– Robota profesjonalisty, strzal w oko. Czlowiek zapewne nie zyl, zanim upadl na podloge. Coup de grace* [Coup de grace (fr.) – cios laski, dobicie z litosci.] nie okazal sie konieczny.

– Ktorys z policjantow cie uderzyl?

– Nie.

Shamron wygladal na rozczarowanego.

– Peterson oznajmil, ze sprawa zostanie zatuszowana z powodu naciskow z Berna – rzekl Gabriel.

– Mozliwe, ale i tak nie bylo sposobu, aby Peterson zwalil na ciebie wine za zabojstwo Alego Hamidi. Udowodnienie komus morderstwa sprzed cwierc wieku to wystarczajaco trudna rzecz. Pociagniecie do odpowiedzialnosci profesjonalisty… – Wzruszyl ramionami, jakby oswiadczajac, ze cos podobnego jest nie do pomyslenia. – Sprawa Hamidiego byla arcydzielem. Brak swiadkow, brak dowodow.

Gabrielowi przypomniala sie przystojna twarz Alego Abdela Hamidiego. Wsrod pracownikow Biura ten palestynski amant zyskal miano Wojownika Allaha. Byl dramaturgiem, ktorego sztuk nigdzie nie wystawiano, uwodzicielem wykorzystujacym glupie, mlode kobiety. “Moglabys dostarczyc za mnie te paczke pod wskazany adres? Lecisz do Tel Awiwu? Moglabys przekazac te paczke mojemu przyjacielowi?”. Paczki zawsze zawieraly materialy wybuchowe, a jego kochanki eksplodowaly wraz ze wszystkimi ludzmi, ktorzy przypadkowo znajdowali sie w poblizu. Pewnej nocy, w zuryskiej dzielnicy Niederdorf, Hamidi poznal w barze studentke o imieniu Trude. Kiedy dziewczyna zaproponowala, aby poszli do jej mieszkania, Hamidi sie zgodzil. Piec minut pozniej wprowadzila go w waska uliczke, gdzie czekal Gabriel, uzbrojony w berette kalibru.5,56 milimetra. Gabrielowi do teraz dzwieczal w uszach odglos kul rozrywajacych cialo Hamidiego.

– Zdaje sie, ze powinienem podziekowac ci za wyciagniecie mnie z tego bagna.

– Nie musisz mi okazywac wdziecznosci. Wlasciwie to raczej ja jestem ci winien przeprosiny.

– Przeprosiny? Za co?

– Gdyby nie ja, nigdy nie znalazlbys sie w willi Augustusa Rolfego.

Za kierownica siedzial Rami, zawsze obecny na posterunku goryl Shamrona. Shamron nakazal mu jezdzic w kolko po Kloten. Przez dwadziescia minut Gabriel patrzyl na te same napisy i wejscia do hali odlotow, przesuwajace sie przed jego oczami. W duchu widzial jednak co innego: wspomnienia z dawnych akcji, starych kolegow i starych wrogow. Mial wilgotne dlonie, a serce bilo mu szybko. Shamron. To znowu jego robota.

– Rolfe przeslal nam wiadomosc przez nasza ambasade – zaczal Shamron. – Chcial sie spotkac z kims z naszego Biura. Nie okreslil, o co mu chodzi, ale kiedy mezczyzna pokroju Augustusa Rolfego pragnie porozmawiac, zwykle staramy sie wyjsc mu naprzeciw. Zaznaczyl, ze spotkanie musi sie odbyc z zachowaniem wszelkich zasad dyskrecji. Przyjrzalem sie blizej informacjom o Rolfem i odkrylem, ze jest kolekcjonerem dziel sztuki. Rzecz jasna, od razu pomyslalem o tobie. Byles wymarzonym czlowiekiem do tego zadania: dlatego tez powierzono ci renowacje jednego z jego obrazow. Rubensa, o ile mnie pamiec nie myli.

– Rafaela.

Shamron sie skrzywil, jakby chcial podkreslic, ze takie drobiazgi nie maja dla niego najmniejszego znaczenia. Sztuka, muzyka, literatura, teatr – to go nudzilo. Interesowal sie swiatem rzeczywistym.

– Czy Isherwood wiedzial, ze to tylko gra?

– Julian? Nie, obawiam sie, ze jego rowniez wprowadzilem w blad.

– Po co ta konspiracja? Nie mogles po prostu powiedziec mi prawdy?

– A podjalbys sie tego zadania?

– Nie.

Shamron potrzasnal lysa glowa i zaciagnal sie papierosem, dajac do zrozumienia, ze w tej kwestii nie ma wiecej pytan.

– Obawiam sie, ze prawda jest mi dosc obca. Jestem starym czlowiekiem. Cale zycie tylko klamalem. Klamstwa sa dla mnie wygodniejsze niz prawda.

– Wypusc mnie stad. Nie chce tego dluzej wysluchiwac.

– Daj mi skonczyc.

– Zamknij sie! Nie mam ochoty slyszec twojego glosu.

– Posluchaj mnie, Gabriel! – Shamron trzasnal piescia w oparcie fotela. – Augustus Rolfe, szwajcarski finansista, chcial z nami rozmawiac i dlatego go zlikwidowano. Chce wiedziec, co takiego zamierzal nam przekazac i kto go za to zamordowal!

– Znajdz kogos innego, Ari. Nigdy sie nie specjalizowalem w wyjasnianiu morderstw. Prawde mowiac, dzieki tobie stalem sie mistrzem w calkowicie przeciwnej sztuce.

– Prosze cie, Gabriel, nie zaczynajmy tej klotni od nowa.

– Mam wrazenie, ze dobrze pasujesz do Petersona. Jestem pewien, ze jesli znowu odegrasz role potulnego Zyda, chetnie bedzie cie informowal o wszystkich postepach w sledztwie.

– Augustus Rolfe zginal dlatego, ze ktos wiedzial o twoim przyjezdzie do Zurychu. Ktos nie chcial, abys uslyszal to, co Augustus Rolfe mial do powiedzenia. W dodatku ten ktos chcial wrobic cie w morderstwo.

– Jesli zabojcy kierowali sie takimi intencjami, odwalili kawal wyjatkowo kiepskiej roboty. Kiedy Rolfe umieral, ja jechalem pociagiem z Paryza. – Gabriel nieco sie opanowal. Wciaz czul wscieklosc na Shamrona, lecz jednoczesnie ogarnelo go zaciekawienie. – Co wiesz o Augustusie Rolfem?

– Rodzina Rolfe od dwustu lat upycha pieniadze pod Bahnhofstrasse. To jeden z najbardziej wplywowych klanow bankierskich w Szwajcarii.

– Komu zalezalo na jego smierci?

– Przez rachunki w banku Rolfego przewijala sie masa brudnych pieniedzy. Mozna bezpiecznie zalozyc, ze mial mnostwo wrogow.

– Co jeszcze?

– Na jego rodzinie ciazy jakies fatum. Dwadziescia piec lat temu zona Rolfego popelnila samobojstwo. Wykopala sobie grob w ogrodzie ich wiejskiego domku, weszla do srodka i sie zastrzelila. Kilka lat pozniej jedyny syn Rolfego, Maximilian, zginal w wypadku rowerowym w Alpach.

– Czy jacys czlonkowie jego rodziny pozostali przy zyciu?

– Corka. Przynajmniej do czasu, kiedy ostatnio o niej slyszano. Ma na imie Anna.

– Anna Rolfe to jego corka?

– Znasz ja? Zadziwiasz mnie.

– To przeciez jedna z najslynniejszych skrzypaczek swiata.

– Nadal chcesz wysiasc z samochodu?

Natura obdarzyla Gabriela dwiema cechami, dzieki ktorym stal sie swietnym konserwatorem dziel sztuki: skrupulatnoscia i poszanowaniem szczegolow oraz niezmiennie upartym dazeniem do sfinalizowania kazdej pracy, chocby najbardziej zmudnej. Nigdy nie opuszczal pracowni, dopoki miejsce pracy i narzedzia nie byly idealnie czyste, nigdy nie kladl sie spac, pozostawiwszy brudne naczynia w zlewie. Nie zdarzylo mu sie takze pozostawic obraz niedokonczony, nawet jesli byl on tylko przykrywka dla Shamrona. Z punktu widzenia Gabriela, czesciowo odnowionego obrazu nie sposob bylo uznac za dzielo sztuki, tylko za odrobine oleju i pigmentu rozmazanych na plotnie lub desce. Zwloki Augustusa Rolfego, lezace u stop Rafaela, przypominaly czesciowo odrestaurowany obraz. Praca przy nim mogla sie zakonczyc dopiero wtedy, gdy Gabriel dowie sie, kto zabil finansiste i dlaczego.

– Co mam zrobic?

– Porozmawiaj z nia.

– Dlaczego ja?

– Bo ona najwyrazniej ma artystyczny temperament.

– Z tego, co czytalem, to stanowczo za malo powiedziane.

– Jestes artysta. Przemawiasz jej jezykiem. Jesli ci zaufa, byc moze powie wszystko, co wie o sprawach swego ojca. Jezeli wrocisz z pustymi rekami, bedziesz mogl zamknac sie w swojej pracowni. Juz nigdy nie wmieszam sie w twoje zycie.

– Obiecanki cacanki.

– Nie masz powodu ranic moich uczuc, Gabriel.

– Kiedy po raz ostatni zjawiles sie w moim zyciu, omal nie zginalem.

– Faktycznie, ale przynajmniej sie nie nudziles.

Вы читаете Angielski Zabojca
Добавить отзыв
ВСЕ ОТЗЫВЫ О КНИГЕ В ИЗБРАННОЕ

0

Вы можете отметить интересные вам фрагменты текста, которые будут доступны по уникальной ссылке в адресной строке браузера.

Отметить Добавить цитату
×