tonem. – W mojej pracy czlowiek tak bardzo szuka faktow, ze ludzkie uczucia musza zejsc na dalszy plan. Mowie o tym, bo nietrudno mi bylo przeoczyc fakt, iz przyszedles tutaj z dobrej woli, zeby udzielic nam pomocy.

– I udzielalem jej do granic wytrzymalosci – powiedzial sarkastycznie Jackman. Widac umial sie oprzec temu urokowi.

Diamond pokiwal glowa.

– To prawda. Moze wypilbys jeszcze jedna kawe, Greg? Zdumiony ta zmiana, ale prawidlowo oceniajac ja jako cyniczny manewr, Jackman wyciagnal falszywe wnioski.

– Czy to proba zmiekczenia mnie, zanim wroci twoj pomagier i skopie lezacego?

Diamond usmiechnal sie rozbawiony. Delektowal sie wizja Johna Wigfulla, pana Porzadnickiego z komendy glownej, rzucajacego sie na podejrzanego.

– Pojechal do Bristolu, zeby porozmawiac ze swiadkiem.

– To mial byc zart – odparl Jackman troche niepewnie.

– Zaczynam rozumiec twoje poczucie humoru.

– Mysle, ze napilbym sie tej kawy.

– Swietnie. Zejdzmy do stolowki. Nie wiem jak ty, ale ja umieram z glodu. – Popatrzyl na telefon i podniosl sluchawke. – Pozwolisz? – zapytal Jackmana. – Musze przedtem zatelefonowac. Ona jest do tego przyzwyczajona, ale lubi, jak sieja uprzedza. – Wykrecil numer. – To ja – powiedzial chwile potem do sluchawki. – Co u ciebie… Nie jestem pewien, kochanie, ale jak tylko bede mogl. Sama nie dasz rady?…zapomnialem… Tak, oczywiscie, ale nie czekaj na mnie. – Odlozyl sluchawke. – Oglada mecz. A kiedy ja jestem w domu i chce ogladac, narzeka. Nigdy nie zrozumiem kobiet.

Celowo rozwijal ten temat przez jakis czas, kiedy jedli kanapki z tostow i pili kawe przy akompaniamencie piosenek Beatlesow i halasliwej gry w karty, ktorej przewodzil byly sierzant, obecnie zatrudniony jako cywilny operator komputera. Jedna czy dwie opowiastki Diamonda o zdziwaczalych kobietach, jakie spotkal w zyciu, sprawily, ze na odprezonej twarzy Jackmana pojawilo sie cos, co przypominalo usmiech. Komisarz opowiadal rozbrajajaco, jak trudno bylo mu uwiesc Stephanie, jego zone, harcmistrzynie w miejscowej druzynie. Odwiedzil skautow w Hammersmith jako funkcjonariusz wspolpracujacy z lokalna spolecznoscia, zeby wyglosic pogadanke o zasadach bezpieczenstwa na drogach, i oczarowala go urocza szefowa. Tamtego wieczoru lont zostal zapalony, a male dziewczynki w brazowych mundurkach byly swiadkami, jak sypia sie z niego iskry.

– Musialem byc cholernie zdeterminowany, zeby sie z tym uporac – wspominal. – Steph zaczela traktowac mnie powaznie, dopiero gdy pojawilem sie na obozie letnim z para oslow. Sierzant dyzurny z Hammersmith po przejsciu na emeryture otworzyl schronisko dla starych oslow. Niezly byl z niego kumpel. Chyba te osly przewazyly szale. Wkrotce potem zareczylismy sie ze Steph. Wtedy bylem szczuplejszy. – Usmiechnal sie. – Troche szczuplejszy. Moglem usiasc oklep na osle i nikt nie zlozyl skargi do Krolewskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzetami.

Przerwal i wepchnal resztke kanapki do ust.

– Wierzysz w milosc, Greg?

– W milosc? Diamond pokiwal glowa.

– Czy cos takiego istnieje, czy wszyscy ulegamy zludzeniu? Czy to tylko oszukancza sztuczka piosenkarzy i teksciarzy? Pozadanie jestem w stanie zrozumiec. Podziw i szacunek. Ale milosc to co innego. Chodzi mi o to, czy kochales Geraldine, kiedy sie z nia zeniles?

Jackman spojrzal na niego przeciagle.

– Do tego zmierzales? Chcesz sie dowiedziec wiecej o moich stosunkach z zona? Dlaczego nie zapytales wprost?

– Nie odpowiadaj, skoro tak uwazasz. – Diamond byl urazony. – Probuje znalezc wspolny jezyk.

– Peter, stary druhu – powiedzial z sarkazmem Jackman – powiem ci wszystko, bylebys sie ode mnie odczepil. – Odchrzaknal. – Moze powiem to inaczej: jesli chcesz o cos zapytac, wal smialo. Mam zamiar wrocic wieczorem do domu. Tak, mysle, ze ja kochalem. Pozniej wszystko sie popsulo, ale zachowalem dla niej troche czulosci. Czy to wystarczy?

– Co cie w niej pociagalo poza uroda?

– Wydawalo mi sie, ze juz to przerabialismy. Pochlebialo mi, ze wolala mnie od slynnych aktorow telewizyjnych, z ktorymi pracowala.

– To nie jest milosc.

– Co teraz probujesz udowodnic? Ze jestem pozbawiony ludzkich uczuc, ze jestem psychopata? Masz jakas teorie na temat morderstwa i probujesz mnie w nia upchnac? Kochalem Geny, bo byla inna niz wszystkie dziewczyny, ktore zdarzylo mi sie spotkac. Inteligentna, spostrzegawcza, dzielna, optymistyczna. W niespotykany, tajemniczy sposob jej umysl kontaktowal sie z moim. To samo nas bawilo i cieszylo. Czy to wystarczy?

Wyklad byl krotki, ale przekonywajacy.

– A potem zaczelo byc zle, okropnie zle. Nie wiem dlaczego. Do pewnego stopnia rozumiem to: jej kariera sie rozpadla, ale dlaczego zwrocila sie przeciwko mnie, jakbym byl jej wrogiem, tego nigdy nie pojme. Wobec swoich przyjaciol nadal byla ta sama Geny, kipiaca zyciem. Dla mnie juz nie.

– Sprawila, ze to zycie stalo sie nie do zniesienia – podpowiedzial Diamond. – Jasno to wyraziles.

– Nie – szybko poprawil go Jackman. – Nie bylo nie do zniesienia. Nie uzylem tego slowa. Widzisz, ja ja znosilem.

– To mnie nauczy, zeby liczyc sie ze slowami wobec profesora angielskiego – powiedzial cierpko Diamond, chcac ominac te przeszkode w rozmowie. – Powiedzmy, ze byla trudna. Dlaczego sie z nia nie rozwiodles? Czy to nie bylo oczywiste rozwiazanie problemu?

Jackman sapnal, jakby w protescie, ze znow wypycha sie go na ring.

– A ty zakladasz, ze rozwiazalem ten problem, zabijajac ja.

– Tego nie powiedzialem.

– Nie musiales. – Odepchnal talerz z niedojedzona kanapka. – Nie mialem nic przeciwko rozwodowi, Geny tez. Mysle, ze oboje widzielismy, jak szybkim krokiem zmierzamy ku temu, ale nie rozmawialismy o tym.

– Dlaczego?

– Musisz pamietac, ze bylismy malzenstwem zaledwie dwa lata. To prawda, ze w tym czasie zobaczylem zdumiewajace zmiany w osobowosci Geny, ale wiedzialem, skad sie biora. Przechodzila trudny okres, musiala zrezygnowac z BBC, przeniesc sie na prowincje do mnie. Nie tak wyobrazalismy sobie zycie. Moze bylem naiwny, ale uwazalem, ze kobieta, ktora sie stala, nie jest prawdziwa Geny. Potrzebowala wiecej czasu, zeby przyzwyczaic sie do roli zwyczajnej smiertelniczki, a nie postaci medialnej. – Rozejrzal sie na lewo i prawo, jakby oznajmial, ze teraz nastapi glebsze wyznanie. Nikt w stolowce nie mogl uslyszec jego slow, zagluszonych piosenka She loves you. – To zabrzmi glupio, ale czasem mialem wrazenie, ze opetal ja diabel. Gdyby udalo mi sie go przepedzic, nasze malzenstwo byloby uratowane. Ale wrocmy do twojego pytania. Nie rozmawialem z nia o rozwodzie, bo nie chcialem jej porzucac. Nasza milosc miala pomoc nam przetrwac kryzys.

– A jednak toczyly sie miedzy wami wsciekle awantury.

– Oczywiscie. Irytowala mnie przy kazdej sposobnosci.

– Zabiles ja, Greg?

– Nie.

– Bez premedytacji.

– Ach! – Jackman szerzej otworzyl oczy. – To przyneta, co? Zabojstwo, a nie morderstwo.

– Widze, ze zapoznales sie z terminologia.

– Poza Miltonem i Szekspirem czytuje tez inne rzeczy. Nie, panie Diamond. Nie pojde na ugode, ze to zabojstwo. Nie pojde na zadna ugode, ktora zaproponujesz. Jesli masz zamiar mnie w to wrobic, to bardzo sie pomyliles. Nie spodziewaj sie, ze wezme udzial w tej intrydze.

Diamond zacisnal zeby. Przez chwile bal sie, ze nie zapanuje nad soba.

– A skoro mowa o pisarzach – dodal Jackman – to chyba jeden z bohaterow ze sztuki Joego Ortona mowi, ze policjanci powinni byc pod ochrona, jak wiewiorki. Twoj puszysty ogonek moze znalezc sie w niebezpieczenstwie, jesli pomylisz sie co do mnie.

Diamond nie wiedzial, jak to sie stalo, ale zobaczyl wyraznie, ze przesluchanie poszlo w zupelnie inna strone i ze teraz to on sie broni. Przyszlo mu na mysl nieprzyjemne podejrzenie, ze wygadany profesorek wie o sprawie Missendale’a. Ten pomysl pojawil sie chyba w sama pore; musial za wszelka cene stlumic chec wyrwania z niego

Добавить отзыв
ВСЕ ОТЗЫВЫ О КНИГЕ В ИЗБРАННОЕ

0

Вы можете отметить интересные вам фрагменты текста, которые будут доступны по уникальной ссылке в адресной строке браузера.

Отметить Добавить цитату