Pan Hamburger odebral mi urodziny. Powiedzial, ze nie beda mi juz potrzebne. Obchodzilismy za to co innego: dzien, w ktorym z nim zamieszkalem. Dzien, w ktorym stalem sie jego wlasnoscia.
W czwarta rocznice dal mi w prezencie skrzynke piwa i przyprowadzil do domu prostytutke.
– No, nie wiem – skrzywila sie. – Nie jest troche za mlody?
– Co cie to, kurwa, obchodzi? Jestem jego ojcem i jesli mam ochote, zeby sie zabawil, tobie nic do tego. Powinnas sie cieszyc, ze masz wreszcie mlodego kutasa, zamiast tych starych, zwiedlych. No co, nie podoba ci sie? Do roboty.
To dziwne, ale rzeczywiscie wygladalem calkiem niezle. Moje zycie sie skonczylo, ale cialo chyba nie zdawalo sobie z tego sprawy. Dalej roslem, zrobilem sie szerszy w barkach, pod skora zarysowaly sie miesnie. Nawet zaczal mi sie sypac zarost.
Bylem coraz starszy. Wydoroslalem na tyle, ze Pan Hamburger rzadziej sie do mnie dobieral.
Wykorzystywal mnie teraz do innych rzeczy.
Prostytutka poslusznie podeszla do mnie. Pan Hamburger wyjal kamere.
– Nie denerwuj sie – powiedziala dziewczyna i pogladzila mnie po policzku. Cofnalem sie. – Wiesz co, skarbie, po prostu nie zwracaj na niego uwagi. Udawaj, ze go tu nie ma. Jestesmy tylko ty i ja. Przystojny chlopak i ladna dziewczyna. – Zasmiala sie, brakowalo jej dwoch zebow. – Taka fajna para jak my chyba nie powinna miec problemow, zeby sie troszke zabawic.
Chwycila moja reke i wsunela ja sobie pod bluzke.
– Przyjemnie? Podoba ci sie, co? Nie chwalac sie, mam powodzenie. Zwlaszcza u takich co lubia, kiedy jest za co zlapac.
Jej piersi byly w dotyku miekkie i galaretowate. Nie wiedzialem, co robic z palcami. Bylem czerwony jak burak. Odwracalem wzrok, ale i tak nie przestawalem sie rumienic.
Przysunela sie blizej, oblizujac wargi i mocniej przyciskajac moja dlon do piersi.
– No, pobaw sie sutkiem. Popiesc, pougniataj, to nie boli. Ooo, tak. One po to sa. Wyobraz sobie, ze jestem twoja mamusia, a ty sie chcesz napic mleczka.
Przerazony wyrwalem reke. Dziewczyna caly czas oblizywala usta, wypinajac zalotnie biodra opiete czarna skorzana spodniczka, z ktorej wylewaly sie faldy tluszczu.
Chcialem krzyknac: Boze, odejdz ode mnie! Nie dotykaj mnie!
– Do dupy z tym – mruknal Pan Hamburger. – Ploszysz tylko chlopaka. Rob, co masz robic i juz.
Dziewczyna wzruszyla ramionami, uklekla i zaczela mi grzebac przy rozporku. Zanim zdazylem zaprotestowac, wyjela mojego penisa i wlozyla go sobie do ust.
Szarpnalem sie, ale ona mocno przytrzymywala mnie obiema rekami za biodra. Pan Hamburger podszedl z kamera i zrobil zblizenie.
Potem podniosl reke i tak po prostu strzelil mnie w twarz.
– Jecz, gnojku. Kamera wlaczona. To ma wygladac wiarygodnie.
I od tego momentu, czujac jeszcze pieczenie na policzku, juz potrafilem jeczec, potrafilem sprawic, zeby to wygladalo wiarygodnie. Takie dostalem instrukcje, a umialem funkcjonowac tylko wtedy, gdy wypelnialem czyjes polecenia. Moje cialo skladalo sie z krwi i kosci, ale w rzeczywistosci bylem tylko robotem. Poslusznym, biernym, latwym do zaprogramowania.
Pan Hamburger chyba tez zdawal sobie z tego sprawe. Wykrzyknal jeszcze kilka polecen i to przyspieszylo akcje.
Gdy skonczylismy, byl wyraznie podniecony. Balem sie, ze teraz na oczach dziewczyny kaze mi spelniac swoje zachcianki. Upokarzal mnie juz na tyle sposobow, ze jej obecnosc nie powinna miec znaczenia, a jednak bylem skrepowany. Moze dlatego, ze to moja pierwsza kobieta i choc byla zwykla dziwka, chcialem, zeby widziala we mnie mezczyzne.
Ale Pan Hamburger nawet mnie nie tknal. Za to zaczal sie dobierac do prostytutki.
Bronila sie. Za malo jej zaplacil, nie tak sie umawiali. No wiec raz i drugi uderzyl ja kamera, az sie uspokoila. Oko jej spuchlo, z wargi leciala krew, a on robil z nia, co chcial.
Potem rzucil jej pare banknotow. Po jej minie poznalem, ze zrozumiala, iz powinna sie cieszyc, ze dostala choc tyle. Porwala ubranie i uciekla.
Nawet dziwki maja wiecej rozumu ode mnie.
Pan Hamburger otworzyl piwo i podal mi. Sobie tez wzial i wzniosl toast.
– Niezle bzykanko, synu. Wiedzialem, ze dobrze robie, wybierajac ciebie. Zarobie na tobie kupe forsy.
Wyjal kasete z kamery i pogwizdujac, wszedl do garderoby, gdzie schowal ja w sejfie razem z reszta swinskich filmow i zdjec, ktore zaczal sprzedawac za ciezkie pieniadze.
Wypilismy jeszcze pare piw i wypalilismy kilka jointow. W koncu zasnalem.
Kiedy sie obudzilem, Pan Hamburger spal na kanapie i glosno chrapal.
Drzwi nie byly zamkniete na klucz. Przestalem juz nawet o tym myslec.
Wstalem i poszedlem sie polozyc do lozka.
Snila mi sie moja matka, ale po przebudzeniu nie moglem sobie przypomniec jej twarzy.
Miala ciemne czy jasne wlosy? Ciemne oczy, takie jak moje?
Pamietam, ze lubila sprawdzac, czy makaron jest ugotowany, rzucajac go na lodowke. Strasznie sie z tego z bratem smialismy. Pamietam, ze w lecie przygotowywala cale dzbanki sangrii i przesiadywala przy basenie.
Pamietam, jak bardzo dawno temu, w poprzednim zyciu, siedzialem u niej na kolanach trzymany przez nia w objeciach i czulem sie bezpiecznie.
