach samolot.
TAJNY DOKUMENT PANSTWOWY MINISTERSTWO SPRAW ZAGRANICZNYCH RZESZY RAPORT AMBASADORA NIEMIECKIEGO W LONDYNIE HERBERTA VON DIRKSENA
[Fragmenty; 2 strony druku]
Otrzymano w Berlinie, 13 czerwca 1938
Chociaz nigdy nie byl w naszym kraju [ambasador Kennedy], dowiedzial sie z wielu zrodel, ze obecny rzad dokonal dla Niemiec wielkich rzeczy, ze Niemcy sa zadowoleni i zyja w dobrobycie.
Ambasador poruszyl nastepnie problem zydowski. Zaznaczyl, ze ma on naturalnie olbrzymie znaczenie dla stosunkow niemiecko-amerykanskich. Jego zdaniem szkodzi nam nie tyle sam fakt, ze chcemy sie pozbyc Zydow, co halasliwa propaganda, ktora towarzyszy naszym staraniom. On sam calkowicie rozumie nasza polityke wzgledem Zydow; pochodzi z Bostonu, gdzie od piecdziesieciu lat nie przyjmuje sie Zydow do klubow golfowych i w ogole do zadnych innych klubow.
Otrzymano w Berlinie, 18 pazdziernika 1938
Dzisiaj rowniez, podobnie jak podczas naszych poprzednich rozmow, ambasador Kennedy wspomnial, ze w Stanach Zjednoczonych istnieja bardzo silne tendencje antysemickie i ze duza czesc ludnosci rozumie niemiecki stosunek do Zydow… Biorac pod uwage charakter ambasadora, uwazam, ze powinien znalezc wspolny jezyk z Fuhrerem.
— Nie mozemy zrobic tego sami.
— Musimy.
— Prosze. Pozwol mi zabrac te papiery do ambasady. Moga przemycic je w bagazu dyplomatycznym.
— Nie!
— Nie masz pewnosci, ze to on nas zdradzil…
— A ktoz inny mogl to zrobic? Poza tym zastanow sie. Naprawde sadzisz, ze beda chcieli maczac w tym palce amerykanscy dyplomaci?
— Jesli nas z tym zlapia… to wyrok smierci.
— Mam plan.