czujemy, nie istnieje. Nie mozna zignorowac niewiarygodnej liczby przezyc psychicznych, ktore zostaly odnotowane. Musze podkreslic, ze w tej chwili nie jestem pewna, co przemawialo przez moja osobe.

– Prosze mowic dalej.

– Czulam, ze moj dom jest otoczony hmm…hmm… – szukala wlasciwego slowa – czarnym calunem. Tak jakby ciemnosci wokol domu zakrywala okna. Czesc jej jest juz w moim umysle, czekajac, aby mnie pochlonac. Lecz musialaby zdusic mnie i nie wiem co ja powstrzymalo.

Nie ma w tym nic nadzwyczajnego, pomyslal Peck. Osobiscie nie znal zadnej samotnie mieszkajacej kobiety, ktora nie balaby sie ciemnosci. Mnostwo mezczyzn tez sie jej boi, chociaz nie przyznaja sie do tego.

– Poczulam sie tak, jakby napiecie opuscilo mnie – powiedziala Edith i z wyrazu jej twarzy Peck odgadl, ze przezywa to wszystko na nowo. – Ale to wciaz bylo na zewnatrz… czekalo. Musialam przeciwstawic sie temu sila mojego umyslu, oprzec sie pragnieniu, by przeplynelo przeze mnie. To bylo tak, jakby cos chcialo mnie wchlonac.

Zadrzala i Peck poczul, jak dreszcz przebiega mu po plecach.

– Musialam wpasc w trans, nic wiecej nie pamietam. Z wyjatkiem glosow. Wolaly mnie. Wysmiewaly sie ze mnie. Ale takze kusily mnie.

– Co mowily te glosy? Pamieta pani?

– Nie. Nie pamietam slow. Ale czulam, ze chcialy, abym zgasila swiatla. W jakis sposob, jakas czastka we mnie wiedziala, ze jesli to zrobie, to przegram z nimi. Mysle, ze w koncu ucieklam w siebie, zamknelam sie w jakims niedostepnym dla nich zakamarku umyslu.

Musze sprobowac tej sztuczki, gdy komisarz spyta, co udalo mi sie do tej pory ustalic, pomyslal Peck, powstrzymujac znuzony usmiech.

Wyczuli jego cynizm, ale przyjeli go ze zrozumieniem.

– Edith byla w tym stanie, gdy ja z Chrisem znalezlismy – powiedziala Jessica. – Kiedy tamtego wieczoru wyszlismy od pana, inspektorze, nagle przestraszylismy sie, ze cos moze sie jej przydarzyc. Napadnieto na Chrisa, mojego ojca i panne Kirkhope; zapomnielismy o Edith.

– I co panstwo znalezli w domu pani Metlock? Z wyjatkiem szanownej gospodyni.

– Nic nie znalezlismy. Wyczulismy jakis dziwny nastroj. Ciezka, przygnebiajaca atmosfere. Balam sie. Peck westchnal ciezko.

– Czy to naprawde dokads nas zaprowadzi, panie Kulek?

– To moze panu pomoc zrozumiec moja… teorie.

– Moze do niej przejdziemy.

Niewidomy mezczyzna usmiechal sie cierpliwie.

– Prosze mi uwierzyc, rozumiemy, jak trudne jest to dla pana. Nie mozemy przedstawic niezbitych dowodow ani podac jednoznacznych faktow. Jednak nie wolno panu traktowac nas jak oblakanych. Uwazam za konieczne, by pan rozwazyl wszystko, co panu powiemy.

– Probuje, panie Kulek. Na razie niewiele mi powiedzieliscie.

Kulek przytaknal skinieniem glowy.

– Moja corka i Chris Bishop przywiezli tutaj Edith; sadzili, ze tak bedzie dla niej bezpieczniej. Jak pan wie, bylem w szpitalu, ale wrocilem do domu tego samego dnia, tylko troche pozniej. A Edith dopiero wczoraj wieczorem zaczela mowic o tym, co sie wydarzylo. Wie pan, gdy ja znalezli, byla w stanie poteznego szoku i potrzebowala troche czasu, aby z niego wyjsc. Jedyne slowa, jakie wtedy wypowiadala, brzmialy: „Trzymajcie sie z dala od ciemnosci”. Wydaje sie, ze ciemnosc w jakis sposob symbolizowala wszystko to, czego sie bala. Jestem pewien, iz nie umknal pana uwadze fakt, ze wszystko, co sie ostatnio wydarzylo przy Willow Road, mialo miejsce noca.

– A kobieta, ktora zaatakowala pana w Beechwood? Wtedy byl dzien.

– Zabila swego pracodawce poprzedniej nocy. Mysle, ze wtedy dotknal ja obled. Prosze pamietac, ze ukrywala sie w piwnicy w Beechwood; w ciemnosci.

– A morderstwo Agnes Kirkhope i jej gospodyni? A kolejna proba zamachu na pana zycie? A rzekomy atak na Bishopa? To wszystko wydarzylo sie w ciagu dnia.

– Moim zdaniem sprawcami tego byli zwolennicy Borisa Pryszlaka. Cierpia na inny rodzaj obledu. Mysle, ze oni sa straza, pozostawiona przez niego, przeznaczona do wykonania pewnych zadan. Ochrona, jesli pan woli.

– Dlaczego potrzebowalby ochrony, jesli nie zyje?

– To nie jego maja oslaniac. Pozostawiono ich, aby strzegli planu Pryszlaka. Cos w rodzaju realnej sily dla ochrony jego pozaziemskiej sily.

Peck i Roper wymienili zaniepokojone spojrzenia.

– Czy moglby pan wyjasnic, co pan rozumie przez „pozaziemska sile”?

– Sile nie majaca nic wspolnego z tym swiatem, inspektorze.

– Rozumiem. Kulek usmiechnal sie.

– Prosze o cierpliwosc, moze gdy dojdziemy do konca, odnajdzie pan w tym jakis sens.

Peck tez mial taka nadzieje, ale nie postawilby na to nawet funta.

– Kiedy pare lat temu Boris Pryszlak przyszedl, aby namowic mnie na wspolprace, powiedzial mi, ze nie wierzy w istnienie Boga. Dla niego nauka, a nie religia, byla kluczem do zbawienia ludzkosci. Choroby i nedze pokonano technika, nie modlitwa. Postep ekonomiczny i spoleczny dokonal sie dzieki nauce. Decyzja o stworzeniu nowego zycia nalezy teraz do nas; pewnego dnia bedziemy nawet decydowali, jaka ma byc plec noworodka. A sama smierc, jesli me uda sie jej wyeliminowac, to przynajmniej mozna bedzie opoznic jej nadejscie. Nasze przesady, nasze uprzedzenia i nasze obawy beda stale sie zmniejszaly w obliczu nowych odkryc nauki. Wojny swiatowe zostana faktycznie wykorzenione, nie za sprawa Interwencji Boskiej, ale dlatego, ze sami stworzymy bron zbyt przerazajaca, aby jej uzyc. Stare granice zostana zniszczone, nowe – starte na proch dzieki pono stow soi ludzi, a nie jakiejs wyzszej istoty, bedacej w niebie.

Pryszlak uwazal, ze pewnego dnia nauka odkryje w jaki sposob powstaje mysl ludzka, a co za tym idzie rowniez to, ze czlowiek nie zostal stworzony, przez cos mistycznego, lecz przez samego siebie, i dzieki temu udowodnimy, ze nie ma Boga.

Kulek mowil cicho i spokojnie, ale krylo sie w jego slowach szalenstwo.

Niewidomy mowil dalej.

– Jezeli zatem nie ma Boga, nie moze byc Diabla. Ale jako pragmatyk, Pryszlak nie mogl zaprzeczyc istnieniu zla.

– Przez wieki religijni przywodcy wykorzystywali zabobony i ciemnote swych wiernych. Kosciol zawsze domagal sie uznania Szatana: to pomagalo udowodnic istnienie Boga. Freud polaczyl poglady Kosciola i demonologow, twierdzac, ze kazdy z nas przeszedl faze rozwoju indywidualnego, odpowiadajaca animistycznej fazie rozwoju czlowieka prymitywnego, i ze kazdy z nas zachowal jakies szczegolne slady, ktore moga byc reaktywowane. Wszystko, co teraz nas uderza jako „tajemnicze”, jest pozostaloscia tkwiacej w nas animistycznej aktywnosci umyslowej.

– Mowi pan, ze gdzies tutaj – Peck popukal sie w czolo – zyje czastka nas samych, ktora w dalszym ciagu chce wierzyc w caly ten nonsens istnienia „zlych duchow”.

– To mowil Freud i uwazam, ze pod wieloma wzgledami mial racje. W tysiacach przypadkow, w ktorych koscielni egzorcysci probowali wypedzic diabla z nawiedzonych cial mezczyzn i kobiet, badania przeprowadzone w sposob naukowy wykazaly u tych samych ludzi rozmaite psychozy. Tacy filozofowie jak Schopenhauer byli zwolennikami teorii, ze zlo bierze sie z leku czlowieka przed smiercia, z obawy przed nieznanym. To ludzka chec przetrwania przyniosla konflikt swiatu i samemu czlowiekowi. Ale jego wlasna nikczemnosc jeszcze obwinia za to cos – kogos; Szatan stal sie idealnym psychologicznym kozlem ofiarnym. Z tej samej przyczyny – z powodu nieszczesc, ktore spotykaja czlowieka w ciagu calego zycia, z powodu swoich ulomnosci potrzebowal on boga, zwierzchnika, kogos, kto bedzie sie nim opiekowal, kogos, kto w koncu da mu odpowiedz. Kogos, kto pomoze przejsc przez zycie.

Na nieszczescie dla Kosciola nastal wiek racjonalizmu. Mozna powiedziec, ze nauka stala sie najwiekszym wrogiem religii. Ostrza stepily sie, pojawily sie pytania. Jak w imie prawa mozna popelniac okrucienstwa? Wojny, masowe zbrodnie, egzekucje – jak zlem mozna czynic „dobro”?

Jak ludzie, o ktorych caly swiat wiedzial, ze byli zli, mogli twierdzic, ze Bog jest po ich stronie? Czy cywilizowany narod rozpetalby jeszcze raz wojne religijna? Pod koniec lat siedemdziesiatych kto przysporzyl wiecej zla, dyktator, szach Iranu czy religijny fanatyk ajatollah Chomeini, ktory go obalil? Idi Amin glosil, ze wiele razy

Вы читаете Ciemnosc
Добавить отзыв
ВСЕ ОТЗЫВЫ О КНИГЕ В ИЗБРАННОЕ

0

Вы можете отметить интересные вам фрагменты текста, которые будут доступны по уникальной ссылке в адресной строке браузера.

Отметить Добавить цитату