CZESC DRUGA. SWIT W HADESIE

Nie moglem przerwac czegos, co, jak wiedzialem, bylo niewlasciwe i straszne.

Przepelnialo mnie okropne poczucie bezsilnosci.

– ANDRIEJ SACHAROW

Wladza doprowadza do obledu w stopniu wiekszym, niz demoralizuje,

uciszajac glos sumienia i wyostrzajac chec dzialania.

– WILL I ARIEL DURANT

1

Tuz przed switem, po niecalej godzinie snu Tesse Lockland obudzil szybki, goracy dotyk jezyka na prawej dloni.

Bez tchu poderwala sie na lozku. Snila o masakrze w Cove Lodge, o zwinnych bestiach z przerazliwymi klami i szponami ostrymi jak noze. Pomyslala, ze koszmar urzeczywistnil sie, ze Zjawy wtargnely do domu Harry’ego, a gwaltowne lizanie jest preludium przed naglym, okrutnym ukaszeniem.

Ale to byl tylko Moose. Widziala go niewyraznie w przycmionym blasku z drzwi z hallu, gdzie palila sie nocna lampa. Odetchnela z ulga. Pies oparl sie przednimi lapami o materac, ale byl zbyt dobrze wychowany, by wskoczyc na lozko. Popiskiwal cicho, jakby domagajac sie pieszczot.

Pamietala, ze zamknela drzwi przed snem. Jednak przekonala sie juz dostatecznie o inteligencji Moose’a i wiedziala, ze sam je otworzyl, jesli naprawde tego chcial. Dotarlo do niej, ze wszystkie drzwi w domu Talbota tak skonstruowano, aby ulatwic Moose’owi zadanie. Mialy zwykle klamki, a nie galki, otwieraly sie wiec przez nacisniecie reka albo psia lapa.

– Samotny? – spytala, drapiac go delikatnie za uchem.

Pies zaskomlal znowu, poddajac sie pieszczocie.

Deszcz stukal mocno w okno. Tak lalo i wialo, az trzeszczaly drzewa na zewnatrz. Wiatr groznie napieral na sciany domu.

– No coz, koles, czujesz sie opuszczony, ale ja jestem tysiac razy bardziej spiaca, wiec chyba musisz sobie pojsc.

Kiedy przestala go piescic, zrozumial. Niechetnie zeskoczyl na podloge, poczlapal do drzwi, jeszcze popatrzyl na nia chwile, po czym wyszedl na korytarz i powedrowal w lewo.

Swiatlo z hallu, choc slabe, denerwowalo ja. Wstala i zamknela drzwi, ale nim wrocila w ciemnosci do lozka, wiedziala, ze nie zasnie od razu.

Po pierwsze miala na sobie dzinsy, bawelniana koszulke i sweter. Zdjela tylko buty, wiec nie bylo jej wygodnie, lecz bala sie rozebrac, gdyz czulaby sie wowczas bezbronna i w ogole nie zasnelaby. Po wydarzeniach w Cove Lodge chciala byc gotowa do szybkiej ucieczki.

Ponadto goscila w jedynej urzadzonej sypialni, a materac i pikowana narzuta pachnialy stechlizna po latach lezenia. Niegdys mieszkal tu ojciec Harry’ego, ale stary Talbot zmarl przed siedemnastoma laty, wkrotce po powrocie syna z wojny. Tessa uparla sie, ze przespi sie bez poscieli. Gdy zmarznie, wsliznie sie pod narzute, na goly materac. Przeszly ja dreszcze, wiec przykryla sie jednak narzuta, czujac nieznaczny, ale nieprzyjemny odor plesni.

Wsrod bebnienia i szumu deszczu uslyszala odglos wjezdzajacej windy. Pewnie Moose ja przywolal. Czy zawsze tak lazil po nocy? Mimo wyczerpania gnebily ja rozne mysli.

Nie chodzilo o masakre w Cove Lodge czy odrazajaca historie ze zwlokami palonymi w krematorium niczym smieci. Ani o pania Parkins, rozerwana na strzepy przez tajemnicze istoty. Ani o przerazajacych nocnych przesladowcow. Wszystkie te makabryczne obrazy staly sie przede wszystkim ponurym tlem dla osobistych rozwazan o sensie bytu.

Otarlszy sie ostatnio o smierc bardziej niz zwykle uswiadomila sobie kres zycia, o czym zwykle zapominano w pracy i codziennej krzataninie. Teraz ciagle o tym myslala. Czy nie traktowala zycia zbyt lekko, a ono przeciekalo jej przez palce? Praca dawala jej satysfakcje. Byla szczesliwa kobieta, ale gdy pochodzilo sie z rodziny Locklandow, cholernie trudno byc nieszczesliwym, biorac pod uwage ich wrodzony optymizm. Ale uczciwie przyznala, ze nie spelnila swych pragnien. Jesli nadal bedzie tak zyc, to nigdy ich nie spelni.

Marzyla bowiem o wlasnej rodzinie. Naturalnie, miala wspaniale dziecinstwo i mlodosc w San Diego, gdzie podziwiala siostre Janice i cieszyla sie miloscia rodzicow. To ogromne szczescie i poczucie bezpieczenstwa, jakich zaznala w mlodosci, pozwolily jej znosic nieszczescia, rozpacz i przerazenie, z ktorymi czasem stykala sie jako dokumentalista. Te lata pelne radosci rownowazyly wszystko, co nastapilo pozniej.

Winda dotarla juz na pierwsze pietro i uderzywszy glucho, zjezdzala z charakterystycznym szumem. Zaintrygowalo ja, ze Moose, przyzwyczajony do windy, gdy wykonywal polecenia pana, korzystal z niej w nocy, choc schodami pobieglby szybciej. Takze psy mialy nawyki.

Z dziecinstwa pamietala swoich czworonoznych przyjaciol. Najpierw byl ogromny zloty chart o imieniu Barney, a potem irlandzki seter wabiacy sie Mickey Finn…

Janice wyszla za maz i wyprowadzila sie z domu, gdy Tessa miala osiemnascie lat, a slepa niszczycielska sila przeznaczenia rozbila sielskie zycie w San Diego. Trzy lata pozniej zmarl ojciec i wkrotce po pogrzebie Tessa wyruszyla w swiat, by krecic swoje filmy dokumentalne, i choc kontaktowala sie regularnie z matka i siostra, zlote czasy przeminely.

A teraz odeszla Janice. Marion tez nie bedzie zyla wiecznie, nawet jesli zrezygnuje ze skokow spadochronowych. Tessa marzyla o stworzeniu wlasnego szczesliwego domu. Wyszla za maz w wieku dwudziestu trzech lat za czlowieka, ktory bardziej pragnal dzieci niz jej. Odszedl, gdy okazalo sie, ze jest bezplodna. Adopcja mu nie wystarczyla. Pragnal wlasnych dzieci. Czternascie miesiecy po slubie rozwiedli sie. Bardzo ja to zranilo.

Potem rzucila sie w wir pracy z pasja, jakiej nigdy przedtem nie okazywala. Zdawala sobie sprawe, ze przez sztuke chce dotrzec do calego swiata niczym do jednej duzej rodziny. Na tasmie filmowej pragnela przekazac kwintesencje zycia.

Rozmyslajac tak z otwartymi oczyma w sypialni Harry’ego Talbota wiedziala, ze nigdy nie bedzie w pelni zadowolona, jesli radykalnie nie zmieni zycia. Nie mozna uwazac sie za czlowieka o bogatej osobowosci nie kochajac ludzi, lecz taka milosc „w ogole” stawala sie ulotna i bezsensowna bez wlasnej rodziny; poniewaz wlasnie u bliskich dostrzega sie na co dzien to, co z kolei pozwala kochac innych. Byla fanatykiem konkretu w sztuce, a brakowalo go jej w zyciu uczuciowym.

Wdychajac kurz i nieznaczny odor plesni czula sie samotna i opuszczona jak ta sypialnia. Nie spotykala sie z nikim cale lata po milosnym zawodzie, wiec jakze teraz w wieku trzydziestu czterech lat otworzyc serce na sprawy, przed ktorymi uciekala? Poczula ciezar najwiekszy od czasu, gdy dowiedziala sie, ze nie moze miec dzieci. W tym momencie bardziej zapragnela zmienic swe zycie niz odkryc tajemnicze Zjawy.

Otarcie sie o smierc zaowocowalo szczegolnymi myslami.

W koncu zmeczenie wzielo gore nad rozterkami i zasnela. Chwile jeszcze rozwazala, czy Moose przybiegl do niej wyczuwajac w domu cos zlego i probowal ostrzec ja, ale z pewnoscia bylby wowczas bardziej niespokojny. Zaszczekalby wyczuwajac prawdziwe niebezpieczenstwo.

Uspokojona zasnela.

Вы читаете Polnoc
Добавить отзыв
ВСЕ ОТЗЫВЫ О КНИГЕ В ИЗБРАННОЕ

0

Вы можете отметить интересные вам фрагменты текста, которые будут доступны по уникальной ссылке в адресной строке браузера.

Отметить Добавить цитату