zniknely, ale jeszcze o nich nie wiemy.
– Wszystkie pochodzily z tej samej okolicy? – zapytala Rainie. – Jak wyglada rynek uslug seksualnych w Georgii?
– Jest rozlegly i bardzo zroznicowany. Sa dziewczyny pracujace na ulicy w szemranych dzielnicach jak Fulton Industrial Boulevard. Glownie Murzynki i przewaznie narkomanki. Potem sa salony masazu w takich miejscach jak Sandy Springs. Tam najczesciej pracuja zmuszane do prostytucji Azjatki. Jest cala siec nocnych klubow, gdzie masz wszystkiego po trochu: biale, czarne, Latynoski, Azjatki, cpajace, niecpajace. No i jeszcze sporo sie dzieje wokol bazy lotniczej w Marietcie. To miejscowe dziewczyny, ktore poza kelnerowaniem oferuja dodatkowe uslugi. Georgia to duzy stan, bardzo zroznicowany pod wzgledem geograficznym i socjoekonomicznym. Jesli nasz podejrzany skacze po tym calym srodowisku, czeka nas mnostwo wizyt i rozmow z roznymi agencjami. Zreszta pewnie dlatego tak dlugo mu sie udawalo pozostac niezauwazonym.
– Co jeszcze o nim wiesz? – spytal Quincy.
– Dzisiaj go widzialam pierwszy raz… Facet po trzydziestce. Doswiadczony, potrafi cierpliwie i wytrwale tropic ofiare. Sadzac po nagraniu, Veronica Jones nie byla jego pierwsza. Musial miec czas na dopracowanie swoich metod. Jesli chodzi o wyglad, bialy, metr siedemdziesiat piec, siedemdziesiat osiem, waga jakies osiemdziesiat kilo. Dosyc szczuply, ale umiesniony. I chyba lubi spedzac czas na lonie natury – trapery, dzinsy, terenowka.
– Mysliwy?
– W Georgii to wysoce prawdopodobne.
– Samotnik.
– Wlasnie chyba nie. Ten agent, ktory go rozpracowuje, znalazl za wycieraczka dwie koperty. Obie zawieraly prawa jazdy zaginionych prostytutek. Poniewaz nie szly za tym dalsze proby kontaktu, Sal przypuszcza, ze podrzucil je ktos blisko zwiazany z zabojca, ale raczej nie on sam.
Quincy uniosl brwi.
– Slusznie. Wiekszosc mordercow, jesli juz kontaktuje sie z policja, lubi sie przechwalac i szydzic z jej nieudolnosci.
– No wlasnie. Niestety na kopertach nie bylo zadnych sladow. Musimy wiec sami zidentyfikowac i namierzyc morderce. Ale kiedy go juz poznamy, moze uda nam sie znalezc kogos z jego rodziny, kto bedzie chcial nam pomoc.
– Status spoleczny i materialny? – wypytywal dalej Quincy.
– Nie potrafie ocenic. Mowi jezykiem z nizin, ale jak chce, potrafi tez byc blyskotliwy. No i to auto: limitowana wersja toyoty FourRunner. Tak samo ciuchy. Niby ubiera sie zwyczajnie: dzinsy, flanelowa koszula, ale to sa markowe dzinsy, markowa koszula. Ewidentnie gosc z aspiracjami.
– Mobilny spolecznie. Ceni dobra materialne – dorzucila Rainie.
– Tak sadze.
– Tu chyba kluczem do zagadki beda pieniadze – Rainie spojrzala na Quincy'ego. – Mowilas, ze to wytrawny zabojca, ponad dziesiec ofiar na koncie. Ilez to wymaga czasu i energii. Planowanie, szukanie ofiar, zacieranie sladow, pozbywanie sie zwlok. To ciezka, pelnoetatowa praca, zwlaszcza jesli trzeba taka potencjalna ofiare dluzej poobserwowac.
– A to wiecej niz pewne – wtracil Quincy. – Skoro pozwala ofierze A wskazac ofiare B, musi najpierw zrobic solidny wywiad i jak najwiecej sie o niej dowiedziec, zanim przystapi do dzialania.
– Czyli ma pelne rece roboty – ciagnela Rainie. – A to znaczy, ze prawdopodobnie nie ma stalej pracy i musial znalezc inne sposoby finansowania takiego trybu zycia.
– Na przyklad streczycielstwo – mruknela Kimberly.
– Tak. Albo oszustwa, kradzieze, handel narkotykami. Jakis czas temu byl taki przypadek, ze Ministerstwo Skarbu aresztowalo faceta za falszowanie czekow. Kiedy przeszukali jego schowek w magazynie samoobslugowym, znalezli stosy pudel ze zdjeciami skrepowanych i gwalconych kobiet. Okazalo sie, ze to byl klasyczny sadysta seksualny, ktory przez wiele lat grasowal na wschodnim wybrzezu, porywajac, gwalcac i zabijajac kobiety. A czeki falszowal po prostu po to, zeby pokryc wydatki.
– Slyszalas o czyms takim jak NecroSearch International? – spytal Quincy.
Kimberly pokrecila glowa.
– To organizacja typu non profit zlozona glownie z emerytowanych naukowcow i policjantow. Myslalem nawet, czy do niej nie wstapic.
– O rany – zasmiala sie Rainie.
Ale Kimberly przygladala sie ojcu z zaciekawieniem.
– Czym sie zajmuja?
– Szukaniem zwlok. Najbardziej znani sa z tego, ze zakopuja swinie w celu udoskonalenia metod odnajdywania ukrytych grobow. To wlasnie oni znalezli w Kolorado cialo Michele Wallace prawie dwadziescia lat po jej zaginieciu.
– Michele Wallace? – powtorzyla Kimberly, bezskutecznie przeszukujac pamiec. – Nie kojarze tej sprawy.
– Bo jestes za mloda. To bylo w siedemdziesiatym czwartym. Wallace miala wtedy dwadziescia piec lat i mieszkala w Gunnison w Kolorado. Zapalona turystka. Wybrala sie w ktorys weekend ze swoim psem, owczarkiem niemieckim, na wycieczke do Schofield Park. Kiedy wracala na parking, natknela sie na dwoch mezczyzn, ktorym sie zepsul samochod, i zaproponowala, ze ich podwiezie. Od tej pory slad po niej zaginal. Jeden z tych mezczyzn, Chuck Matthews, zeznal, ze Wallace wysadzila go w miescie i dalej pojechala z jego kolega, Royem Melansonem. Niedlugo potem
– Co?
– I nic. Nie znalezli dowodow przestepstwa, wiec nie mogli postawic zarzutow. Melanson twierdzil, ze wszystkie te rzeczy dostal od Wallace w prezencie. Kto mu udowodni, ze bylo inaczej? W koncu skazano go za uzywanie podrobionych czekow, odsiedzial trzynascie lat i wyszedl. Z kolei matka Michele Wallace popelnila samobojstwo, proszac w liscie pozegnalnym, ze gdyby kiedykolwiek odnaleziono zwloki jej corki, pochowano je w grobie obok niej.
– Boze.
– W siedemdziesiatym dziewiatym roku inny turysta wedrujacy po Schofield Park natknal sie na ludzkie wlosy lezace na srodku szlaku. Byly wciaz przyczepione do skory i zaplecione w dwa warkocze, tak jak je nosila Michele. Policja umiescila znalezisko w depozycie i na tym sie skonczylo. Az do roku tysiac dziewiecset dziewiecdziesiatego. Nowa pani detektyw, Kathy Young, skontaktowala sie z NecroSearch International i poprosila ich o pomoc. Sprowadzili botanika, antropologa sadowego, archeologa i innych ekspertow. Botanik przeanalizowal znaleziony we wlosach material roslinny i na podstawie proporcji zawartosci igiel i kory roznego rodzaju drzew ustalil, ze tylko w kilku miejscach na obszarze parku rosnie akurat ten zestaw gatunkow. Naukowcy skoncentrowali sie na nich i po kilku dniach metodycznych poszukiwan odnalezli czaszke Michele. We wrzesniu dziewiecdziesiatego trzeciego Roy Melanson zostal uznany winnym zamordowania Michele Wallace, a w kwietniu nastepnego roku jej szczatki wreszcie spoczely obok matki.
– Jezu – mruknela Kimberly, na moment odwracajac glowe. Cos ja scisnelo za gardlo. Jakze tego nie znosila.
– Zmierzam do tego – kontynuowal ojciec – ze cialo to najwazniejszy dowod. Jezeli twoja teoria jest sluszna, gdzies musi byc ukrytych co najmniej szesc trupow. Skoro tradycyjne metody policji nie przynosza rezultatow, moze pomoga odpowiedni specjalisci?
Zastanowila sie nad tym.
– Wlasciwie mamy nowy slad. Naszej agentce udalo sie zdobyc zablocony but nalezacy do podejrzanego. Myslalam, czyby nie zadzwonic do mojego kolegi z USGS*, zeby przeanalizowal probki gleby.
– Przede wszystkim czy nie ma sladow wapna! – dodal od razu Quincy.
– Wiem.