tego, co nazwane jest wolnym, kopnieciem z miejsca, gdzie nastapilo ich zlamanie, i juz… oto biegnie Bengo Ma… to znaczy przepraszam, profesor Bengo Macarona z Niewidocznych Akademikow, i… cos podobnego! Pilka przeleciala przez cale boisko na wysokosci ramienia, wydajac przy tym dzwiek jak kuropatwa (sprawdzic z korespondentami „Wiesci Natury”, czy uzylem wlasciwego porownania). Trafila pana Charlie’go „Duzego Chlopca” Bartona w zoladek z taka sila, ze wepchnela go do siatki! Wydaje sie, ze to gol! Co najmniej jeden gol, moim zdaniem! Tlum zerwal sie na nogi, choc formalnie wiekszosc juz tam byla [pisal starannie, z powszechnie znanym codziennikarskim pragnieniem, by wszystko bylo zgodne z prawda]. Tak, wiwatuja chwilowemu bohaterowi. Piesn plynaca z warg kibicow Akademikow w ich wyjatkowej gwarze wydaje sie brzmiec „Jeden Macarona, jest tylko jeden Macarona, jeden Macarooo-na”[22]. Nie, nie… Chyba cos sie dzieje. Macarona opuscil boisko i tlumaczy cos kibicom z ozywieniem. Wydaje sie ich pouczac. Ci, z ktorymi rozmawial, wygladaja na przygaszonych.

W tym momencie jeden z asystentow wydawcy podbiegl z krotkim streszczeniem tego, co dzialo sie po drugiej stronie boiska. De Worde pisal szybko, w nadziei ze nie zawiedzie go samodzielnie wymyslone pismo stenograficzne:

Z goracokrwista stanowczoscia, charakteryzujaca rodowitych Genoanczykow, profesor Macarona wyraznie nalega, by wszelkie spiewy na jego czesc uwzglednialy pelne imie i nazwisko oraz liste tytulow, a teraz uprzejmie je spisuje. Krotka przerwa nastapila takze wokol gola Zjednoczonych, gdyz koledzy z druzyny Charliego Bartona pomagaja mu znalezc fajke, a takze, jak wyszlo na jaw [wydawca „Pulsu” lubil fraze „wyszlo na jaw”] polowke zapiekanki, ktora, jak wyszlo na jaw, spozywal w momencie trafienia gola. Wydaje sie, ze — podobnie jak wielu z nas — nie docenil szybkosci nowej pilki.

A teraz pilka znowu znajduje sie posrodku boiska, gdzie trwa kolejna dyskusja.

— Przeciez wlasnie trafili gola! — rzekl pan Hoggett.

— Tak, rzeczywiscie — przyznal byly dziekan, sapiac delikatnie. — To znaczy, ze maja prawo do kopniecia.

— To znaczy, ze my nie, a przeciez wlasnie stracilismy gola!

— Slusznie, ale tak stanowia reguly.

— Ale to niesprawiedliwie! My chcemy kopac, oni kopneli ostatni!

— Nie chodzi o kopanie, panie Hoggett, tylko o to, co pan z nim robi.

Nadrektor Ridcully biegnie w strone pilki. Odwraca sie pospiesznie i kopie w strone wlasnego gola.

Redaktor pisal jak szalony.

Prawie cala druzyna Zjednoczonych biegnie, by wykorzystac to niezwykle faux pas, nie do konca uswiadomieni [redaktor lubil tez slowo „uswiadomiony”, o wiele lepsze niz „swiadomy”], ale slynny bibliotekarz Niewidocznego Uniwersytetu wlasnie…

Przerwal, zamrugal i chwycil jednego z asystentow, ktory zjawil sie wlasnie z pelna lista tytulow Bengo Macarony. Pchnal go na krzeslo.

— Zapisuj wszystko, co powiem! — zawolal. — I mam nadzieje, ze stenografujesz lepiej ode mnie, bo jesli nie, od rana jestes zwolniony! To szalenstwo!

Zrobili to celowo. Moge przysiac, ze zrobili to celowo. Kopnal pilke prosto do swojego straznika gola, wiedzac, moge sie zalozyc, ze bibliotekarz zdola wykorzystac znana sprawnosc swego torsu i ramion, by rzucic pilke przez niemal cala dlugosc boiska. I oto jest Bengo Macarona, mniej czy bardziej niedostrzezony przez przeciwnikow, pedzacy ku pociskowi w chwili, gdy Zjednoczeni wyplywaja ze swej cytadeli, jak nieszczesni Maranidzi w czasie pierwszej wojny prodostianskiej [redaktor lubil myslec o sobie jako klasycznym erudycie].

— Nigdy w zyciu czegos takiego nie widzialem! — krzyknal do swego niemal ogluszonego asystenta. — Maja calych Zjednoczonych w niewlasciwym miejscu!

Oto pedzi Macarona. Pilka wydaje sie umocowana do jego stop. A przed nim wyrasta chyba jedyny czlonek pechowego zespolu Zjednoczonych, ktory wie, co sie dzieje. Pan Charles „Duzy Chlopiec” Barton pomimo to wybiega chwiejnie z wylotu bramki niczym Gigant Octopal, gdy zoczyl hordy Mormidonow.

Redaktor zamilkl, zapominajac o wszystkim. Odleglosc miedzy dwoma graczami malala z kazda chwila.

— No nie — powiedzial.

Tlum krzyknal glosno.

— Co sie stalo? — zapytal asystent. Jego olowek zawisl nad kartka papieru.

— Nie widziales?! Nie widziales?! — wolal redaktor. Wlosy mial rozczochrane i wygladal jak czlowiek bliski szalenstwa. — Macarona obiegl go dookola! Nie mam pojecia, jak utrzymal pilke przy nogach!

— Chodzi panu o to, ze go ominal? — spytal asystent.

Gwar tlumu jarzylby sie, gdyby byl widzialny.

— Nastepny gol! — Redaktor osunal sie na siedzenie. — Dwa gole w czasie dwoch minut! Nie, nie ominal, tylko przebiegl dookola niego! Dwa razy! I przysiegam, na koncu biegl jeszcze szybciej.

— A tak — rzucil asystent, wciaz pilnie notujac. — Bylem kiedys na wykladzie o takich zjawiskach. Mowili o tych rzeczach, ktore nie trafiaja zolwia swiata. To jakby efekt kuli bilardowej: mogl uzyskac dodatkowa predkosc, kiedy okrazal potezny korpus straznika gola.

— Sluchaj, jak ryczy tlum — polecil redaktor. — I notuj wszystko.

— Tak, oczywiscie. Brzmi to tak: Jeden profesor Macarona, dr thau (Rosp), dr maus (Chubb), magistaludorum (QIS), octavium (Hons), PHGK (Blit), DMSK, Mack, dr thau (Miedz), wizytujacy profesor kurczakow (Uniwersytet Jahna Zdobywcy [2 pietro, Budynek Pakowania Krewetek, Genoa]), Primo Octo (Deux), wizytujacy profesor przemian blitowospamowodziowych (Al Khali), KCbfJ, zwrotny profesor teorii blitu (Unki), dr thau (Unki), Didimus Supremius (Unki), emerytowany profesor determinizmu substratu blitu (Chubb), kierownik Katedry Blitu i Studiow Muzycznych (Quirmska Pensja dla Mlodych Panien), jest tylko jeden profesor Macarona, dr thau (Rosp), dr maus (Chubb), magistaludorum (QIS), octavium (Hons), PHGK (Blit), DMSK, Mack, dr thau (Miedz), wizytujacy profesor kurczakow (Uniwersytet Jahna Zdobywcy [2 pietro, Budynek Pakowania Krewetek, Genoa]), Primo Octo (Deux), wizytujacy profesor przemian blitowospamowodziowych (Al Khali), KCbfJ, zwrotny profesor teorii blitu (Unki), dr thau (Unki), Didimus Supremius (Unki), emerytowany profesor determinizmu substratu blitu (Chubb), kierownik Katedry Blitu i Studiow Muzycznych (Quirmska Pensja dla Mlodych Panien), jeden profesor Bengo Macaroooona, dr thau (Rosp), dr maus (Chubb), magistaludorum (QIS), octavium (Hons), PHGK (Blit), DMSK, Mack, dr thau (Miedz), wizytujacy profesor kurczakow (Uniwersytet Jahna Zdobywcy [2 pietro, Budynek Pakowania Krewetek, Genoa]), Primo Octo (Deux), wizytujacy profesor przemian blitowospamowodziowych (Al Khali), KCbfJ, zwrotny profesor teorii blitu (Unki), dr thau (Unki), Didimus Supremius (Unki), emerytowany profesor determinizmu substratu blitu (Chubb), kierownik Katedry Blitu i Studiow Muzycznych (Quirmska Pensja dla Mlodych Panien), jest tylko jeeedeeen profesor Bengo Macarooonaaa, dr thau (Rosp), dr maus (Chubb), magistaludorum (QIS), octavium (Hons), PHGK (Blit), DMSK, Mack, dr thau (Miedz), wizytujacy profesor kurczakow (Uniwersytet Jahna Zdobywcy [2 pietro, Budynek Pakowania Krewetek, Genoa]), Primo Octo (Deux), wizytujacy profesor przemian blitowospamowodziowych (Al Khali), KCbfJ, zwrotny profesor teorii blitu (Unki), dr thau (Unki), Didimus Supremius (Unki), emerytowany profesor determinizmu substratu blitu (Chubb), kierownik Katedry Blitu i Studiow Muzycznych

Вы читаете Niewidoczni Akademicy
Добавить отзыв
ВСЕ ОТЗЫВЫ О КНИГЕ В ИЗБРАННОЕ

0

Вы можете отметить интересные вам фрагменты текста, которые будут доступны по уникальной ссылке в адресной строке браузера.

Отметить Добавить цитату