adwokatem, a potem sedzia. Byli z nami spokrewnieni od strony ojca, ale zachowywali bliskie stosunki rowniez po jego smierci. Wszyscy kuzyni ze strony ojca i matki byli znacznie starsi ode mnie, ale nie od mojego brata i siostry. Byc moze dlatego nie bylem z nimi blisko zwiazany. Moj brat nie utrzymywal z nimi zazylych stosunkow, bo taka mial natura; moj kuzyn Nat Siegel, takze z rodziny ojca, pracowal juz jako ksiegowy, kiedy dal mi w prezencie „Iliade'. Jego starszy brat Morris byl lekarzem i moze dlatego Lee trzymal sie na dystans. Sylvia natomiast byla zawsze ciepla i serdeczna do tego stopnia, ze spotykala sie z nimi w klubie kuzynow, kiedy jeszcze mieszkalo ich dosyc w poblizu. Lee czul sie chyba lepiej w towarzystwie ludzi, ktorych znal slabo, niz tych, ktorych znal dobrze. Niezwykle skromny czlowiek, w wieku dziewietnastu albo dwudziestu lat wyjechal ktoregos dnia bez uprzedzenia z domu i w ciagu jednych wakacji dotarl do Kalifornii i z powrotem. Epizod ten nie wydawal mu sie wystarczajaco wazny, zeby w ogole wspominac o nim swemu synowi Paulowi, i chyba autentycznie sie zdziwil, widzac, ze obaj jestesmy pod wrazeniem, kiedy o tym w koncu wspomnialem (Paul zdazyl tymczasem dorosnac i sie ozenic). Moja matka wyznala mi z pewna gorycza, ze w przeszlosci Lee wprawial ja w straszliwe zaklopotanie, zamykajac sie w swoim pokoju podczas rodzinnych wizyt. Przychodzac do nas, ciotki i wujowie rozmawiali z matka w jidysz. Dopiero teraz zrozumialem, ze mowiac o „Itchym', co robili dosc czesto, mieli na mysli mojego ojca: Itchy bylo zdrobnieniem imienia Isaak, w jidysz Yitzak.

Tego samego dnia, kiedy dostalem rower, Lou Gehrig konczyl swoja kariere baseballisty. Pamietam, ze jedzac w domu cioci Esther lunch, ktory dla mnie przygotowala, sluchalem w radiu jego lzawego pozegnania. Pedalujac w nastroju radosnego uniesienia na nowym rowerze, zaczalem dluga podroz powrotna przez tajemnicze miejskie rejony, w ktorych nigdy przedtem nie bylem. Brooklyn jest rozlegla dzielnica i podroz byla nie konczaca sie przygoda; mijalem nie znane okolice, wowczas uwazane za bezpieczne, sycac sie kazdym kolejnym widokiem. W koncu, po trwajacej pol godziny albo dluzej jezdzie, rozpoznalem przed soba z dreszczem ulgi zarysy stacji kolejowej przy znajomym odcinku Kings Highway, biegnacym przez zatloczone centrum handlowe z wszelkiego rodzaju sklepami i kafeteria Dubrowa, otwarta od switu i podajaca wspaniale jedzenie az do wczesnych godzin nastepnego dnia. Wkrotce pozniej dotarlem do Ocean Parkway. Po dziesieciu minutach mijalem swoja szkole srednia. Przez ostatnie pol godziny, nareszcie w znajomej okolicy, pedalowalem szerokim bulwarem w strone Coney Island i dotarlem triumfalnie do domu.

Wspomnialem juz o mojej wrodzonej slepocie na detale; dopiero ostatnio dotarlo do mnie, ze Kings Highway jest w rzeczywistosci Droga Krolewska, a sasiednia dzielnica Queens -Dzielnica Krolowej. Nie wiem, jakiego brytyjskiego krola i krolowa upamietniaja, i nie kusi mnie, zeby to sprawdzac (mozecie poszukac sami, jesli zalezy wam na tym wiecej ode mnie). Postawilbym na Wilhelma i Marie, poniewaz oni jedyni z krolewskich par tej monarchii wydaja sie do siebie pasowac (Albert Wiktorii byl tylko ksieciem malzonkiem). I prawdopodobnie bym przegral.

Pamietam, ze oprocz roweru ciocia Esther podarowala mi dolara i jak zwykle kazala przekazac matce, zeby dawala mi wiecej czerwonego miesa. Albo wydawalem jej sie anemiczny, albo w ogole bala sie anemii i byla przekonana, ze dieta bogata w wolowine moze przed nia uchronic. Ciocia Esther nigdy nie omieszkala dac mi dolara, kiedy sie widzielismy. Dala mi go na cmentarzu, kiedy chowalismy mojego ojca. Pamietam to i niewiele wiecej. Byl to pierwszy dolar, jakiego w zyciu mialem, i nie wiem, co z nim zrobilem. (W wieku pieciu lat nie moglem wiele zrobic z czymkolwiek). Inni ludzie, jak twierdzi Freud, czy tego chca, czy nie, kojarza czesto nieswiadomie walute ze zlotem, a zloto z ekskrementami i vice versa. Ja kojarze pieniadze z zyciem, a ich brak ze smiercia. Nie moge na to nic poradzic. Ja tez zgaduje, jaka jest tego przyczyna, lecz mimo to nie moge na to nic poradzic.

5. I tak dalej

Ukonczywszy szesnascie lat, znalazlem sie w odpowiednim wieku, zeby otrzymac „ksiazeczke pracy' i moc poszukac legalnego zatrudnienia.

Wprowadzone niedlugo przedtem federalne przepisy zakazywaly oficjalnego zatrudniania kogos mlodszego w niemal jakimkolwiek formalnym charakterze. (Shirley Tempie, jak przypuszczam, stanowila usmiechniety i rozczulajacy wyjatek).

Po ukonczeniu szesnastu lat wolno bylo rowniez odejsc ze szkoly, ale ja nigdy o czyms takim nie myslalem, podobnie zreszta jak zaden z moich kolegow. Porzucenie szkoly okryloby hanba rodzine, byloby skandalem na cala okolice. Tak sie zlozylo, ze dopiero w wieku dwudziestu osmiu lat, postawiony przed niemilym wymogiem zrobienia doktoratu, jesli chcialbym kontynuowac nauczanie, zrezygnowalem niesmialo z dalszej instytucjonalnej edukacji i poczynilem pewne kroki, aby sprobowac swoich sil w realnym swiecie. Doktorat z literatury to nie taka prosta sprawa. Bylem wowczas od szesciu lat zonaty, mialem male dziecko i przepracowalem za nedzne grosze dwa raczej meczace lata jako mlodszy asystent na wydziale kompozycji jezyka angielskiego Pennsylvania State College – dwadziescia godzin tygodniowo kursu ekspozycji literackiej dla studentow pierwszego roku. Poza kilkoma wyjatkami, byli tak samo malo zainteresowani opanowaniem sztuki ekspozycji, jak ja jej nauczaniem. Powaznie podbudowany publikacja w ogolnokrajowych czasopismach kilku moich opowiadan, ktore zostaly napisane i ukazaly sie, kiedy jeszcze studiowalem na Uniwersytecie Nowojorskim, bardziej chcialem pisac literature, niz ja dalej studiowac. (Musze tutaj zaznaczyc z nieprzekonywajaca falszywa skromnoscia, ze w roku 1948, gdy ukazala sie wieksza czesc tych opowiadan, Norman Mailer wydal juz „Nagich i martwych'; Gore Vidal, mlodszy od nas obu, mial za soba publikacje wojennej powiesci Williwaw oraz „Nie ogladaj sie w strone Sodomy', a Truman Capote, takze mlodszy, zwrocil na siebie powszechna uwage „Innymi glosami, innymi scianami').

Wtedy jednak, w maju 1939, chodzac jeszcze do szkoly sredniej (i wystukujac prawdopodobnie z zapalem na maszynie w mieszkaniu Irvinga Kaisera pietro nizej moje niedorzeczne opowiadanie o mlodym finskim zolnierzu sprytnie i heroicznie odpierajacym inwazje zalewajacych jego kraj oddzialow sowieckich) zapomnialem na chwile o swoich tworczych ambicjach i ukonczywszy szesnascie lat, pobieglem z entuzjazmem zlozyc podanie o ksiazeczke pracy.

Albo Sylvia, albo Lee mial znajomego, ktory prowadzil biuro Western Union w Bensonhurst, niedaleko Coney Island. W tamtej epoce prawie kazda dzielnica mieszkaniowa miala placowke Western Union. Za posrednictwem tego znajomego umowilem sie na rozmowe kwalifikacyjna z panem Shotterem w dziale kadr glownej siedziby Western Union przy Hudson Street 60 na Manhattanie i zostalem zatrudniony w niepelnym wymiarze godzin jako poslaniec – po poludniu w dni powszednie oraz, gdyby zaszla taka potrzeba, przez polowe dnia w soboty. Poniewaz nie obowiazywal wtedy pieciodniowy tydzien pracy, prawie w kazda sobote potrzebny bylem do obslugi otwartych w tym dniu firm. W dziale zaopatrzeniowym Western Union, odpowiedniku sluzby kwatermistrzowskiej, z ktora mialem sie pozniej spotkac w wojsku, pobralem swoj elegancki mundur. Czas zatarl nieco wspomnienie, ale wydaje mi sie, ze skladal sie rowniez z brazowych skorzanych sztylpow, ktore znalismy ze zdjec oficerow kawalerii z pierwszej wojny swiatowej i wojny amerykansko-hiszpanskiej. (Jestem niemal pewien, ze w jakims okresie zycia nosilem skorzane sztylpy, i wiem, ze nie bylo to podczas drugiej wojny swiatowej ani w druzynie skautow). Obowiazywala juz wtedy ustawa o placy minimalnej i chyba sie nie myle. sadzac, ze minimum, od ktorego zaczalem, wynosilo dwadziescia piec centow, po czym jeszcze zanim odszedlem z Western Union wzroslo szybko do czterdziestu. Pracujac przecietnie trzy, cztery godziny po poludniu oraz cztery w sobote, z wyjatkiem swiat panstwowych, zarabialem od pieciu do szesciu dolarow na tydzien. Kiedy po przeszlo roku zostalem zwolniony, posluchalem rady kilku starszych kolegow i ruszylem wydeptanym przez nich szlakiem do biura ubezpieczen spolecznych. Ku mojemu wielkiemu zaskoczeniu okazalo sie, ze moge sie ubiegac o zasilek. Ku jeszcze wiekszemu zdumieniu dostalem niebagatelna sume szesciu dolarow tygodniowo, minimalny wymagany przez prawo zasilek, ktory wyplacano przez trzynascie tygodni. Bylo to tyle samo albo wiecej, niz zarabialem pracujac, bez nieuniknionego wydatku dwudziestu centow dziennie na tramwaj i metro.

Ach, jaki cudowny jest swiat, w ktorym istnieja takie dobrodziejstwa, mialem ochote zaspiewac na glos za kazdym razem, kiedy listonosz przynosil mi czek na szesc dolarow – ale tylko przez trzynascie tygodni.

Na mocy domowego porozumienia wszystko, co zarobilem, moglem wydac na drobne wydatki. Lee i Sylvia skonczyli juz oboje szkole srednia i pracowali w miescie. A w tamtym okresie moje szesc dolarow netto to bylo mnostwo forsy.

Kiedy wylonila sie mozliwosc zatrudnienia, wszyscy w rodzinie sadzilismy, ze bede pracowal w biurze w Bensonhurst, i wtedy wlasnie zaczalem intensywnie trenowac jazde na pozyczonych rowerach. Tymczasem przydzielono mnie do biura w srodmiesciu, przy Wschodniej Siedemnastej Ulicy, na zachod od Czwartej Alei, kilka

Добавить отзыв
ВСЕ ОТЗЫВЫ О КНИГЕ В ИЗБРАННОЕ

0

Вы можете отметить интересные вам фрагменты текста, которые будут доступны по уникальной ссылке в адресной строке браузера.

Отметить Добавить цитату