Rata za samochod.

– Czek sto osiemnascie, rowniez z dwudziestego piatego maja, dla agencji nieruchomosci Ustronie na szescset czterdziesci dziewiec dolarow.

Co takiego?

– Agencji nieruchomosci Ustronie?!

– Tak, zgadza sie.

– Czy na czeku jest adres?

– Niestety, nie ma.

Pozostale czeki z tego miesiaca nie przyniosly rewelacji. Jessica podziekowala urzedniczce i odlozyla sluchawke.

649 dolarow dla agencji nieruchomosci Ustronie? 3478 dolarow 44 centy dla Oczu i Uszu? Coraz wiecej zagadek.

Do drzwi zapukal Edward.

– Czesc – powiedzial.

Wszedl ze zwieszona glowa.

– Przepraszam za tamten dzien – powiedzial i kilka razy zamrugal, trzepoczac zabojczymi rzesami. – Za to, ze tak nagle wypadlem z domu.

– Nie szkodzi.

– Zadajac te pytania i w ogole, dotknelas obnazonego nerwu.

– Musialam je zadac. Wszystko sie z soba laczy. Zamordowanie taty. Znikniecie Kathy. To, dlaczego sie zmienila.

Na dzwiek slowa „zmienila” Edward sie wzdrygnal. Potrzasnal glowa. Dzisiaj byl w koszulce z Beavisem i Buttheadem.

– Mylisz sie – powiedzial. – To nie ma nic wspolnego z jej zniknieciem.

– Moze. Nic nie stoi na przeszkodzie, zebys mnie oswiecil.

– Niezrecznie mi o tym mowic. To boli.

– Jestem twoja siostra. Mozesz mi zaufac.

– Nigdy nie bylismy z soba blisko. Tak blisko, jak ty z Kathy.

– Tak blisko, jak Kathy i ty. Ale i tak cie kocham. Jessica zamilkla. Czekala.

– Nie wiem, od czego zaczac. To stalo sie w ostatniej klasie liceum. Wlasnie wyjechalas do Waszyngtonu. Ja studiowalem na Columbii. W kampusie mieszkalem z kolega Mattem. Pamietasz go?

– Oczywiscie. Kathy chodzila z nim przez dwa lata.

– Blisko trzy – sprostowal. – Byli jak z innego stulecia. Tworzyli pare przez trzy lata, a Matt nigdy… nie zszedl ponizej jej szyi. Slowo daje. I wcale nie dlatego, ze nie probowal. Byl pruderyjny jak wiekszosc z nas, co nie znaczy, ze go czasem nie przypieralo. Kathy studzila jego zapaly.

Jessica skinela glowa. W tamtym czasie Kathy jeszcze jej sie zwierzala.

– Mama uwielbiala Matta – ciagnal Edward. – Dla niej byl idealem. Zapraszala go na podwieczorki jak ze Szklanej menazerii. Mlodego dzentelmena, ktory przesiaduje na werandzie z jej mlodsza corka. Tata tez go lubil. Wszystko szlo jak nalezy. Planowali, ze za rok sie zarecza, po skonczeniu przez Matta studiow wezma slub, wszystko po bozemu, sielanka. Az tu raptem Kathy zadzwonila do niego i z nim zerwala. Bez zadnego wyjasnienia. Matt ciezko to przezyl. Blagal o rozmowe, ale nie chciala go widziec. Ja tez probowalem z nia pogadac, lecz mnie zbyla. A potem dotarly do mnie plotki.

Jessica poprawila sie w fotelu.

– Jakie?

– Takie, ktorych brat nie chce slyszec o siostrze – odparl z ociaganiem Edward.

– Aha.

– Gorzej niz „aha”. Chlopaki nie zostawiali na niej suchej nitki. Ktos wreszcie znalazl kluczyk do pasa cnoty panny Niedotykalskiej i nie mozna go juz bylo zamknac. Doszlo do bojki. Dostalem straszny wycisk, broniac jej honoru.

Slowo „honor” wyplul z siebie, jakby budzilo w nim niesmak.

– W domu tez sie zmienila. Przestala chodzic do kosciola. Myslalem, ze mama dostanie zawalu, wiesz przeciez, jak reaguje na takie rzeczy.

Jessica skinela glowa. Wiedziala az za dobrze.

– Kathy zaczela wracac pozno. Chodzila na zabawy w colllege’u. Czasem nie nocowala w domu.

– Mama jej nie powstrzymala?

– Nie mogla, Jess. Niewiarygodne. Kathy sie bala jej przez cale zycie. I oto nagle znalazla swojego supermana. Mama stracila na nia wplyw.

– A tata?

– Wiesz przeciez, ze nigdy nie byl tak surowy jak mama. Chcial uchodzic za rownego goscia, byc za pan brat ze wszystkimi. Dziwne, ale to wlasnie wtedy Kathy nawiazala z nim blizsza wiez. Byl ogromnie wzruszony jej naglym zainteresowaniem. Pewnie sie bal, ze zrazi ja do siebie, jesli zacznie prawic jej kazania.

To podobne do ojca, pomyslala.

– I co zrobiles?

– Spytalem ja wprost, czy sie puszcza.

– Co odpowiedziala?

– Wlasciwie to nic. Nie zaprzeczyla ani nie potwierdzila. Stala z dziwnym usmiechem. Odparla, ze nic nie rozumiem, ze jestem „naiwny”. Naiwny! Wyobrazasz sobie to slowo w jej ustach?

– Ale to nie wyjasnia, od czego sie zaczelo, co sprawilo, ze sie zmienila.

Edward otworzyl usta, lecz nic nie powiedzial. Rozlozyl rece i opuscil je, jakby byly za ciezkie i nie mogl ich utrzymac.

– To ma zwiazek z mama – rzekl ledwo doslyszalnie.

– Jaki?

– Nie wiem. Mama chyba wie. Kathy odsunela sie od ciebie i ode mnie, ale nie przestala nas kochac. Najgorzej wyszla na tym mama.

Jessica zaglebila sie w fotelu ojca, rozwazajac ostatnie zdanie.

– Wiedzialam, ze w ostatnich latach Kathy sie zmienila, ale nie mialam pojecia…

Nie dokonczyla zdania.

– Pamietaj, Jess, ze to sie skonczylo.

– Co sie skonczylo?

– Ten okres w jej zyciu. Wlasnie dlatego nie laczylbym zmiany w zachowaniu Kathy z jej zniknieciem.

– Dlaczego?

– Kathy znow sie zmienila. Nie, nie zaczela chodzic co niedziela do kosciola ani nie przeprosila sie z mama. Jednak wyzwolila sie od tego, co ja gnebilo. Znow zaczela byc soba. Sadze, ze spora w tym zasluga Christiana. Uchronil ja od najgorszego. Przestala sie puszczac. Skonczyla z narkotykami, piciem, imprezami. I z cala reszta. Czasem nawet sie usmiechala.

Jessica przypomniala sobie stopnie siostry. Fatalne oceny w klasie maturalnej oraz na poczatku studiow. I nagly powrot do swietnosci na drugim semestrze pierwszego roku, gdy poznala Christiana. Potwierdzalo to spostrzezenia Edwarda.

Czy wiec przeszlosc nie miala znaczenia? Czy ow okres Kathy zostawila za soba i pogrzebala na amen? Moze. Tak twierdzil Edward, ale Jessica w to watpila. No, bo jesli faktycznie tak bylo, to dlaczego jej zdjecie ukazalo sie w magazynie porno? To zas prowadzilo do najwazniejszego pytania:

Co sprawilo, ze sie zmienila?

Jessica nie znala odpowiedzi. Jednak juz wiedziala, kto moze ja znac.

30

Znalazloby sie kilka rzeczy przyjemniejszych od wizyty u Hermana Ache’a. Na przyklad wydlubanie oka lyzka

Вы читаете Bez Skrupulow
Добавить отзыв
ВСЕ ОТЗЫВЫ О КНИГЕ В ИЗБРАННОЕ

0

Вы можете отметить интересные вам фрагменты текста, которые будут доступны по уникальной ссылке в адресной строке браузера.

Отметить Добавить цитату
×