29

Na ostrym dyzurze w Centrum Medycznym UCLA natychmiast opatrzono Earlowi rane na glowie i rozcieta warge.

Laura i Melanie czekaly w westybulu sasiadujacym z izba przyjec, a Dan poszedl do najblizszego automatu telefonicznego. Wybral numer wydzialu East Valley i kierunkowy do Rossa Mondale’a.

– Wyrabiasz nadgodziny, co, Ross?

– Haldane?

– Nie wiedzialem, ze taki pracus z ciebie.

– Czego chcesz, Haldane?

– Najbardziej to pokoju na swiecie.

– Nie jestem w nastroju do…

– Ale chyba wystarczy mi rozwiazanie tej sprawy.

– Sluchaj, Haldane, jestem zajety i…

– Bedziesz jeszcze bardziej zajety, bo musisz ostro glowkowac, zeby wymyslic alibi.

– O czym ty mowisz?

– Wexlersh i Manuello. Mondale milczal.

– Ross, dlaczego wyslales ich do Westwood? – zapytal

Dan.

– Pewnie nie wiesz, ze postanowilem przydzielic tym McCaffrey ochrone policyjna.

– Nawet przy obecnym braku personelu?

– No, biorac pod uwage dzisiejsze zabojstwo Scaldonego i wyjatkowa brutalnosc tych morderstw, uznalem za wskazane…

– Wsadz to sobie gdzies, sukinsynu.

– Co?

– Wiem, ze chcieli zabic Earla i Laure…

– Co ty wygadujesz?

– …i porwac Melanie…

– Piles dzisiaj, Haldane?

– …a potem wrocic i zameldowac, ze kiedy przyjechali na miejsce, Earl i Laura juz nie zyli.

– Nic z tego nie rozumiem.

– Twoje zdumienie wydaje sie niemal szczere.

– To sa powazne oskarzenia, Haldane.

– Och, jak ty ladnie mowisz, Ross.

– Tutaj chodzi o kolegow policjantow. Oni…

– Komu sie sprzedales, Ross?

– Haldane, dobrze ci radze…

– I za co sie sprzedales? Oto wielkie pytanie. Czekaj, czekaj, nie odkladaj sluchawki, wytrzymaj jeszcze troche, posluchaj mojej teorii, okay? Nie sprzedalbys sie wylacznie za pieniadze. Nie postawilbys na karte calej kariery tylko dla pieniedzy. Chyba ze dla kilku milionow, ale nikt nie wylozy takiej kasy za taka robote. Dwadziescia piec tysiecy, gora. Raczej pietnascie. Pewnie tylko tyle. No, moge uwierzyc, ze Wexlersh i Manuello zrobiliby to za takie pieniadze, moze nawet za mniejsze, ale zaden z nich nie rozwalilby Earla i Laury bez twojej zgody, bez gwarancji twojej ochrony. Wiec moim zdaniem oni dostali pieniadze, a ty dostales cos innego. Co takiego mogles dostac, Ross? Sprzedalbys sie za wladze, za naprawde duzy awans, za stanowisko szefa, moze nawet nominacje na burmistrza. Wiec ten, kto cie kupil, kieruje polityczna maszyneria. Cieplo, cieplo, co, Ross? Czy sprzedales Laure i Melanie McCaffrey za takie obietnice? Mondale milczal.

– Sprzedales, Ross?

– To jest gorsze niz pijackie brednie, Dan. To wariactwo. Brales prochy czy jak?

– Sprzedales, Ross?

– Gdzie jestes, Dan? Dan zignorowal pytanie.

– Manuello i Wexlersh sa teraz w tym mieszkaniu w Westwood – oznajmil – zakneblowani i zwiazani, jeden na komodzie, drugi w wannie. Spuscilbym obu w klozecie, gdyby sie zmiescili.

– Rany boskie, ty naprawde sie nacpales!

– Nie wysilaj sie, Ross. Paladyn wysyla tam kilku ludzi, zeby nianczyli twoich chlopaczkow, a ja juz zawiadomilem reportera z „Timesa” i drugiego z „Journala”. Zadzwonilem tez do wydzialu, przedstawilem sie i zglosilem usilowanie morderstwa, zeby po drodze wlozyli mundury. Bedzie niezly cyrk.

Po kolejnej chwili milczenia Mondale zapytal:

– Czy pani McCaffrey zamierza oskarzyc Wexlersha i Manuella o usilowanie morderstwa?

– Zaczynasz pekac, Ross?

– To sa moi oficerowie – oswiadczyl Mondale. – Jestem za nich odpowiedzialny. Jezeli naprawde zrobili to, co mowisz, chce miec absolutna pewnosc, ze zostana osadzeni i skazani. Nie zycze sobie zadnych cholernych zgnilych jablek w moim koszyku. Nie zamierzam kryc moich ludzi w imie jakiejs falszywie pojetej policyjnej solidarnosci.

– Co jest, Ross? Myslisz, ze nagrywam te rozmowe? Myslisz, ze ktos nas podsluchuje? Spoko, nikt nie podsluchuje, nie ma tasmy, wiec przestan sie zgrywac.

– Nie rozumiem twojej postawy, Dan.

– Nikt nie rozumie.

– Nie wiem, dlaczego podejrzewasz mnie o wspoludzial. – Mondale byl marnym aktorem; nieszczerosc przebijala z jego glosu rownie wyraznie jak jakanie czy seplenienie. – 1 nie odpowiedziales na moje pytanie. Czy pani McCaffrey zamierza oskarzyc Wexlersha i Manuella o usilowanie morderstwa, czy nie zamierza?

– Nie dzisiaj – odparl Dan. – Zabralem stamtad Laure i Melanie i na razie zatrzymam je przy sobie, dobrze ukryte. Wiem, ze przykro ci to slyszec. One bylyby takim latwym celem dla snajpera, prawda? Ale nikomu nie powiem, gdzie je ukrylem. Nie pozwole im spotkac sie z zadnymi glinami z zadnego wydzialu, ani zeby zlozyc zeznania, ani zeby zidentyfikowac Wexlersha i Manuella. Nikomu juz nie wierze.

– Nie mowisz jak odpowiedzialny gliniarz, Dan.

– Bo taki nicpon ze mnie.

– Na litosc boska, nie mozesz brac osobistej odpowiedzialnosci za te McCaffrey.

– Zobaczymy.

– Jesli potrzebuja ochrony, musisz to zalatwic przez wydzial, tak jak ja probowalem, kiedy wyslalem tam Wexlersha i Manuella. Nie mozesz tego zalatwiac na wlasna reke. Boze drogi, to nie sa twoje krewne, sam wiesz. Nie mozesz po prostu przejac opieki nad nimi, jakbys mial do tego prawo.

– Moge, jesli one tego sobie zycza. Nie sa moimi krewnymi… racja, ale mimo wszystko… mam w tym swoj interes.

– O czym ty mowisz?

– Sam tak powiedziales dzisiaj wieczorem w Znaku Pentagramu. To nie jest dla mnie zwykla sprawa. Dlatego tak gleboko wsiaklem. Podoba mi sie Laura. I zaluje tej dziewczynki. Rzeczywiscie zalezy mi na nich bardziej niz na innych ofiarach, wiec pamietaj o tym, Ross.

– Wlasnie podales mi wystarczajacy powod, zeby wylaczyc cie z tego sledztwa. Nie jestes juz bezstronnym przedstawicielem prawa.

– Pierdol sie.

– To wyjasnia twoja wrogosc, histeryczne oskarzenia i te wszystkie paranoidalne teorie spisku.

– To nie paranoja. To rzeczywistosc i sam o tym wiesz.

– Teraz rozumiem. Jestes rozstrojony.

– Ostrzegam cie, Ross, wycofaj sie. Dlatego wlasnie do ciebie dzwonie. Dwa stowa: wycofaj sie. – Mondale nie odpowiedzial, wiec Dan dodal: – Ta kobieta i to dziecko sa dla mnie wazne.

Mondale oddychal cicho w sluchawce, ale niczego nie obiecal.

Вы читаете Drzwi Do Grudnia
Добавить отзыв
ВСЕ ОТЗЫВЫ О КНИГЕ В ИЗБРАННОЕ

0

Вы можете отметить интересные вам фрагменты текста, которые будут доступны по уникальной ссылке в адресной строке браузера.

Отметить Добавить цитату